Witam! Panowie mam problem z iskrą,w ogóle jej nie ma. Dziwna sprawa ponieważ odbierałem ja od koleżki który wymieniał korbe z łożyskiem. Wszystko grało i cykało. Załadowałem na busa. na drugi dzień quad jeszcze stał na busie podnisłem kanape i leciutko poukładałem instalacje na swoje miejsce a dokładnie przekaźniczki ktore są z tyłu kanapy. Przekaznik wentylatora ,świateł główny i puszke z bezpiecznikami. Dosłownie wsunołem je głębiej na gumkach i tyle. Próba zapalenia i nic:(( paliwo podaje włącza się pompka nawe trochę je czuć. Brak iskry załozyłem druga siece i nic,załozyłem druga cewke dalej nić. Kabelki do cweki plus i minus-próbówka -na plusie jest prad a na kabelku pomarańczowym który się wpina w cewke na minus nie ma. Jesli dam próbówkę do masy ramy (pod śrube od cewki) to próbówka się zapala,tak samo gdziekolwiek indziej cylinder wydech itp. Nie dochodzi ,minus do cewkina pomarańczowym kabelku z mniejszą wsówką. Jak myślicie co jest tego powodem??? Proszę pomózcie.Pozdro

sprawdz bezpieczniki i czy ktorys pin się nie wysunal z kostek od jakiegos przekaznika cdi lub bezpiecznikkow . wez też odkrec ta duza srube na deklu od str magnetga i zobacz czy jest przykrecone dobrze .

Witam! Przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale kiepsko z czasem. Wszystkie Wasze uwagi Panowie są trafne. Dopiero teraz je odczytałem. Kilka dni temu wyciągnołem cała instalacje , contakt spray i ogień. trochę syfu błota wiadoma sprawa. Przyczyną prawdopodobnie było to że wysynoł się pin z czarnym kablem masowym przy sterowniku. raz ze nie byó go widać w kostce a dwa delikatnie za pomoca szczypiec ciągnąłem wszystki kabelki i tylko ten nie był zablokowany. Wniosek kiedy układałem instalacje tak jak ma być rozpioł się do końca.

Heheh a nie mówiłem