Autor |
Wiadomość |
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 02.07.2012 13:25
czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Hej, Quad nie odpala i mam podejrzenie ze cos nie tak jest z gaznikiem. gaźnik wyczyszczony, iskra na świecy jest bardzo jasna ale nadal nie odpala (akumulator funkiel nowka). Odpalalem bez ssania, na ssaniu, z manetka gazu na maxa i nic. Rozrusznik kreci ale nic ponad to. Po wyjeciu świeca jest sucha, a chyba nie powinna...
Slyszalem ze można wlac trochę paliwa do cylindra i sprobowac odpalic w ten sposob, ale czesc osob mowi zeby tak nie robic bo można cos uszkodzic. Gdzie lezy prawda?
dzięki za info
|
|
|
|
augusto
Rejestracja: 14.02.2012 17:34 Posty: 55 Miejscowość: Krotoszyn
Quad: SP500
|
Wysłany: 02.07.2012 14:48
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Ja tak robiłem w kilku silnikach spalinowych i nie zauważyłem efektów ubocznych, czasami pomogło gdy silnik już zassał, ja bym sprawdził
_________________ Sprzedam Regulator napięcia i końcówki drążków od Polaris SP500 oraz Lampa 12led 36W.
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 02.07.2012 15:16
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
ile wlac tego paliwa? 25ml, 50ml?
|
|
|
|
Du-Di
Rejestracja: 29.07.2009 18:27 Posty: 1184
Quad: Na razie nie posiadam
|
Wysłany: 02.07.2012 17:10
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Możesz wlać 25ml albo mniej , więcej i tak tłok wywali w wydech ,a wtedy zapłon w wydechu może rozwalić tłumik. A nie łatwiej podać w filtr samostartu. Odrobinę podczas próby rozruchu, ja podawałem też ,, Plak,, od kokpitów. Wszystkie preparaty na nośniku alkoholowym ułatwiają rozruch. Aby nie za dużo bo silna detonacja może uszkodzić tłok.
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 02.07.2012 19:18
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
filtr samostartu? tzn?
-- dodano 02.07.2012 19:18 --
wlalem 20 ml i nic nie dalo - balem się lac wiecej zeby nic nie zepsuc. dalej to samo, rozrusznik kreci i nic ponad to. iskra jest. jak to mozliwe ze nie bylo zadnej reakcji???
Ostatnio zmieniony przez ruby, 02.07.2012 19:18, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 02.07.2012 20:16
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Nie wiem kto ci to składał,ale jak dla mnie iskra nie w tym momencie albo rozrząd zle poskładany. wydaje mi się że coś za lekko kręci ci ten silnik z wkręcona swiecą.
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 03.07.2012 10:49
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Silnik jest na 99% dobrze poskladany. Paliwo wlewac w otwor gdzie dochodzi gaźnik czy w otwor od świecy, czy to bez znaczenia?
|
|
|
|
kołek
Moderator Działu Samoróbki
Rejestracja: 28.09.2007 17:59 Posty: 719 Miejscowość: Ziebice, Opole
Imię: Szymon
Quad: kiedyś był
Poprzednie quady: chińczyk 200 -> samoróbka CB500 -> samoróbka AT650 -> KFX700-> trx450
|
Wysłany: 03.07.2012 11:31
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Odkręć filtr powietrza, dodaj gazu, i wstrzyknij w gaźnik strzykawką trochę paliwa, puść gaz i kręć rozrusznikiem. Jeśli jest iskra i nie zapali choć na moment to znaczy ze silnik źle złożony. Jeśli zaskoczy choć na chwile to powtarzaj operacje kilkakrotnie. Uważaj żeby nie dać za dużo paliwa.
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 03.07.2012 12:41
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
trochę paliwa, tzn 5-10ml czy 25-30ml jak niektorzy mi radzili. Pod swiece wlalem ok 18ml ale nie bylo zadnej reakcji. Teraz zastanwiam się co zrobic z tym paliwem, ktore już wlalem, czy jak wstrzykne nowa dawke paliwa w gaźnik to już nie będzie za duzo??
|
|
|
|
Du-Di
Rejestracja: 29.07.2009 18:27 Posty: 1184
Quad: Na razie nie posiadam
|
Wysłany: 03.07.2012 13:13
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Nadmiar paliwa które wlałeś nad tłok , zostanie wyrzucone przez zawór wydechowy w kolektor, jeżeli silnik nie zaskoczy, część ( odrobina ) dostanie się pod tłok przy nieszczelnych pierścieniach. Lecz nie można lać ( podawać choć by po 10 ml.) bez opamiętania , bo chyba wiesz że do zapłonu potrzebne ci jest 1 część paliwa a 16 powietrza.
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 03.07.2012 15:22
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Ja bym sprawdził ciśnienie w cylindrze,wtedy wykluczysz zle poskładany rozrząd ew.zle poskładany tłok cylinder. Jaka jest świeca jak wlejesz paliwa do cylindra mokra czy sucha ?
|
|
|
|
Marines
Q.T.B. Quad Team Bydgoszcz
Rejestracja: 19.08.2008 17:06 Posty: 2006 Miejscowość: Bydgoszcz
|
Wysłany: 03.07.2012 20:17
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Pojechałbym do tego "mechanika" i go zdrowo op... ochrzanił. Jakiś papudrok za 3 grosze, a pewnie ostro skasował i wcisnął Ci jakiś chłam. Sprawdź, może w ogóle nie wyremontował.
