Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Wyciek z przedniego dyfra ....rancher 350
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 27.04.2024 06:33



Odpowiedz  [ 32 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Wyciek z przedniego dyfra ....rancher 350 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.11.2005 18:45
Posty: 845
Miejscowość: legionowo
Quad: Suzuki Vinson 500, Honda Rincon 680
PostWysłany: 28.06.2007 09:13 
http://www.bikebandit.com/partsbandit/s ... _id=376320
-schemat od foremana, czesc nr 52 "oil seal" 11 $ w usa. Honda polska do 6x drozej.
znajdz sobie na bike bandit swoj model i rocznik i odszukaj schemat ( front final gear- dla ulatwienia) bedziez mial latwiej.
czuwaj !


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.05.2007 23:54
Posty: 21
Miejscowość: Kraków / Częstochowa
Quad: Honda Rancher 350 4x4
PostWysłany: 28.06.2007 13:30 
dzięki Panowie .... pójdę za rada denisa i dyfer zostawiam w spokoju ( przynajmniej jeszcze kilka wyjazdów ) ale będę bacznie obserwował . Co do łożyska to poszukam w spec sklepach ... może wie ktoś gdzie w krakowie jest jakiś sklep z łożyskami ??


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.07.2006 08:55
Posty: 239
Miejscowość: Kraków
Quad: Linhai 300 4x4
PostWysłany: 28.06.2007 13:36 
Zobacz tam http://www.specjal.com mają tam wszystko, lepszego sklepu nie znajdziesz


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.05.2007 23:54
Posty: 21
Miejscowość: Kraków / Częstochowa
Quad: Honda Rancher 350 4x4
PostWysłany: 28.06.2007 13:48 
Panowie ...dzwoniłem do http://www.specjal.com/.... i :oops: Pan pytał .... czy kulkowe czy jakieś inne ? odkryte czy nie ? ... niech mi ktoś napisze jakie dokładnie ma być.
Przepraszam ale z mechaniki jestem zielony :)
pozdr Michał


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.07.2006 08:55
Posty: 239
Miejscowość: Kraków
Quad: Linhai 300 4x4
PostWysłany: 28.06.2007 14:20 
choperkra napisał(a):
Panowie ...dzwoniłem do http://www.specjal.com/.... i :oops: Pan pytał .... czy kulkowe czy jakieś inne ? odkryte czy nie ? ... niech mi ktoś napisze jakie dokładnie ma być.
Przepraszam ale z mechaniki jestem zielony :)
pozdr Michał


W ten sposób nic nie załatwisz, wymontuj łożyska i jeź do nich ze starymi, na 99% wyjdziesz z nowymi
no chyba że są jakieś bardzo nietypowe to będziesz musiał parę dni poczekać.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 25.09.2007 09:05 
Podłączę się i ja pod temat :D , ja natomiast dostałem wody do dyfra w Foremanie 450S z 2001r i tu rodzi się pytanie którędy :szok: Dyfer na złożeniach szczelny, korki wlew i spust szczelne, więc mogło wlać się przez uszczelniacze półosi i wałek ataku. Szukałem w różnych sklepach uszczelniaczy 34x70x11 i 22x48x7 i niestety bezskutecznie :( Macie może jakiś pomysł co do uszczelniaczy (oprócz serwisu) i jeszcze pytanko jaki olej wlać do tego dyfra / dyfrów (że o płukaniu nie wspomnę).

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 25.09.2007 09:09 
Nie innego sposobu jak serwis, Honda bardzo sprytnie dobrała wymiary łożysk i uszczelnień w dyfrze i nie dostaniesz ich nigdzie :( Aczkolwiek nie jest to straszny koszt, wiec się nie przejmuj ;) Nalało ci się albo własnie przez źle trzymajace uszczelnienia, albo przez odpowietrzenie, bo jak pamietam to w foremanie jest jeszcze rurka, a nie harmonijka.
Olej 80W90, do skrzyń i przekładni, a płucz ropą kilkakrotnie.

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 25.09.2007 10:12 
thx aXcid

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.11.2005 18:45
Posty: 845
Miejscowość: legionowo
Quad: Suzuki Vinson 500, Honda Rincon 680
PostWysłany: 25.09.2007 16:27 
Zyggy- woda w dyfrze to standart. Oczywiscie mogla się wlac przez odpowietrzenie ale rownie dobrze poprzez uszczelniacze. trochę wody i lekko "zmajonezowany" olej jeszcze nie robi tragedii. Wymienic przy najbliższej okazji, chyba ze naprawde sporo wody się dostało...
Płukanie bym sobie darował. To nie silnik. Właściwości smarujące mieszanki woda-olej sa wystarczające, problemem jest rdza ale ile to musiałoby rdzewieć zeby wżery były tak duże aby doszło do problemów w dyfrze. Widziałem, oglądałem i przedni i tylny dyfer rozebrany- zęby są na tyle duże ze nie ma problemu. Osobiście nie raz nabrałem wody do dyfrów i nie ma po tym śladu ! Wymienić w miarę szybko i po problemie.
Spróbuj znaleźć koncowke odpowietrzenia- pewnie gdzies się odczepiła i tedy dostala się woda.
Odrobina wody i tak się zawsze jakos dostaje po solidnym topieniu. Takze w nowych hondach...

