He, he- u
_mnie zdarzyło się kilka razy (aż wstyd się przyznać)
, że po prostu wyłącznik zapłonu był w pozycji "nie podaję prądu na świecę"
kilkuminutowe szukanie zawsze kończyło się wstydliwym śmiechem. Ponieważ w 100 % wyłączam silnik stacyjką więc ten przełącznik jest po prostu nie używany- do momentu aż się "sam" nie przełączy...a efekty są dokładnie takie jak napisałeś - wszystko będzie chodziło, włącznie z rozrusznikiem
, a prądu na świecy "niet" !