Autor |
Wiadomość |
lmajkrzak
Rejestracja: 29.12.2010 14:49 Posty: 7 Miejscowość: Łącko
Quad: wolverine 450
|
Wysłany: 22.04.2011 11:47
olej w gumowej osłonie wału
ostatnio zauważyłem wyciek z tego właśnie elementu, jak trochę poruszałem tą słoną to wylał się olej.\ czy to jakaś poważna usterka i jak temu zaradzić ???
|
|
|
|
gonsso
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 07.04.2007 13:04 Posty: 437 Miejscowość: Swarzedz
Quad: Już nie mam, teraz hoduję jedwabniki
|
Wysłany: 22.04.2011 12:20
Re: olej w gumowej osłonie wału
Musisz wymienic simering na wale trochę rozbierania Cię czeka... Niestety też tak mialem.
|
|
|
|
radzik
Rejestracja: 20.08.2008 12:51 Posty: 814 Miejscowość: WARSZAWA-YELONKI
Quad: Suzuki Kingquad 750.
Poprzednie quady: Lucky 300,Wolverine 450
|
Wysłany: 22.04.2011 13:10
Re: olej w gumowej osłonie wału
I dla tego ja przy wyminie poszrpanego uszczelniacza od strony tarczy hamulcowej z tyłu wymieniłem wszystkie uszczelniacze i łożyska co by mnie póżniej woda nie zaskoczyła choć stram się wody unikać bo to nie jest skuter wodny
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
|
|
|
|
lmajkrzak
Rejestracja: 29.12.2010 14:49 Posty: 7 Miejscowość: Łącko
Quad: wolverine 450
|
Wysłany: 22.04.2011 16:12
Re: olej w gumowej osłonie wału
gonsso a czy jestem to w stanie zrobić sam w swoim garażu czy lepiej oddać rosomaka do serwisu, bo szczerze to raczej marny ze mnie "mechanik" ??? a no i jeszcze gdzie kupić taki simering ??
|
|
|
|
MatMan
Rejestracja: 09.06.2009 21:50 Posty: 54 Miejscowość: Okolice OPOLA
Poprzednie quady: Chinczyk 150; Yamaha Wolverine 450
|
Wysłany: 22.04.2011 18:24
Re: olej w gumowej osłonie wału
Najbezpieczniej będzie jak rozbierzesz co trzeba, wyciągniesz simering i mając go na wzór kupisz taki sam. Akurat w moim serwisie Yamahy nie mieli takiego i musiałbym czekać ponad tydzień więc dopasowałem samochodowy. Trochę kręcenia jest, nie ukrywam. Sam musisz wiedzieć czy czujesz się na silach.
W mojej maszynie to akurat specyficzny problem... wymieniałem już ten simering 2 razy (tym razem założyłem oryginał) i dalej nie jest szczelnie... Lekko kapie ale przed każdą jazdą kontroluję poziom oleju, raz na pół roku spuszczę nazbierany olej z gumowej osłony i szafa gra.
_________________ ...bo ja muszę jeździć!
|
|
|
|
gonsso
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 07.04.2007 13:04 Posty: 437 Miejscowość: Swarzedz
Quad: Już nie mam, teraz hoduję jedwabniki
|
Wysłany: 22.04.2011 19:28
Re: olej w gumowej osłonie wału
Ja dopasowałem samochodowy i nic nie kapie i kosztowalo z 10 pln, co do rozbierania to akurat ci nie odpowiem bo jak bylo to wymieniane to bylem poza warsztatem ale kumpel mi cos mowil ze musial wahacz wyjąć, ale tak jak mówie nie bylo mnie przy tym. Zasadniczo jedyny problem jaki widze to ze trzeba gada podnieść i nie każdy ma taką możliwość.
|
|
|
|
snake7
Rejestracja: 03.03.2011 12:15 Posty: 43 Miejscowość: Szczęśliwa Dolina
Quad: Yamaha Wolverine450
|
Wysłany: 22.04.2011 20:51
Re: olej w gumowej osłonie wału
@lmajkrzak w przyszłym tygodniu będe rozbierac w tym miejscu swojego gada(pęknięta guma) więc moge opisać ci co i jak.