_________________ Jeb jeb jeb, lubię chleb.
|
|
|
|
kołek
Moderator Działu Samoróbki
Rejestracja: 28.09.2007 17:59 Posty: 719 Miejscowość: Ziebice, Opole
Imię: Szymon
Quad: kiedyś był
Poprzednie quady: chińczyk 200 -> samoróbka CB500 -> samoróbka AT650 -> KFX700-> trx450
|
Wysłany: 03.07.2012 20:32
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Du-Di napisał(a): Nadmiar paliwa które wlałeś nad tłok , zostanie wyrzucone przez zawór wydechowy w kolektor Chyba że będzie go za dużo i trafi na suw sprężania. Paliwo nie jest ściśliwe tak jak powietrze i zbyt duża jego ilość może zblokować silnik a co za tym idzie nawet uszkodzenie.
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 03.07.2012 21:36
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Mechanik to pewna osoba i ufam mu jesli chodzi o naprawe i widzialem zdjecia z naprawy. Tanie to nie bylo (przyznaje...), ale zatarty silnik okazal się kompletnym zlomem i polowa rzeczy zostala wymieniona a reszta zregenerowana. Sam się zapowiedzial zreszta, ze się tym zajmie. Tylko jak na zlosc mam do niego kawal drogi i to nastapi pewnie najwczesniej za miesiac, a tu taka pogoda ze az skreca mnie bez quada :/ Sprawa wyglada tak: 1. Wykrecilem swiece i jak odpalalem to silnik ... powietrze z dziury po świecy. Jak odrecilem kranik niestety to samo... zadnej kropelki paliwa tylko wylatuje powietrze. 2. Wlalem bezposrednio paliwo (10ml) do cylindra z pominieciem gaznika. Wywalilo trochę paliwa przez otwor po świecy. 3. Wkrecilem swiecie i probowalem odpalic - po ok 30 sek krecenia nastapila mala (malutka) reakcja (wiec chyba ok). W sumie byly chyba 2, ale sporo krecilem (pewnie niebawem akumulator pojdzie do ladowania). Teraz do rzeczy: Wydaje mi się ze mimo wyczyszczenia gaznika cos z nim jest nadal nie tak. Jak go rozbieralem za 1 razem zauwazylem ze sprezyna od iglicy byla przetarta i jak ja wyjalem to pekla. Naprawilem to w ten sposob, ze ja zlaczylem drugimi stronami i zawiazalem drucikiem - po zlozeniu wydaje się, ze dziala, jednak mozliwe ze to wlasnie jest ta lipa. Tu zdjecia: https://picasaweb.google.com/105802788362984121707/gaźnik?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPeJ6u-o7LCw0AE&feat=directlink1. Jeszcze jedna sprawa. W baku mam ok 2 litrow paliwa i benzyna się leje dopiero po przekreceniu rezerwy (no ale się leje). może dolac wiecej paliwa zeby wlewala się pod wiekszym cisnieniem do gaznika? Jak sprawdzic gaźnik ? 2. Wlalem strzykawka w sumie ok 50 ml paliwa.... ale nie zauwazylem zeby to wylecialo jakos przez wydech.... Co z tym zrobic (po tym co napisal "kołek" mam male obawy o silnik)? 3. Mam 2 nowe swiece NGK, ale w sumie byly mokre i co z tymn zrobic. Niektorzy pisza ze do kosza a inni ze przepalic nad ogniem, inni zeby zostawic na dzien i nie ruszac. Co zrobic z tymi swiecami? Czy można sprobowac świecy samochodowej czy nie bo inna cieplota? 4. Czy jak wkladacie kluczuk do stacyjki i przekrecicie to się swieci swiatlo stopu? 5. .... Co teraz? z gory dzięki za info
|
|
|
|
Emhyr
Rejestracja: 08.08.2006 10:56 Posty: 2705 Miejscowość: Łdz okolice
Quad: Banshee 350 2T
|
Wysłany: 04.07.2012 00:28
Re: czy można lac paliwo prosto do cylindra?
Cytuj: Mechanik to pewna osoba i ufam mu jesli chodzi o naprawe i widzialem zdjecia z naprawy. Tanie to nie bylo (przyznaje...), ale zatarty silnik okazal się kompletnym zlomem i polowa rzeczy zostala wymieniona a reszta zregenerowana. Sam się zapowiedzial zreszta, ze się tym zajmie. Tylko jak na zlosc mam do niego kawal drogi i to nastapi pewnie najwczesniej za miesiac, a tu taka pogoda ze az skreca mnie bez quada :/ hmm czego tu nie rozumiem, zlecasz komuś naprawę silnika, a ten nawet nie pofatyguje się aby sprawdzić po naprawie czy silnik odpala i jest sprawny... - co do sprężyny od iglicy nie powinno to mieć żadnego znaczenia, ponieważ quad odpali i przy zamkniętej przepustnicy (tzn luźnym cynglu gazu) , jak nie chcesz lać paliwa co cylindra idź na stacje benzynowa i kup samostart do silników spalinowych za kilkanaście zł . - co do tego paliwa które rzekomo może zalegać w silniku to pewnie już dawno wydmuchało te 50ml w wydech i wyparowało, inna sprawa jakby cały silnik był zalany paliwem. świece możesz przeczyścić i dla świętego spokoju sprawdzić czy maja odpowiednia przerwę (według serwice manuala) kolejna sprawa iż widziałem Twój wpis o jakimś luźnym kablu, aby na pewno nie odłączył się od jakiejś kostki? no i jeszcze raz zastanawiam się kto był taki cwany ze poskładał Ci silnik i bez sprawdzenia czy wszystko gra skasował za to pieniądze
_________________ Każdy kilometr to wyzwanie. Banshee Re-Building in progres... done ! Kupię klasyki jak LT500R/250r,TRX250R mogą być do remontu, zapraszam na PW http://tiny.pl/qvbxd <-- Polski klub sympatyków Yamahy Banshee na Facebooku
|
|
|
|