nie myślę o demontowaniu, jeśli nie będzie bardzo ciężki to pusty będzie dawał fajną wyporność w wodzie czy błocie
quad będzie jeszcze chętniej w wodzie stawiał na koła

No to w sumie już wszystko wiesz co ci potrzebne , jak zrobią to daj jakieś fotki i opisz spostrzeżenia . Ja tam dalej będę woził bańkę z 5 litrami

Witam hej i czołem
Na indemtyczmy pomysł wykorzystania przestrzeni w ktorej znajdowała się chłodnica wpadłem jeszcze przy użytkowaniu xmr g1. Dwa lata temu wraz z tatą postanowiliśmy zrealizować pomysł, z tym że Quady się zmieniły na dwa outlandery g2 z chłodnicami na gorze.
Założenie było takie aby zbiornik dało się wyciągnąć, bokiem po zdjęciu plastikowych osłon, koła i amortyzatora. Zrobiliśmy kartonowy szablon i powoli dopasowaliśmy kształty. Zbiornik wykonał tata z nierdzewki, oczywiście z przegrodami zapobiegającym nagłemu przelewaniu oraz z odpowietrzeniem wyprowadzonym wysoko. Zastosowaliśmy pompkę elektryczna, a wężyk poprowadziliśmy przewiercajac od gory korek wlewu do głównego zbiornika. Wlew poprowadziliśmy wężem do gory obok chłodnicy. Nasze zbiorniki mają po 12L w te miejsce spokojnie moznaby dopasować zbiornik nawet o 20l aczkolwiek do zamontowania trzeba by zdejmować przedni bagażnik, chłodnice itp.
Oba zbiorniki mamy zamontowane w quadach od poczatku 2015, przejechaliśmy pare tysięcy kilometrów. Zbiorniki idealnie spełniają swoje funkcje na wyprawach. Jeden jest zamontowany w maxie drugi w krótkim, oba są na gazowych fox'ach, nie utwardzałem specjalnie zawieszenia z przodu i moge śmiało powiedziec, że te 13,5kg nie wprowadza znaczącej różnicy w jeździe, można nawet powiedziec, że przy podjazdach jest na plus.
Zbiorniki wprowadzają mega wygodę i komfort psychiczny na wyprawach, nie trzeba się przejmowac stawaniem na tankowanie bo można to zrobic w czasie jazdy za pomocą guzika.

Kacper: super , ja niestety w niedziele zaliczyłem ostrego dzwona i teraz reanimuje maszynę , do tematu wrócę jak otrząsnę się po grubych wydatkach
pozdrawiam

Cóż się wydarzyło?

chciałem wyjechać bokiem z wąwozu, trzeba było skręcić żeby ominąć drzewo tuż przed szczytem,
ostro z gazem poszedłem bo stromo było, hopka, przednie koła oderwało i kręcenie kierownicą nic nie dało

wnioski po analizie na spokojnie, bo na miejscu nie wiedziałem co się stało

quad poszedł po drzewie w backflipa, potem zrolował się i zjechał przodem z 20 m w dół zatrzymując się na drzewie

obrażenia:
bumpery przedni i górny, wspornik bumpera górny i dolny, chłodnica+osłona, sztyca , kierownica ,
popękany airbox , błotniki, osłony , grill , dostała rama w miejscu mocowania amortyzatora , mocowanie linku gazu, handbary

drogo ten błąd i brak doświadczenia będzie mnie kosztował

co można serwis prostuje, spawa i klei, kilka rzeczy nowych
brakuje mi tylko dolnego wspornika bumpera, ten element gdzie jest wyciągarka

pilna sprawa bo w przyszłym tygodniu w góry jedziemy

Xmr-a kupiłes I w góry, kurcze, chłodnice może załóż do srodka.

Kazi masz fotki po dzwonie ?

błota też nie omijam , w górach xmr jeździ pięknie , środowisko w którym jego ciężar i długość są na plus, w tym dniu po prostu przesadziłem , koledzy powiedzieli że podnosiłem poprzeczkę aż się doigrałem

mam filmika z podjazdem xmr i xtp http://212.109.128.232/xmr-xtp.mp4

-- dodano 02.03.2017 07:56 --




byłem w takim szoku, że nie zrobiłem

Niezły podjazd.

W szoku to będziesz jak faktura z serwisu przyjdzie

tanio nie będzie, ceny części z kosmosu, sam wspornik bumpera 1240zl

Moge prosić o nowy link? bo ten nie dziala a chetnie bym zobaczył

pxv wrzuciłem dla Ciebie ponowie