Na stromym podjezdzie, quad przewrocil się i przekoziolkowal dwa razy po czym wyladowal oparty o drzewo skrzywiona kierownica i trudny dostep do stacyjki utrudnil wylaczenie go przez okolo 2 minuty wiec silnik pracowal.
po postawieniu go na kola i odpaleniu z tlumika zaczął wydobywac się gesty bialy dym. quad zostal wylaczony i po godzinie ponownie odpalony z tlumika wydostawalo się już tylko trochę dymu i byl on zadki i nibieski. po kilku godzinach ponowne odpalenie quada i dym się już nie wydobywal dopiero po lekkim przegazowaniu. w czym tkwi przyczyna i co zalecacie?
dzięki za porade.
odpisz i gazuj do lasu![/b]

Sprawdź czy przypadkiem olej nie dostał Ci się do filtra powietrza,jeśli tak to wypuść ten olej w miarę możliwości wyczyść filtr po składaj wszystko i powinno być ok.Dymienie powinno zaniknąć po jakimś czasie aż wypali się olej który dostał się do układu paliwowego.Podobną sytuacje miał mój kolega w foremanie z airboxa wypuściliśmy litr oleju ,olej dostał się do gaźnika,quad dymił okropnie,po paru przegazówach problem znikł.

Tak jak pisze Ejstober olej dostał się do gaźnika ( poprzez odme silnika do airboxa i dalej przez filtr do gaznika ). Sprawdż przede wszytskim poziom oleju w silniku bo mogło go się sporo wylać i ewentualnie dolej. Wyczyść airbox oraz filtr powietrza z oleju. Po odpaleniu silnika olej powinien się w miare szybko przepalić ale może potrwac to ladnych kilka minut- dym niestety nieunikniony....ale nie powinno być problemu silnik będzie mocno smarowany

dziekuje Panowie. to dobra wiadomosc. jeszcze tylko wstawie sobie dwa przednie zeby i zdejme 7 szwow z dolnej wargi i wszystko wroci do normy.

czy ma znaczenie ze quad ma wtrysk a nie gaźnik?

markoczarko,
a gdzie był ten stromy podjazd?

w zywym lesie kolo magurki. dokladnie nie wiem ale tam moge trafic jak chcesz

Na razie lecz rany.
Pozdrawiam