Witam, mam taki problem z quadem Polaris Phoenix 200. Kupiłem go jako nowy od dystrybutora w 2010 roku, quad jest rocznikowo 2005. Przejechałem jakieś 400 kilometrów. Niestety ostatnie prawie 2 lata stał w garażu.
Gdy próbowałem go odpalić nie udało się. Rozebrałem gaźnik i dokładnie wyczyściłem - okazało się, że w gaźniku zaschło paliwo. Po złożeniu odpalił od razu. jest tylko jeden problem, silnik gaśnie jak gwałtownie dodam gazu. Jeżeli najpierw wcisnę manetkę powoli i już trochę wejdzie na obroty to jest ok. Wtedy wkręca się już maksymalnie. Problem występuje tylko przy gwałtownym dodaniu gazu - tak przedtem nie było. Regulowałem śrubki i iglicę ale bez efektu. Co powinienem jeszcze sprawdzić? Dodam, że oczywiście zbiornik paliwa, przewody, zaworek, i filtr wyczyszczone.

Może gdzieś w układzie paliwowym masz zator. Skoro w gaźniku były jakieś pozostałości, to tak samo jest na przykład w filtrze paliwa. Od tego bym zaczął. Potem przewody paliwowe do mycia.