pzdr


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 25.09.2007 17:03 
No dzięki denis, pocieszyłeś mnie, a jaki olej Ty stosujesz, ja myślę, że lepiej częściej wymieniać, zwłaszcza "majonez" niż jeździć na majonezie z oleju za np: 50zł/1l (dla mnie drogo, bo po każdym topieniu muszę to zrobić) przez wiele kilometrów. Odpowietrznik jest ok, myślę, że to uszczelniacze półosi i/lub wałka ataku. Wymiary są magiczne: na półoś 22x48x7, w PL 23zł x 2szt. i uszczelniacz ataku 34x70x11, w PL 38zł, razem 84zł + przesyłka = prawie 100, co za uszczelniacze jest troszkę przegięciem :szok: . Mam pewien pomysł, co do półosi, tylko muszę sprawdzić, czy pod tymi uszczelniaczami są łożyska i od której strony wkładane, twedy pomyślę o zastosowaniu tulei i uszczelniaczy np: 22x35x7, może coś z tego będzie :D . Ale nic to, jeździć trzeba i olej zmieniać. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli.
A, jescze pytanie do aXcid'a, za co dostaje się te zielone quadziki, bo ktoś mi dodał, jestem z tego zadowolony, myślę, że to pozytywnie, ale jak to właściwie jest?

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 26.09.2007 21:50 
denis napisał(a):
Zyggy- woda w dyfrze to standart.
No to OK, a jak u ciebie wygląda sprawa wody w tylnym hamulcu? Mi stracił się hamulec tylny, więc rozebrałem piastę, osłonę i bęben hamulcowy. O zgrozo wszystko było zalane brązową mazią :szok: o dość dobrych właściwościach smarnych, więc hamulec mógł się stracić. Co ciekawe maź ta była tam pomimo wykręcenia korka spustowego i była bardzo odporna na zmywanie np. zmywaczem do hamulców Wutrh, a nawet toluenem. Co prawda nie próbowałem wodą, ale chyba to było na bazie wody. Najlepsza okazała się szmatka. Czy także masz takie przeboje z tylnym hamulcem ?

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.12.2006 23:13
Posty: 1288
Miejscowość: Włocławek
Quad: CAN-AM Renegade 500 #14
Poprzednie quady: Ls Sp 300
PostWysłany: 27.09.2007 21:27 
myślę że axcid się nie obrazi że odpowiem za niego ;) zielone quadziki dostaje się za esensję jak jest zawarta w postach i i ich przydatnośc :uśmiech:
http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=7010

_________________
>> https://www.youtube.com/watch?v=_-VQM01YGbw <<


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 28.09.2007 06:03 
dzięki Adriano

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.11.2005 18:45
Posty: 845
Miejscowość: legionowo
Quad: Suzuki Vinson 500, Honda Rincon 680
PostWysłany: 28.09.2007 08:29 
zyggy napisał(a):
a jak u ciebie wygląda sprawa wody w tylnym hamulcu?

He he. Tylny hamulec u mnie nie istnieje od roku :o Dbam o przednie. Tyl sobie odpuscilem-woda zawsze się i tak dostaje, bloto robi tam ciagle masakre i nie chce mi się tego ciagle czyscic...
Proba uszczelnienia wlasciwie jest syzyfową pracą. Ja odpusciłem.
Woda i tak się zawsze dostawała i musiałem spuszczac śrubą spustową. Czasami nawet tej śruby nie wkręcałem aby wlot i wylot był swobodny :uśmiech:
Oczywiscie warto tylny hamulec czyscic ale ze ciagle sa z nim problemy to ja dalem sobie spokój.
W tej chwili nawet odkreciłem nożny/tylny, pozostawiłem tylko postojowy.
To jest takze bolączka w Rinconie. Na szczescie Foreman swietnie hamuje silnikiem i warto zadbać o przedni hamulec- jest o wiele skuteczniejszy. Na przodzie regularnie ( nietstety czesto bo błoto działa na okładziny jak papier ścierny) wymieniam okładziny w przednich bębnach. A konkretnie to daje do" nabicia" magikowi' od hamulców. tu nie uzywanm oryginalnych okładzin- szkoda kasy bo i tak "giną w oczach" - błotko w bębnach je szybko wykańcza.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.04.2006 19:21
Posty: 306
Quad: była Honda Foreman 450 S, może coś jeszcze będzie
PostWysłany: 28.09.2007 09:10 
No piękne dzięki denis, czyli nie jestem osamotniony w mojej syzyfowej walce z tylnym hamulcem. Co do przednich, to robię dokładnie to samo, tylko samodzielnie :uśmiech:

_________________
::::::::
pzdr
zyggy


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 32 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 42 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.