Przede wszystkim witam serdecznie wszystkich miłośników. Jako, że to mój pierwszy post i początek przygody z quad-ami to proszę o wyrozumiałość. Do rzeczy, zakupiłem ogarniętego Can Am 400 MAX z 2008r. Poprzedni właściciel (spoko gość) wspomniał, że lekko bierze olej na sezon dolewka około 200ml (jego stwierdzenie). Powiedział też że jest to dopuszczalne. Z moich obserwacji jest tak, że po odpaleniu zimnego nie zauważam, niebieskiego śmierdzącego zadymienia, ale jak już się rozgrzej i ostro go przegazuję, to minimalnie obserwuję leeki dymek czarny i czuć w spalinie minimalny zapach olejowy. Powiedzcie mi czy jest sens się martwić, czy jest to dopuszczalne. Przypomnę tylko, że muszę go ostro przegazować i to zadymienie jest minimalne. Pewnie jak by mi nie powiedział o tym, to bym nawet nie zauważył. Jaka jest dopuszczalna ilość pobieranego oleju??? Sprzęcik pięknie jeżdzi pali od strzała i równiutko pracuje. Obecnie na liczydle ma najechane 12tys km i coś ponad 500mth.

Skoro na sezon pali 200 ml tzn że właściciel zmieniał olej raz w sezonie.
A sezonem można nazwać cały rok.

Generalnie dopuszczalność jest taka że nie powinien brać w ogóle. Sprawdź sobie kompresję w cylindrze, jeżeli spada już mocno trzeba wymienić pierścienie bo jak pojeździsz zbyt długo to za chwilę wytłucze ci się tłok i koszt będzie większy.

Sprawdź ile bierze tego oleju.Zmierz poziom, zrób 100km i sprawdz ile ubyło. Zastosuj jedna metodę pomiaru, najlepiej na zimnobo na ciepło zalezy to od czasu oczekiwani ile oleju ścieknie.

Rozumiem a powiedz mi jakie mogą być koszta ewentualnych uszczelek i pierścieni. Aha ile sprężania powinien mieć i czy mierzyć na zimnym czy na ciepłym silniku?

-- dodano 20.12.2016 18:44 --

Muszę sobie najpierw zapożyczyć końcówkę do manometru bo mam ale większą. Pierścienie widzę, że są dostępne http://allegro.pl/pierscienie-tlokowe-n ... 86482.html będą ok czy raczej szukać oryginału? Co jeszcze będzie potrzebne uszczelka pod głowicę i pod cylinder? Głowicę od razu też robić tzn dotarcie zaworów i wymiana uszczelniaczy czy tylko zmieniać pierścienie? I jeszcze jedno gdzie najlepiej zakupić wszystkie graty w komplecie, żeby nie kupować w kilku miejscach? Może przesadzam, ale wolałbym to odrazu zrobić żeby było git.

Najpierw sprawdź kompresję z próbą olejową. To da odpowiedź czy to pierścienie czy też uszczelniacze zaworowe stwardniały i puszczają olej.
Niestety nie wiem jaka powinna być, musisz trochę pomęczyć googla. Da się je wyliczyć jeżeli znasz stopień sprężania na podstawie wzoru stopień sprężania x 1,25=cieśninie w BAR
Pierścienie Namury są w porządku, komplet uszczelek będzie kosztował ok 200zł
Głowica w zależności od stanu.
Dość duży asortyment mają w Olek Motocykle, jak nie mają na stanie to sprowadzą.

spoko dziękuję za rzeczową i konkterną odpowiedz. A popatrzyłem to dostęp do rozebrania jest, raczej serducha nie trzeba targać. Jeszcze i tak będę musiał poszukać jakiegoś manuala do ustawienia rozrządu i momentów dokręceń głowicy, ale tak jak mówisz najpierw próba sprężania i w ogóle to pojeżdzę i zobaczę ile faktycznie oleju ubywa, bo może robię z igły widły, choć nie ukrywam, że wolałbym to ogarnąć a będę spał spokojniej. Z tego co widzę to koszta raczej nie są jakieś duże.

