To był taki żarcik mały

A mi się ostatnio zepsuł pstryczek od lampy

mega.... )))))))))) Najlepszego Macieju !! Sukcesów !!!

Muszę taki zdobyć
Również wszystkiego dobrego

http://www.aliexpress.com/item/High-qua ... _edm_other

A może któryś z tych. Jest i zombie tylko inny ale 3.6 dolca i jest Twój

A może lepiej taki?

Poszedłem Ci ja dzisiaj do garażu, bo czas jechać w jakieś błoto. Postanowiłem przedtem poprawić wał napędowy. Najpierw go wyjmę, ocenię i zamontuję nieco inaczej. Żeby skasować luz. Potem z drugiej strony wymienię rolki w wariatorze.
Tymczasem jednak zmartwiłem się. Odkryłem pęknięcie ramy. Nie jest to nic strasznego, ale roszada się szykuje. Robić to samemu, czy jechać do jakiegoś warsztatu? Spawarkę sobie przywiozę nawet w najbliższy weekend, tylko czy nie popsuję bardziej niż jest? Sprawa z całą pewnością jest świeża. Zbyt dobrze oglądam zawsze quada, żebym tego nie zauważył.






Muszę poczytać jak to naprawić. Wydaje się jednak, że najpierw naprężył, żeby elementy się zeszły potem posmarować. Zeszlifować spaw i wzmocnić płaskownikami z dwóch stron.

Takie łatki ze dwie dać.

Maq a jaką spawarką mig, tig czy mma ?
Ale nie wydaje się to zbyt trudne. Natomiast poleciłbym Ci jednak przed założeniem tej blaszki pospawać to pęknięcie pod nią, zeszlifować i dopiero wtedy dać łatkę.

Tak, tak, najpierw będzie zespawane pęknięcie, pisałem powyżej Potem szlif i łata. Rama pękła nad fabrycznym wzmocnieniem. Myślę też, czy dać łatę, czy może stalowy pręt zamiast niej z każdej strony?
Spawarkę pożyczę zwykłą, na elektrody. Próbowaliśmy nią załatać wydech i się nie udało, bo blacha była za cienka. Zastanawiam się, czy nie pojechać z quadem do fachowca, ale kusi mnie, żeby próbować samemu.

W trakcie zastanawiania nad przyczyną tej usterki, przyszło mi do głowy, czy to nie po zamocowaniu poduszki między silnikiem a skrzynią. Jedna z dwóch była luźna i dorobiłem jej w bloku nowy gwint.

A czy podczas spawania nie uszkodzi się jakiegoś elementu elektrycznego w pojeździe?

Odepnij aku

jak dla mnie to zwykla spawarka zrobi się dziure polecam migomat. zaspawac zeszlifowac i dac blaszke. Pret będzie się rzucal w oczy.

Właśnie tego się obawiam. Quad stoi na przyczepie i chyba podjadę do gościa, który mi spawał wydech.
Z drugiej strony, to może nie zaszkodzi spróbować?

Faktycznie pisałeś krok po kroku nie doczytałem.
Zwykłą spawarką też się da to pospawać trzeba mieć tylko cienkie elektrody.
Ale jeśli się nie czujesz na siłach to odpuść bo tylko bałaganu narobisz. Najbezpieczniej cienkie blachy lub elementy spawa się migomatem lub tig-iem. Bez szlaki i bez obaw o wytopienie dziury.
A co do wzmocnień zostałbym przy płaskowniku nie będzie aż tak oczu bolało.