Jak za drogo to sprzedaj quada takie hobby wszystko kosztuje

Kadafi16
Nie musisz przecież kupowac oryginalnego do Polarisa, poszukaj na Allegro w czesciach do Chińskich Quadów ,można czasem coś dopasować. Zwymiaruj kruciec i trochę poszperaj na Allegro.
Glodzilla
To chyba twoja Złota myśl.......

Ja kupowałem u Użytkownik fistas_atv_sport z szamocina. Napisz do nich zapytaj

Homer00
jaworek74


Dzięki wielkie właśnie myślałem też na zamiennikami chińskimi

-- dodano 23.10.2014 19:59 --

Glodzilla

niestety za twa rade nie podziękuje była może szczera ale zbyteczna i niepotrzebna

-- dodano 25.10.2014 18:27 --

Homer00
jaworek74

już kruciec zrobiłem lecz lecz założyłem nowy temat bo mam znów kilka problemów a mianowicie :


Witam ostatnio miałem problemy z moim quadem i dałem go do mechanika . Problemem było brak mocy quad w ogóle nie chciał wejść na obroty wymieniłem pasek ale nic nie pomogło w końcu mechanik dopatrzył się rozwalonego krućca sącego jest to taka rurka idąca od cylindra do gażnika lecz to już też udało mi się dorobić . Po przyjeżdzie do domu i po odpaleniu quada wydawało się ze chodzi lepiej niż wtedy kiedy go oddałem do mechanika lecz to jeszcze nie jest to . I teraz mam duży problem bo nie mam pojęcia co może być dalszą usterka mechanik myśli że wadą może być membrana gażnika . Mało tego teraz jest jeszcze większy problem bo gdy przekręcam kluczykiem i próbuje odpalić słychać tylko takie cykanie . Myślałem ze to może akumulator ale jest on dosyć dobry , gdy puknąłem w rozrusznik to rozrusznik się troszkę odezwał ale bardzo słabo

Mam wielką prośbę jeżeli ktoś cos wie lub miał jakiś podobny problem proszę o wszystkie rady czy też wskazówki
Więc pytania brzmią;
-czy istnieje taka możliwość że przez membranę w gażniku może quad nie wchodzić wcale na obroty i być słabym
-co może być teraz moim problemem że quad nie chce w ogóle odpalić i słychać takie cykanie - co to za cykanie
-czy istnieje możliwość dostania membrany
-czy istnieje kupno zamiennika jakiegoś np. chińskiego gażnika

PROSZĘ O WSZELKA POMOC CZY TEŻ RADY !!!

Cykanie to może przekaznik,stycznik od rozrusznika kuca i taksie dzieje. Jest chyba z lewej strony z tylu. Tewrzyj srubokreten na krotko grube przewody i zobaczysz czy zakreci rozrusznikiem. Co do gaznika i membrany to nie wiem.

Hej. Skoro cyka to raczej problem w samym rozruszniku. Moźlże szczotki się zawiesiły . Wyjecie rozrusznika nie zajmuje wiecej niz 15 min. Rozebranie ok 10 min. Sprawdz szczotki jeżeli są w kiepskim stanie moźna kupić zestaw naprawczy. Czasem jeśli rozrusznik byl już rozbierany i niedokładnie zlożony w srodku jest wilgoć i ona powoduke zawieszanie się szczotek ,pomaga wyczyszczenie. Co do membrany hmm sprawdz dokładnie czy nie ma pęknięc no i dokładnie złóż. Mnie się przydażyła taka sytuacmja źe pierscien który znajduje się w kruccu do mocowania filtra powietrza przekręcił się i blokował cześciowo dopływ powietrza . Niestety brak mocy był odczuwany tylko pod obciażeniem a nie na wolnych obr.

aha dzięki ogolnie tak jak mowisz (jaworek74) u mnie i na wolnych obrotach jest słaby

-- dodano 29.10.2014 19:20 --

problem tkwi w membranie więc pytanie brzmi gdzie mogę dostać membranę czy można ją dopasować od jakiegoś innego typu quada ?
a jeśli chodzi o problem odpalania to szczotki

Jestem posiadaczem quada Polaris magnum 330 z 2003 roku GAŻNIK TYPU X-325

Czy ktoś ma lub wie gdzie dostanę tego typu gażnik
Proszę o jakieś linki czy też zdjęcia
Może ma ktoś jakieś zdjęcia co do tego gażnika

Mój kochany quad stał przez rok. Wracamy do wspólnych wieczorów w garazu, a potem błota i upragnionych szutrów na dużych kołach
Działam... będę pisał...

Przerwa była spora, ale taka karma. W międzyczasie miałem przygodę z terenówkami (Amarok i LC 120). Pojeździłem. Przede wszystkim jednak pochłonęło mnie życie. Czas jednak wracać, quada nie sprzedałem
Dzisiaj zrzuciłem przód nadwozia, a wcześniej rozkręciłem całe zawieszenie i przedni napęd.
Będę pracował:
- poskładanie przedniego dyfra z nowymi uszczelniaczami i łożyskami oraz skasowanie luzu na wieloklinach przegubów wewnętrznych
- wymiana tulei zawieszenia (mam nowe elementy)
- demontaż i przegląd tylnego napędu
- kasacja luzu na drążkach kierowniczych (chyba zrobię całe nowe)
- nowe klocki hamulcowe (sam produkuję)
- regulacja zaworów (do tej pory nie dotykałem, 9 tys., tylko sprawdzałem)
- konserwacja wszystkich połączeń elektrycznych (mam psiukacz)
- wymiana akumulatora (wysunęła się wtyczka z gniazdka i nie było zasilania kilka miesięcy, bateria zdechła)
- wymiana łożysk kół (stare już wybite)
- poprowadzenie prądu do wyciągarki przez hebel na biegunie ujemnym (teraz jest na +, a tak się ponoć nie robi)
- wymiana płynu hamulcowego i chłodniczego
- wymiana przegubu zewn. przód (już zrobione)
- zmiana zasilania lampy LED (jest gdzieś pod zapalniczkę, czy gdzieś tam...)
- przegląd z wymianą płynów
- montaż osłony dłoni (kupić trzeba)

O mój boziu kochany..... wróciłeś !!!

Zostaw ten hebel jak jest...... dobrze jest.....

Resztę zatwierdzam....

Na plusie zostawić? Ktoś rozsądnie pisał, że lepiej na biegunie ujemnym. Nie iskrzy, jak się zepsuje, to łatwo złapać masę z innego miejsca.

Już wyjaśniam.

- jeżeli przerwywamy masę, to na całyb obwodzie aż do "hebla" mamy "+"
w przypadku jakiegoś zwarcia do wszechobecnej masy jest zwora, lub też zaczyna płynąć prąd i coś tam zaczyna działać.

-jeżeli przerywamy plus, "heblem" to na całym pozostałym obwodzie mamy " -"
w przypadku jakiegoś zwarcia do masy, nic się nie dzieje, bo też mamy masę....

Co racja, to racja
Pierwszy raz zdjąłem nadwozie z przodu i teraz jest zupełnie inny dostęp do całej instalacji. Polecam taki zabieg, bo o przetarcie luźnych kabli nietrudno.

no i jak tam prace postępują, nie widzę żadnych wypowiedzi..... i zdjęć....