Jeżeli nie trzeba będzie tłoka kupić to raczej nie będzie drogo. Miejsca jest sporo więc bez problemów można to zrobić wyjmując górą. Ale wpierw tak jak mówisz sprawdź jakie jest rzeczywiste zużycie tego oleju.

Nie no przy tłoku to by raczej kopcił jak parowóz a tu minimalnie i to gazując mocno a tak jest ok, więc raczej tylko uszczelnienie głowicy, lub pierścienie. Na razie jest fascynacja, bo maszyna bardzo fajna i wyposażona po zęby Trzeba pojeżdzić i poobserwować. Szkoda, że tylko 400cm ale też daję radę, choć ambicje były na coś większego, fundusz też, ale rozsądek wziął górę jak na początek Dziękuję za pomoc, pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!!!

Z dymieniem to różnie bywa, miałem Polarisa który straszliwie brał olej a nie dymił. Na wycieczce ok 200km wziął mi prawie litr oleju, nikt kto jechał za mną nie widział dymienia. Po rozbiórce okazało się że i pierścienie i tłoki są do wymiany, tłoki już na selekcję B.
400 Can-ama i tak ładnie sobie radzi, lepiej niż 500ki konkurencji. Na pierwszy raz całkiem wystarczy aby nauczyć się jazdy w różnych warunkach

Właśnie obawiałem się, że 400 takie sobie ale jak się przejechałem to mnie mile zaskoczył. Wszyscy namawiali mnie na gryzli 750, ale poczytałem o ich łatwości do wywrotki a przy tej pojemności o nią nie trudno. Padło na na 400 bo mnie nakręcił stan i wyposażenie. Kupiłem z pługiem, wciągarka WARN, na alu poszerzony, kufry, dwa komplety kół wersja MAX zarejestrowany w PL, więc czego więcej i dałem 14900 więc myślę że cena BDB. Quad kompletny nie połamany wszystko sprawne, tylko ten lekki pobór oleju (sprzedający uczciwie mnie poinformował o tym).

Pomijając właściwości jezdne bo to temat na długą rozprawkę, nie kupilbyś Grizzly 700 W stanie nie wymagającym inwestycji za mniej niż 23-25k. W budżecie na poziomie 15k, tak naprawdę nie ma co kupić z markowego sprzętu

Oglądałem gryzli właśnie 750 ładną za 15 tysi serio nie wierzyłem, że koleś chce 15 tysi. Było to niedaleko więc pojechałem zobaczyć i wszystko na pierwszy rzut oka ok tylko miała defekt bo nie wbijała wstecznego biegu (brak zupełny) i zrezygnowałem, choć cena i tak bardzo atrakcyjna, wiem po ile chodzą jak mówisz około 30tysi.

Grizzly 550,700 Kingquad 700, 750 Brute Force 650, 750.
Grizzly 750 jeszcze nie wyprodukowano

może i mój błąd heheh dotychczas motocyklista ze mnie z quadem zaczynam przygodę

-- dodano 28.12.2016 18:09 --

Sprawdziłem kompresję na zimnym ma 9 a po zaplikowaniu oleju strzykawką podniósł na 10. Na rozgrzanym nie mierzyłem, ale na pewno będzie więcej bo się uszczelni. Wie ktoś ile powinno być czy takie ciśnienie jest oki?

-- dodano 11.02.2017 07:45 --

Panowie na 11H pracy przy odśnieżaniu i jeden mały wypad w teren wciągnął mi 0,5l oleju to raczej dużo. Odkręcając wlew oleju parska bardzo, ale zdejmując wąż z odmy minimalnie. Ciśnienie 9-10 na zimnym. Robić górę czy raczej tylko uszczelniacze puszczają?

To dobrze że parska, jak sobie wyobrażasz że jak 1 cylindrowy silnik sobie wyrówna ciśnienie. Podobnie jak w maluchu gdzie 2 cylindry chodziły równocześnie (czyli jak 1 duzy cylinder) wystarczyła za słaba gumka bagnetu i już go wyrzucało razem z olejem.
Tylko w silnikach wielocylindrowych gdzie cylindry pracują naprzemiennie sprawdza się ta zasada.
Sprawdziłeś jaka powinna być kompresja?