Autor |
Wiadomość |
Shoter2003
Rejestracja: 26.09.2015 14:13 Posty: 135
Imię: Szymon
Quad: Eagle farmer 250 2014r
|
Wysłany: 26.09.2015 17:14
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Ja mam problemy z mocą bo jej nie ma od 400 km nwm czy to nie zawory quad nowy
|
|
|
|
MARCIN SIELSKI
Rejestracja: 27.03.2012 13:08 Posty: 27 Miejscowość: raszyn
Quad: eglmotor mad max 250cc
|
Wysłany: 06.10.2015 10:52
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Witam.potrzebuje pomocy,mianowicie opon.mam mad maxa 250 posiadam opony tylne 22x10x10 i chce ich zmienic bo już kiepskie na coś lepszego na 25x11R10 DURO DI2025 pytanie czy beda pasowały do felg orginalnych bo sa szersze i troszke wyzsze -- dodano 06.10.2015 11:46 --kobzer napisał(a): Witam. Czy miał ktoś do czynienia z EGL MAD MAX 300cc. Jedynym użytkownikiem, który się wypowiedział był niejaki IceMan09, ale milczy od marca br. Pytanie dotyczy głównie zawieszenia, czy coś poprawili w stosunku do 250cc? Oczywiście o silniku też mógłby ktoś napisać. Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam -- dodano 10.09.2015 12:39 --kobzer napisał(a): Jedynym użytkownikiem, który się wypowiedział był niejaki IceMan09 Jeszcze motas chyba takim jeździł, gdzieś widziałem na forum. Niestety żaden z nich nie chce się podzielić wrażeniami. Może ktoś jeszcze jeździł MAD MAXem 300cc? Pozdrawiam -- dodano 06.10.2015 11:50 --posiadam mad maxa 250 i 300 w 300tce ma inne z tyłu zawieszenie mocniejsze,nawet tyl w nim wyzej stoi. -- dodano 06.10.2015 11:52 --A silnik kolego jak wiadomo cos się sypnie np skrzynia to brak części i quadzik niepotrzebnie stoi.nie ma nigdzie w Polsce do niego części silnikowych.
Ostatnio zmieniony przez MARCIN SIELSKI 06.10.2015 10:52, edytowano w sumie 3 razy
|
|
|
|
kobzer
Rejestracja: 03.09.2015 10:13 Posty: 8 Miejscowość: Łódź/Rąbień
Imię: Kamil
Quad: przymiarka do EGL MAD MAX 300
Poprzednie quady: brak
|
Wysłany: 06.10.2015 12:31
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
MARCIN SIELSKIDzięki, że się wypowiedziałeś. Muszę podjechać do Kutna do niby importera i pogadać jak z częściami zarówno zawieszenia jak i silnika. Może jednak się zdecyduję na to coś chińskiego Możesz jeszcze coś napisać o tych wynalazkach ze swojego doświadczenia? Z góry dzięki Pozdrawiam
|
|
|
|
MARCIN SIELSKI
Rejestracja: 27.03.2012 13:08 Posty: 27 Miejscowość: raszyn
Quad: eglmotor mad max 250cc
|
Wysłany: 09.10.2015 16:43
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Czesc kolego,moge się wypowiedziwc na temat awaryjnosci 300 setka jest dobra,po dłuzszej przerwie jest problem z odpaleniem trzeba pod swiece lac wache i wtedy odpala w 250 tak nie ma.zawieszenie ma o niebo lepsze niz 250,pieknie się ugina.250 po wielu ustawieniach jest sztywna.lepszy ma skret tak samo w 250 trzeba mocno skrecac a co do silnika to jeszcze nic nie padło ale zobacz nawet na znanych aukcjach ze nie ma do tego części.byłem u mechanika w tarczynie koo warszawy to ma taka 300sete i nie może dostac części do skrzyni biegów wiec bryndza,jak ktoś produkuje takie quady na polske to powinien dac tak saMO CZĘSCI i polecieli sobie w siusiaka -- dodano 09.10.2015 17:43 --Witam i jak z oponkami ma ktoś takie ja już je załozyłem quad przymulił ale błotko głebokie cudo idzie jak po masle.a głeboki sypki piach pikuś predkosc na nich 75 kmh a nie 90kmh
Ostatnio zmieniony przez MARCIN SIELSKI, 09.10.2015 16:43, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
Elektryk77
Rejestracja: 16.11.2015 14:42 Posty: 7
Imię: Mariusz
|
Wysłany: 17.11.2015 20:46
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Czy ktoś może potwierdzić, czy jest prawdą, że Farmery z wcześniejszych lat produkcji były "solidniej" wykonane niż ostanie modele? Chodzi mi głównie o grubość rurek. Jakość spawów itd... Taką opinię słyszałem o tym quadziku, że wcześniejsze to jednak trwalsze są niż ostannio orodukowany chłam na sztuki...
|
|
|
|
MARCIN SIELSKI
Rejestracja: 27.03.2012 13:08 Posty: 27 Miejscowość: raszyn
Quad: eglmotor mad max 250cc
|
Wysłany: 23.11.2015 13:51
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Witam.Mama pytanie po 1800 km pora na wymiana tylnych łożysk w mad maxie,i mam pytanie o łozyska i simeringi jakie sa dokładne wymiary wiem ze w działach o tylnej osi pisano i pytano ale jak ktoś już uporał się z tym tematem to nie pisał tak okej to sa te simeringi i łozyska a na allegro już ich nie dostane bo sprzedaja mniejsze zestawy naprawcze i trzeba dotaczac tuleje.napiszcie dokładny rozmiar mam lyde 203e-9 mad max rok 2011 dzięki Wam.
