Jak w temacie mam problem z przednim napędem.
Niezaleznie w jakiej pozycji jest wlacznik od napędu i na jakim jest biegu L czy H zalacza się przednie lewe kolo, prawe w ogóle nie ciagnie nawet jesli naped jest wlaczony. Dziwne jest też to ze lewe kolo zalacza jakby z opoznieniem. Gdzie szukać przyczyny?

A do tej pory działało bez kłopotu? W Polarisie przedni napęd działa dopiero wówczas, kiedy tył straci przyczepność i przy włączonym 4x4. Wałek pracuje cały czas, a przedni dyferencjał potrzebuje impulsu, żeby się włączyć. Ja bym go wyjął i rozebrał na kawałki. Prawdopodobnie w nim siedzi kłopot i to pewnie usterka mechaniczna.

-- dodano 21.01.2017 23:01 --

Można jednak przedtem rozłączyć wtyczkę od napędu i sprawdzić czy dochodzi do niej prąd podczas buksowanie tylnych kół, z różnym ustawieniem przełącznika. Trzeba by podnieść jednak całego quada, albo zrobić na kołach, żeby nie ryzykować, że maszyna z czegoś spadnie, kiedy koła się kręcą. Teraz będzie łatwiej, bo jest lód. Jeżeli będzie napięcie na przewodach przy włączonym 4x4, a brak przy 2x4, to z całą pewnością wyjmuj dyferencjał i rozkręcaj.

Zauwazylem to wlasnie jezdzac po sniegu ze tylko jedno kolo zalacza z przodu podczas gdy tyl gubi przyczepnosc. Niektorzy pisza ze przod nie powinien się zalaczac jesli jest wylaczone 4x4.
Znow muszę rozkrecic plastiki i wszystko przejrzec

Nie powinien. Napęd na przednie koła i to na obydwa na raz, powinien być przekazywany tylko z włączonym 4x4 oraz przy utracie przyczepności kół tylnych. We wszyskich innych przypadkach przednie koła nie ciągną. Nawet jeżeli przycisk jest włączony.

Sprawdzilem na lodzie i sprawa wyglada tak ,ze czy naped jest wlaczony czy wylaczony jedno kolo z przodu zaczyna krecic. Rozumiem ze przy wylaczonym napedzie powinien dzialac tylko tyl. Przy wlaczonym napedzie obydwa kola z przodu przy poslizgu powinny się zalczac. Czy tak?
Gdzie szukać przyczyny?

Tak. Przód powinien działać tylko kiedy guzik jest na 4x4. Polaris ma od razu blokadę i masz wtedy napęd na wszystkie koła, a nie 3x4. Ja bym rozkręcał przedni dyfer.
Może koszyk masz rozwalony? W każdym razie skoro koło przednie ciągnie cały czas, to jest tam coś zablokowane. Warto też zdiagnozować, czy po włączeniu napędu na kierownicy, na kablu do przedniego napędu jest prąd. Kiedy tylne koła się obracają.

A który masz rocznik, bo patrzę, że możesz mieć inny dyfer niż myślałem.

No tak, 2004 ma inny dyfer niż późniejsze modele.

Tymczasem skapitulowałem. Czy u Ciebie dochodzą jakieś kable do dyfra?