Po długich dniach przeglądania ogłoszeń i kilku długich wyjazdach w Polskę, zakupione Kymco MXU 500irs DX.
Quad wizualnie kładzie na łopatki konkurencję, pod względem niezawodności mam nadzieję, że będzie jak moje poprzednie Kymco Mxu300 czyli super.

Panowie, jakie opony byłyby najlepsze w teren mieszany tzn. przewaga łąk i lasów oraz szutry i czasem bagienko lub rzeczka nad kolano

Pytam, bo quad jest na pięknych 14" alufelgach i na oponach szosowych 26x8-14 oraz 26x10-14

Myślę o Carlisle ACT 26" lub może Arbuzy Czy to dobry wybór?
Jak zachowują się w w/w terenie, a jak w błocie?

Pozdrawiam

Dx w błocie szybko Ci się porysuje.

W terenie suchym, lekkim błocie będzie nieźle. Abuzz trochę lepiej radzi sobie na szybkich szutrach a ACT w trudniejszym terenie. Do bagienka Zilla lub MudLite bo tu potrzebne są pokaźne łopaty z dużymi przerwami między kostkami bieżnika.
Ps. MOgę sprzedać nowe ACTy 26'