Autor |
Wiadomość |
Ziomek800
Rejestracja: 23.11.2016 12:22 Posty: 17
Imię: Patryk
Quad: Renegade
|
Wysłany: 21.02.2017 23:13
Zerwany gwint Can-Am
Witam, panowie mam problem z zerwanym gwintem w silniku od spuszczania oleju i tutaj pytanie do was co z tym zrobić, widziałem na forum ze kolega miał podobny problem w raptorze, poleciał temat HeliCoil myślicie że zda to egzamin w renii? Czy rozwiercić na większy otwór i nagwintować? Pierwszy raz zdarzyło mi się aby zerwać gwint, zakładałem teflon ale nic to nie dało. Sprawa na tyle jest kiepska ze z tego co widziałem od środka jest kołnierz (chyba że się mylę to proszę o sprostowanie) którego połowy nie ma na szczęście zleciał z olejem... Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu
|
|
|
|
luki55
Rejestracja: 19.05.2011 08:22 Posty: 108
|
Wysłany: 22.02.2017 08:15
Re: Zerwany gwint Can-Am
kolego ja pojechałem do tokarza razem z korkiem dotoczył mi tulejkę z gwintem takim jak ma korek wywiercił i nagwintował ją w środku na mniejszą śrubkę potem wszystko wkręciłem na specjalny klej do łączenia metali poczekałem aż zastygnie i wlałem olej potem spuszczałem olej już 2 razy i jest ok
|
|
|
|
Homer00
Rejestracja: 06.08.2013 21:20 Posty: 165 Miejscowość: Ostrowiec
Imię: Piotr
Quad: G700 czerwony
Poprzednie quady: Polaris 700 twin,g7-Camo,g7-Zielony, g7-camo
|
Wysłany: 22.02.2017 08:40
Re: Zerwany gwint Can-Am
W motoryzacyjnym kupisz korki roznej wielkosci. Kup wiekszy od twojego , potem gwintownik i do roboty.
|
|
|
|
Ziomek800
Rejestracja: 23.11.2016 12:22 Posty: 17
Imię: Patryk
Quad: Renegade
|
Wysłany: 22.02.2017 20:34
Re: Zerwany gwint Can-Am
Nie będzie obaw ze przy gwintowaniu na większy rozmiar pęknie ten kołnierz ? Wystarczy te kilka gwintów aby wszystko hulało ?
|
|
|
|
jaworek74
Rejestracja: 13.12.2012 19:52 Posty: 294 Miejscowość: Borkowo
Imię: Marcin
Quad: Polaris SP 850 Touring
Poprzednie quady: Outlander 800 LTD Max, Polaris SP 450
|
Wysłany: 22.02.2017 23:35
Re: Zerwany gwint Can-Am
HeliCoil zalatwi sprawe nie kombinuj z rozwiercaniem pod większy korek !!!
|
|
|
|
Homer00
Rejestracja: 06.08.2013 21:20 Posty: 165 Miejscowość: Ostrowiec
Imię: Piotr
Quad: G700 czerwony
Poprzednie quady: Polaris 700 twin,g7-Camo,g7-Zielony, g7-camo
|
Wysłany: 23.02.2017 08:12
Re: Zerwany gwint Can-Am
Ja robilem w d7 i nic nie peklo. Jak dobierzesz dobre wymiary otworu i gwintownik -to co ma być zle. chyba , ze nie masz o tym pojecia to nie ruszaj.
|
|
|
|
luki55
Rejestracja: 19.05.2011 08:22 Posty: 108
|
Wysłany: 23.02.2017 08:32
Re: Zerwany gwint Can-Am
kolego a widziałeś kiedyś ściankę kartera tu gdzie jest korek w can amie? bo nie ma tam 4 cm bloku żeby to nagwintować
|
|
|
|
Ziomek800
Rejestracja: 23.11.2016 12:22 Posty: 17
Imię: Patryk
Quad: Renegade
|
Wysłany: 23.02.2017 11:00
Re: Zerwany gwint Can-Am
Dlatego mam "rozkmine" ze jednak te ścianki są cieniutkie wiec może być lipa z ilością gwintów żeby się śruba utrzymała, a z drugiej strony heli coil jednak też się wkręca w gwint w silniku, siła rzeczy też będę musiał gwintowac a sprężynkę wkleję na klej, co wy na to ?
|
|
|
|
Homer00
Rejestracja: 06.08.2013 21:20 Posty: 165 Miejscowość: Ostrowiec
Imię: Piotr
Quad: G700 czerwony
Poprzednie quady: Polaris 700 twin,g7-Camo,g7-Zielony, g7-camo
|
Wysłany: 23.02.2017 20:58
Re: Zerwany gwint Can-Am
A tulejke z gwintem to jak wkrecisz? też musisz gwintowac. Przeciez nowy korek nie będzie z wymiaru 10mm na 18mm. będzie o 2 mm wiekszy od orginalu. Jesli dla ciebie nowy otwor będzie wiekszy o 0.5cm to wszedzie będzie malo.
|
|
|
|
luki55
Rejestracja: 19.05.2011 08:22 Posty: 108
|
Wysłany: 23.02.2017 21:11
Re: Zerwany gwint Can-Am
tak jak pisałem dorobiłem u tokarza tulejkę z takim samym gwintem jak w korku i taki sam długi jak korek mimo wszystko na tulejce było więcej gwintu niż na korku gdyż oryginalny korek nie jest gwintowany do końca potem odtłuściłem wszystko i wkręciłem na specjalny klej do łączenia metali,nie pamiętam jak się nazywał,tulejkę w środku została nagwintowana na mniejszą śrubkę oczywiście nie na quadzie tylko na stole i teraz tulejka została sklejona razem z karterem i nigdy już nie będzie wykręcana odkręcam tylko mniejszą śrubkę wkręconą w tulejkę i spuszczam olej.nie zdecydował bym się gwintować karteru gdyż jest tam bardzo mało ścianki
|
|
|
|
Ziomek800
Rejestracja: 23.11.2016 12:22 Posty: 17
Imię: Patryk
Quad: Renegade
|
Wysłany: 06.03.2017 18:59
Re: Zerwany gwint Can-Am
Witam panowie, chcę się pochwalić.. Udało się uporać z gwintem w silniku, i po godzinach przemyśleń i kilku elixirach młodości , razem z kumplem postawiliśmy wszystko na jedną kartę, czyli rozwiercenie otworu i zrobienie nowego gwintu.. Standardowo śruba była 12, nagwintowaliśmy pod 14 wszystko ładnie cacy gwint trzyma. Problem był tylko z osłoną śruby od spodu silnika, trzeba było się jej pozbyć ponieważ nie wchodziła nasadka... A odnośnie tego co pisałem wyżej ze ściana silnika jest cieniutka... myliłem się spokojnie są tam 2cm, a kołnierz o którym wspominałem to nie kołnierz, albowiem jest tam "rynienka" jeśli można to tak nazwać, do której spływa olej, aby mniej go w silniku zostało... Wiec skoro problem zażegnany, dziękuje wszystkim którzy wypowiedzieli się w tym temacie i próbowali pomóc
Ostatnio zmieniony przez Ziomek800 06.03.2017 18:59, edytowano w sumie 2 razy
|
|
|
|