Powiem Ci tak, z dwojga złego brałbym G350, niezależne zawieszenie, młodszy model więc możliwe że mniej zajechany niż ten drugi, szkoda że facet jak się brał za zmianę gum nie wymienił całego kompletu tylko przełożył przednie koła na tył, bo były w znośnym stanie, wymienił tylne gumy bo pewnie sliki były na jakiś szrot i założył koła na przód, a do tego jeszcze zgubił przy tym osłonę piasty
ale i tak jak na 2008 rok wygląda strasznie
mój G450 jest w 2007 roku ale wygląda o niebo lepiej niż to, no ale jak się dba tak się potem sprzedaje..