Po przejrzeniu tego wątku zawęziłem wybór do Terracros i Bighorn.

Specyfika jazdy podobna jak autora wątku, czyli sporo szutrów, leśnych i polnych dróg, żwirownie, itp. Asfaltu więcej niż bym chciał, ale jak się znajdzie trochę błota, to go nie objeżdżam.

Dla forumowiczów jest teraz oferta na Terracros w niezłej cenie (1299), ale Bighorn (1599) przekonuje opiniami.

Warto dopłacać?

Witam,

Chciał bym odgrzać trochę ten temat i dopytać odnosnie opon.
Jeździł ktoś może na Duro Power Grip? Bieżnik jak w BH ale czy jakość zbliżona? Bo cena dużo niższa.
Chodzi mi również o wytrzymałość na ścieranie.
Aktualnie mam założone ITP Mud Lite, kuszą mnie jeszcze Zille.
A więc żeby to trochę usystematyzować to szukam opon uniwersalnych na szutry jak i błotko no i żeby od razu jak zobaczą asfalt się nie zjechały. Nie chciałbym z racji dużej mocy mojego MXU 500 zeby opony go zamulały.

Wyszukałem takich opcji ;

Duro Power Grip
Maxxis Zilla
CST Abuzz

Która z w/w będzie najlepsza ?
Pozdrawiam

Hej,
Polecam Carlisle ACT,
Opona lekka, wytrzymała, uniwersalna i przede wszystkim tania w zakupie.

Nie ma opon uniwersalnych na szutry i błotko. Chyba jedyne jakie od biedy spelniają te wymagania to MudLite XTR ale nie są ani lekkie ani tanie.
Zilla na pewno nie jest uniwersalna, schodzi w oczach a na szutrach pływa jak jej się podoba.
Ciekawa opcja to opony o których napisał wyżej Mimek, nowy komplet na allegro można kupić w rozmiarze 26' za 750 zł radzą sobie b dobrze na szutrach i w błocie o ile nie sięga podłogi, do tego są lekkie wiec nie zamulają quada.
CST Abuzz też są fajne tylko że błoto to nie ich żywioł. Tam gdzie Mud Lite przejeżdżał to Abuzz już stanie, dla nich błoto to miejsce gdzie szybko się zaklejają. Zaletą jest niska waga, podobnie jak w przypadku ACT.
Duro w zasadzie podobnie do Abuzzów ale cięższe i maja najgorsze ze wszystkich wspomnianych opon trzymanie boczne

Jest jeszcze meyhem 25 , oponka robi I w blocie I w kazdym innym terenie. Nie jest lekka, odrazu napisze, ale 10 kilo wiecej na zestawie to nie az tak wiele, za to robota I wytrzymalos znaczna.

Witam,

Oki to wybiorę coś pomiędzy Mayhem a ACT. Z tym że bardziej Mayhem.
Dziękuje wszystkim za podpowiedź.

A opcja na uniwersalność jest z przodu Zilla z tyłu BH;)

Pozdrawiam

oj to nie pyknie.... różne średnice zewnętrzne kół = rozwalone napędy przy jeździe 4x4

Jak będą różne to ok, ale jak bedą dobrane pod oryginał to będzie cacy.

No to raczej odwrotnie BH na przód bo się wolniej zużywają i mają lepszą kierowalność a Zilla na tył bo lepsza trakcja w błocie

Jacek, moje bh przednie ledwo co a tyl jeszcze ok.

Dla tego właśnie napisałem że lepiej twardszą oponę na przód dawać. W większości przypadków szybciej zużywał mi się zawsze przód. Tak sobie myślę że to chyba brak możliwości regulacji pochylenia koła.

nie to sztywny tył i przy skręcaniu przód pcha na zewnątrz dlatego przednie dostają.

Panie, o czym pan do ludu. Czy tył to sztywna ośka czy irs to zawsze na tyle jest tak jakby oska, bo tylny dyfer to tylko przełożenie prostokatne napędu z wału od silnika na koła.

no właśnie ja o tym, było że przednie szybciej schodzą i Jacek napisał, że to przez pochylenie koła - moim zdaniem bardziej przez sztywny tył.
przednie opony dostają w palnik bo tył jest sztywny i pcha gada do przodu a przednie kola muszą pokonać tę silę aby skręcić. to powoduje ze na zakrętach strasznie trą i przednie i tylne ale tylne są szersze i najcześciej z wyższym bieżnikiem więc "wystarczają" na dłużej.

tak to widzę ja Panie Robercie

Aj ja sobie tu dla żartu napisałem z tymi oponami a tu gorąca dyskusja się wywiązała;)
A moim skromnym zdaniem mój przód szybciej się zużywa bo częściej hamuje przednim hamulcem. Nie wiem jak Wy?
Pozdrawiam