Cześć. Mam dziwny problem z quadem KSR 250cc Kymco. Natomiast na zimnym odpala bez ssania... jak już torchę pochodzi o zgaszę go, znów próbuję odpalić, to znów odpala na ssaniu, nie odpali bez ssania. Tak jakby to wszystko na odwrót działało. Przeczyściłem gaźniki, filtry paliwa, powietrza... i nic, zero efektow.

Dziwne , mój KXR odpala bez ssania , tzn pewnie na ssaniu też ale nie wymaga tego więc odpalam bez ssania.

W Twoim przypadku stało się tak ostatnio , od zawsze czy dopiero kupiłeś ten sprzęt??

Doszedłem już do przyczyny takich zachowań. Sprzęt kupiłem niedawno, aczkolwiek nie było takich problemów z odpalniem - odpalał dosłownie od jednego tyknięcia rozrusznikiem. Rozebrałem silnik na części pierwsze, lecz przed rozebraniem, sprawdziłem ciśnienie n tłoku - zdzwiłem się, a wręcz ... 3,5 bar. - więc przyczyna jest już znana. Pierścenie, cylinder, uszczelki do wymiany - to na pewno i zastanawim się również nad tym, czy wymienić tłok? Oczywście koszty są dwa razy większe. Tłok wygląda na wporządku.

Przy 3.5 bara nie powinien nawet pierdnac a co dopiero odpalić. Rób remont tak jak ma być. Szlif cylindra,tłok,pierścionki. Zobacz jeszcze głowice,bo może masz już ja do roboty(zawory)

Kupiłem nowy cylnder, pierścienie, uszczelki, oraz zawory bo już się skończyły. Zrobię szlif i pochwalę się, czy maszyna będzie zapierd...