Ostatnio zmieniony przez MARCIN SIELSKI, 23.11.2015 13:51, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
Owertom
Rejestracja: 02.01.2016 01:41 Posty: 54 Miejscowość: Okolice Częstochowy
Imię: Dominik
Quad: Eagle Lyda 250
Poprzednie quady: chiński 125
|
Wysłany: 07.01.2016 18:30
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Witam mam quada eagle Lyda 250 i nie działają mi hamulce(w nodze na 4 koła) A więc tak zmieniłem z tyłu klocki i wymieniłem pompę hamulcową na nową, bo tak zalecał mechanik. no i zamontowałem, odpowietrzyłem i sprawa wygląda tak \, że quad nie hamuje gdy chwile postoi i wtedy muszę w miejscu nacisnąć hamulec kilka razy aż zesztywnieje i jest ok ale wyjadę z garażu przejadę kawałek dosłownie 50m i znów nie ma hamulca i murze pompować hamulec od nowa.I chciałbym się zapytać co jeszcze możne być przyczyna?Na starej pompie było identycznie tyle ze quad praktycznie nie hamował a teraz hamuje 4 razy mocniej.Nie wiem w jakim stanie są klocki z przodu ale jeżeli okazało by się że są wyjechane to czy mogą być one przyczyna?Dodam że ostatnio gdy za mocna podciągnąłem hamulec ręczny (tylny) to koła stały w miejscu nawet gdy nie naciskałem hamulca
|
|
|
|
denis6
Rejestracja: 26.05.2013 20:26 Posty: 2079
Quad: Bashan 250
|
Wysłany: 07.01.2016 20:13
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Mi to wygląda na nieszczelność mam u siebie tak samo a układ hamulcowy prawie nowy.U ciebie może tłoczek nie trzyma płynu lub śruba od przewodów lub też pęknięty przewód hamulcowy.A to że przednie hamulce gdyby nawet miały zjechane klocki to tylne i tak powinny hamować.Ja u siebie stawiam na pompkę ale u ciebie coś innego jest jakaś nieszczelność.A płynu hamulcowego ubywa ?
|
|
|
|
Owertom
Rejestracja: 02.01.2016 01:41 Posty: 54 Miejscowość: Okolice Częstochowy
Imię: Dominik
Quad: Eagle Lyda 250
Poprzednie quady: chiński 125
|
Wysłany: 07.01.2016 20:40
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Płynu nie ubywa
|
|
|
|
denis6
Rejestracja: 26.05.2013 20:26 Posty: 2079
Quad: Bashan 250
|
Wysłany: 07.01.2016 20:57
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
No to może jakoś zapowietrza się pompka.
|
|
|
|
Owertom
Rejestracja: 02.01.2016 01:41 Posty: 54 Miejscowość: Okolice Częstochowy
Imię: Dominik
Quad: Eagle Lyda 250
Poprzednie quady: chiński 125
|
Wysłany: 07.01.2016 21:12
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
ale gdyby była zapowietrzona to bym musiał ja chyba odpowietrzyć żeby znowu działała a ja jak nacisnę kilka razy to znowu hamulec wraca.
|
|
|
|
Shoter2003
Rejestracja: 26.09.2015 14:13 Posty: 135
Imię: Szymon
Quad: Eagle farmer 250 2014r
|
Wysłany: 07.01.2016 21:48
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Rozbierz zacisk i zobacz czy wszystko jest Ok. Wybij tłok i czy uszczelka cała zobacz
|
|
|
|
Owertom
Rejestracja: 02.01.2016 01:41 Posty: 54 Miejscowość: Okolice Częstochowy
Imię: Dominik
Quad: Eagle Lyda 250
Poprzednie quady: chiński 125
|
Wysłany: 07.01.2016 23:09
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
Ok dzięki jutro zobaczę jeżeli to nie będzie ta uszczelka to chyba wymienię wszystkie przewody.
|
|
|
|
Shoter2003
Rejestracja: 26.09.2015 14:13 Posty: 135
Imię: Szymon
Quad: Eagle farmer 250 2014r
|
Wysłany: 08.01.2016 15:52
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
I jak?
|
|
|
|
Owertom
Rejestracja: 02.01.2016 01:41 Posty: 54 Miejscowość: Okolice Częstochowy
Imię: Dominik
Quad: Eagle Lyda 250
Poprzednie quady: chiński 125
|
Wysłany: 08.01.2016 15:58
Re: Eagle - szybkie pytanie, szybka odpowiedź.
A więc tak przy tylnym zacisku po lewej stronie jest tam naciąg do ręcznego hamulca w moim przypadku po naciągnięciu tam i skontrowaniu obie osie hamują mocniej i sam ręczny też.kontrowałem jeszcze na dole pompy hamulcowej przy tej "szpilce"Naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem to zadziałało i co najważniejsze hamulec ciągle hamuje a nie co 5 raz.
|
|
|
|