|
|
|
|
lmajkrzak
Rejestracja: 29.12.2010 14:49 Posty: 7 Miejscowość: Łącko
Quad: wolverine 450
|
Wysłany: 23.04.2011 00:18
Re: olej w gumowej osłonie wału
"snake 7 " był bym wdzięczny za opis na pewno mi to pomoże
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 23.04.2011 07:01
Re: olej w gumowej osłonie wału
Zdemontowanie wahacza to nic ,ale odkręcenie nakrętki żeby wyjąc krzyżak to jest wyzwanie
|
|
|
|
MatMan
Rejestracja: 09.06.2009 21:50 Posty: 54 Miejscowość: Okolice OPOLA
Poprzednie quady: Chinczyk 150; Yamaha Wolverine 450
|
Wysłany: 23.04.2011 18:05
Re: olej w gumowej osłonie wału
A więc tak: Podnosisz gada na ramie. Odkręcasz amora na dole przy wahaczu. Odkręcasz przewód hamulcowy od mechanizmu hamulca (co skutkuje późniejszym odpowietrzeniem całego układu). Odsłaniasz gumę. Odpinasz krzyżak. Odkręcasz wahacz od ramy. Wyjeżdżasz tylna osią spod quada. ...no i masz już dostęp do feralnego simering'a. Przy jego demontażu wypłynie olej silnikowy, więc gdy ja to robiłem wcześniej spuściłem krew z gada później wymieniając na nową. Mam nadzieje, że niczego nie pominąłem ani nie pomieszałem kolejności, bo robiłem to ponad rok temu Powodzenia'
_________________ ...bo ja muszę jeździć!
|
|
|
|
gonsso
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 07.04.2007 13:04 Posty: 437 Miejscowość: Swarzedz
Quad: Już nie mam, teraz hoduję jedwabniki
|
Wysłany: 23.04.2011 18:34
Re: olej w gumowej osłonie wału
Po konsultacji z moim "ruskiem" tak wlasnie wyglada ta wymiana wahacz musi wyjechac.
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 23.04.2011 21:02
Re: olej w gumowej osłonie wału
Nie od kręcasz amortyzatora tylko wyjmujesz bolec po wcześniejszym wyjęciu zawleczki - demontujesz zacisk ham. nie odkręcając go od przewodu i podwieszasz -rozkręcasz śruby mocujące stopnice z tylnym błotnikiem ,z obu stron!-wykręcasz śruby wahacza z obu stron i wyjmujesz je-wahacz wyjeżdża lekko do tyłu, to wystarczy na wymianę uszczelniacza!!! Potem zaczyna się problem widać pod krzyżakiem nakrętkę ale nie pasuje żaden klucz bo jest za mało miejsca i nie chce wejść Teraz zaczyna się problem Sprawa jest prosta bo należy rozebrać krzyżak!! z boku każdego ułożyskowania jest zabezpieczenia które należy wyjąć ,ale tylko te żeby zrobić dostęp do nakrętki Po usunięciu zabezpieczeń delikatnie wybijamy miseczki tak żeby szło rozebrać krzyżak, i dopiero wtedy mamy dostęp do nakrętki i uszczelniacza. Montaż w odwrotnej kolejności POWODZENIA
|
|
|
|
MatMan
Rejestracja: 09.06.2009 21:50 Posty: 54 Miejscowość: Okolice OPOLA
Poprzednie quady: Chinczyk 150; Yamaha Wolverine 450
|
Wysłany: 25.04.2011 21:36
Re: olej w gumowej osłonie wału
Masz rację wojtekww, zapomniałem że amor mocowany jest w tym miejscu na bolec. Po tym widać, że nie kłamałem pisząc że przeprowadzałem tę operację dawno. ...a z tym hamulcem to rzeczywiście łatwiej gdy demontuje się cały zacisk. Dzięki za cenne uwagi.
_________________ ...bo ja muszę jeździć!
|
|
|
|