Panowie .... 3 dni jazdy ....250 km pokonane . Sprzęt sprawuje się całkiem nieźle ... ale pojawiły się "różne kwiatki " . Najbardziej zaniepokoił mnie olej który wydostaje się z przedniego dyfra .... a dokładniej w miejscu gdzie wałek ( od silnika ) wchodzi do obudowy dyfra ( wyciek nie jest duży ) . Druga sprawa to luzy w przednim lewym kole ( jak quad stoi na kolach ... łapiąc za koło w płaszczyźnie poziomej i ruszając - w osi skrętu ).... ja stawiam na łożysko ale jeśli ma ktoś jakieś pomysły to chętnie wysłucham...
A teraz pytania :
1. Jakie koszty napraw ?
2. Co mogę zrobić sam , a za co się nie brać ??
3. Gdzie kupić części ??

dzięki i pozdr Michał

1 i 2 Łożysko zrobisz sam. Cena ciężka do określenia bez wyjęcia lub sprawdzenia u najbliższego dealera Hondy.
3. Poszukaj dealera Hondy w Twoim rejonie lub na stronie Hondy Polska znajdziesz dział części motocyklowe-tam ci pomogą.

Moja propozycja.Zanim odwiedzisz salon Hondy odwiedź dobrze wyposażony sklep z łożyskami i uszczelniaczami.Jest duża szansa że kupisz zamienniki.Naprawiałem kilka quadów (oczywiście Honda) i tego typu części nigdy nie kupowałem w serwisie.będzie kilkakrotnie taniej.Powodzenia.

Dzięki za odpowiedzi ....Nie znam rozmiarów więc trzeba będzie rozkręcić . Z łożyskiem koła chyba dam rade ... a ten dyfer ??? co tam mogło się spsuć , uszczelniacz ??

Uszczelniacz i wałek pracujący w uszczelniaczu - jego powierzchnia - jeśli nie czujesz się na siłach daj komuś z twojej okolicy do rozłożenia. Samemu nie eksperymentuj. Co do wymiarów łożysk to różnie bywa - sprawdzić ceny nie zaszkodzi, bo może się okazać w miarę rozsądna.

dzięki Shelton ..tak właśnie zamierzałem . Jeśli powierzchnia wałka to ...że się tak niefachowo wyrażę ciaśniejszy uszczelniacz czy wałek do wymiany ??

Najprościej dwa nowe elementy.

to mnie Shelton pocieszyłeś ....... pewnie taki wałek koło 500 zł kosztuje....

Nie dziel skóry na niedźwiedziu, kto powiedział, że jest zły...

czesc łoztsko do przedniego koła mogę odsprzedac bo kupiłem dwa a wymieniłem tylko jedno 30x50x20 takie mam

Błąd kolego

majster a chętnie odkupię ...napisze na priv . Rozumiem JORGUS że błędem jest wymiana jednego łożyska ??

Wybaczcie ale jeżeli przy likwidacji wycieku bierzecie pod uwage wymiane wałka to pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.Nie będę się więcej wypowiadał.

Po co panika od razu nikt nie mówi o wymianie wałka napisałem wpierw trzeba rozebrać i zobaczyć. Może się okazać, że flansza po której chodzi uszczelniacz ma wyrobioną powierzchnię i trzeba ją wymienić - pisząc obrazowo tuleja po której chodzi uszczelniacz. Wał, wałek nie ma nic do tego jeśli oto ci chodzi.

Jak wyciek jest bardzo mały ( poci się ) to ja bym na razie zostawił i poczekał az zacznie rzeczywiscie wyciekać. Najpewniej trzeba dokupic oryginalny uszczelniacz (uszczelniacze do lozysk 50-60 zł tu może być wiecej ? ) + robota. Co do łożyska to najlepiej poszukac spec. sklepu z lozysklami- maja tam wszystkie wymiary i roznych producentow ( czesto takze dostawcow do Hondy) Ceny lozysk rozne w zaleznosci czy np. czeskie czy japonskie ale i tak taniej niz w hondzie. Problemem sa uszczelniacze- czesto musialem dokupowac oryginal. Lozysko japonskie( w sklepie z lozyskami) kosztowało wtedy taniej niz kawalek gumy! w postaci uszczelniacza. Pamietajmy ze quad to nie samochod i luzy na lozyskach moga być duuuzo większe. Inne predkosci, inna konstrukcja itd...mechanik samochodowy zawsze będzie porownywal do auta i jak wyczuje delikatny luz- to "- łozyska do wymiany" a to czesto jeszcze nie potrzebne.
pzdr