Koledzy jak w temacie, przed zimą na pełnym zbiorniku w miśku (2007r) robiłem około 180 km na zbiorniku, teraz po zimie robię ledwo 80 km , trochę mnie to martwi. wiecie co może być przyczyną? dodam że misiek jeździ na nowych dunlopach 25 i zaczęło się odzywać łożysko kierunkowe przy hamowaniu silnikiem. przebieg 9500 km V-max:93 km/h prawdopodobnie jeszcze oryginalny pasek napędowy.

-- dodano 25.04.2013 18:59 --

czy są tu jacyś fachowcy? pomoże mi ktoś???

Nie znam się całkowicie na temacie ale rzeczywiście strasznie dużo pali. Oponki masz normalne, ja mam meyhemy 26 i muszę się napracować aby tyle spalił jak Tobie normalnie.

Sprawdź sobie termostat. Jak jest całkowicie otwarty to może być tak że masz silnik niedogrzany i cały czas pracuje na ssaniu i stąd może być większe spalanie.

2007 może mieć już spory przebieg. Trzeba wszystko sumiennie zmierzyć i sprawdzić. Zmierz sobie kompresję.

silnik myślę że jest dogrzany bo co jakiś czas załańcza się wentylator..., kompresja raczej również odpada, oleju nie bierze i jak go na biegu zostawie na górce zgaszonego to stoi,, może coś z wtryskiem?????? bo któregoś razu jak czysciłem filtr powietrza i nasączyłem go troszkę za dużo tym specjalnym olejem, nastepnie gada odpaliłem to trochę tego skapało do środka airboxa i przepustnice. co Wy o tym sądzicie??

Zawalony wtrysk nie daje równej pracy silnika. Jaki przebieg? Kompresja odpada jak się zmierzy nie zgaduje

Ja w outy xxc miałem przepalony bak i to w taki sposób że na początku jazdy nic nie uciekało a jak się wszystko rozgrzało to poliwko sączyło mi się z baku

Wyprowadź miśka na spacer, niech się rozgrzeje i sprawdź przewody paliwowe czy szczelne, a najbardziej obstawiał bym przyłącza przy pompie paliwowej , może oring ? zmęczony i puszcza

koledzy, problem rozwiązany. przyczyną spalania był kiepski preparat do filtra powietrza, po dokładnym umyciu filtra pali normalnie czyli ok 170 km na zbiorniku. zmieniłem też pasek, i czy to normalne ze z miejsca jest słabszy???

Możliwe, że była za gruba warstwa oleju na gąbce.

kurcze ze spalaniem jrednak dalej lipa... lekki teren 52 km przejechane i 12 litrów ubyło. dodam ze kolanka rozgrzewaja się do czerwonosci.. chyba za bogata mieszanke dostaje??? tylko czemu??? może w nowy filtr powietrza zainwestować??

Po mojemu zapłon za późny, albo mieszanka zbyt uboga. Jak wygląda świeca?

świeca nówka sztuka, a mieszanka po mojemu to zbyt bogata bo kolanka czerwone się robia...

Przy zbyt ubogiej mieszance wzrasta temperatura spalania. Wykręć świece i sprawdź jak wygląda- kolor izolatora, ewentualny nalot?

Kolego, przy ubogiej mieszance płomień jest krótki ,efekt palnika acetylenowego, i wypala gniazda zaworowe, a bogata dopala się jeszcze w wydechu i stąd czerwone kolanka. Zapłonu tu się nie reguluje ,tu jest czujnik położenia wału (wtrysk paliwa).

A wracając do tematu czy misiek nie odpala gorzej jak jest rozgrzany ? ,przychodzi mi na myśl , czujnik temperatury wody, jeśli oszukuje to może jeździsz cały czas na (ssaniu) , i stąd za bogata mieszanka, start z miejsca też będzie gorszy ,zweryfikuj to w trybie diagnostycznym licznika, porównaj temp. wyświetlaną na liczniku na zimnym silniku i na rozgrzanym , jak wentylator się załącza to jest coś około 80st.C.