Witam, mam problem z moim nowo zakupionym Polarkiem a mianowicie problem tkwi w chlodzeniu. Wentylator raz się wlacza bez problemu a raz wyskakuje mi na wyswietlaczu HOT wentylator stoi, rusze go ręką i pracuje bez zarzutu. Jedyne co mnie zastanawia to jego glosna praca ale obracajac go reka nie odczuwam zadnego oporu. Pytanie teraz czy trzeba myslec o nowym wentylatorze czy może można go jakos zreanimowac
Z gory dzięki za pomoc

sprawdź kabelki przy silniczku czy nie są czasem uszkodzone..

Ok sprawdzę jutro. Ale czy to na pewno bedą kabelki skoro raz działa bez problemu a raz wystarczy ze ruszę wiatrak ręka i chodzi

możliwe ze jest w środku silniczka coś uszkodzone... nie rozbierałem tego nigdy wiec nawet nie wiem co tam w nim jest...

Ok, jutro będę sprawdzał znajomy mechanik powiedział mi ze pewnie się szczotki kończą tylko wydaje mi się ze gdyby to były szczotki to już by w ogóle nie działał No chyba ze się myśle bo elektryka to nie jest moja mocna strona

chyba ze się przycinają... jakoś potrzebował wentylator to daj znać...

Do silnika wentylatora prawdopodobnie dostała się woda i padło łożysko w obudowie. Można próbować je wymienić, ale nie jest to łatwe. Polaris kupował włoskie wentylatory Spal. Jak go wyjmiesz i otworzysz silnik, to się wszystko wyjaśni.

Miałem podobnie w 850 XP. Środek się rozpadł. Nowy z obudowa blisko 800 pln.

Po średnicy śmigła dokupiłam Spal nowy, przerobiłem wtyke i śmiga jak trzeba.