Panowie 360km wymieniał mi serwis łozyska firmy Epi w kołach przednich i w dniu wczorajszym podnoszę quada do góry łapię za przednie koła a tam luz jak w hińczyku po przejechaniu 7000km
Obydwa koła mają luz ale jedno mniejszy a luz jest spory.
Co więcej luz już się pojawił po pierwszych 100km bo zaczeły piszczeć mi klocki z przodu jak by były minimalnie krzywe tarcze,no nie były tylko luz na łożyskach powodował popiskiwanie klocków na tarczach.
Jak to jest możliwe,że po przejechaniu 360km koła mają luz a łożyska są pewnie do wyżucenia
Czym się podpierać podczas reklamacji w warstacie
w którym to naprawiałem