Lekcja na dziś: Jak dobrać się do łańcuszka rozrządu w naszej chińskiej maszynie i złożyć wszystko do kupy?Potrzebne narzędzia:
- nasadowe 8', 10', 14'
- imbus 8'
- gumowy młotek
- płaski oraz krzyżowy śrubokręt
- klucz pneumatyczny (o ile posiadasz) dla ułatwienia pracy
- ściągacz do magneta Ogar 900, Łoś, Quad 110 z Allegro
- (lub) ściągacz 3-ramienny
Co i jak?
Silnik najwygodniej jest wyjąć z ramy by pozbyć się z niego wszelkiego brudu, który mógłby dostać się do silnika i później wpłynąć na jego żywotność.
Kiedy wyjmiemy silnik (lub nie, jak kto woli) zdejmujemy lewą, boczną pokrywę w celu dostania się do statora/magneta.
Istnieją 2 wersje 110 z tego co udało mi się zauważyć. Jedna (nazwiemy ją A) z cewkami umieszczonymi na w/w pokrywie, którą uprzednio zdjęliśmy i "wklęsłym" magnetem jak to:
,
Oraz (B) z cewkami umieszczonymi za magnetem i przykręcanymi do karteru silnika
W przypadku wersji B mój sposób na zdjęcie koła magnesowego nie sprawdzi się i będzie trzeba kupić specjalny ściągacz przystosowany do tego koła magnesowego, a następnie ściągnąć cewki znajdujące się pod nim. Reszta kroków będzie ta sama, z wyłączeniem zdejmowania i zakładania łańcuszka rozrusznika, którego wersja B nie posiada.
Wróćmy do wersji A z cewkami na pokrywie i "wklęsłym" magnetem. Przyszła pora by magneto zdjąć, co nie jest taka prostą sprawą. Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić jest zablokowanie magneta. Nie polecam blokowania francuzem bądź innym kluczem, gdyż wewnętrzna warstwa jest aluminiowa (tego nie pomalujesz
) i łatwo ulega uszkodzeniu i wygięciom. Polecam zastosowanie małego gumowego młotka i zaparcie go o wałem od biegów lub umieszczenie w imadle po uprzednim zabezpieczeniu magneta (np ścierką lub gumą z starej dętki) przed uszczerbkiem.
Przystępujemy do odkręcania głównej śruby magneta przy użyciu oczkowego klucza 14. Jeśli macie do dyspozycji pneumat to powinno się obejść bez całej procedury blokowania.
Z pomocą oryginalnego ściągacza
Jeśli mamy specjalny nakręcany ściągacz na nasze magneto, wtedy po prostu wkręcamy go na zewnętrzny gwint na magnecie, zapieramy i kręcimy kontrą aż magneto z "hukiem" zejdzie. Jeśli nie to czytamy kolejny akapit.
Z pomocą ściągacza 3 ramiennego.
Po odkręceniu głównej śruby magneta przyszła pora na imbusy. Są zwykle montowane na klej, więc by nie złamać imbusa warto włożyć go w rurkę zmniejszając tym samym naprężenia. Jeśli mieliście fizykę to wiecie również, że przedłużenie ułatwia odkręcenie
Kiedy imbusy puszczą szukamy 3 długich (ok 7,5cm śrub, koniecznie 3 takie same!) o takim samym gwincie. Teraz do akzji wkracza nieco przerobiony 3 ramienny ściągacz.
Zdejmujemy z niego ramiona i przekładamy śruby, o których wcześniej mowa w zaznaczonych miejscach a następnie wkręcamy w miejsca tych imbusowych. Kontrę ściągacza zapieramy na wale i kręcimy. (sprawdź uprzednio czy wszystkie łebki śrub zaparły się na ściągaczu, by nie uszkodzić kwintów). Magneto powinno po chwili zejść z hukiem.
Udało się, magneto zdjęte! Najgorsze za nami. Czas na rozrząd!
Zaznaczam, by pracę zaczynać od zdjęcia magneta, a nie głowicy, gdyż w innej kolejności łatwo o uszkodzenie kluczowych części silnika jak szpilki głowicy, tłok, gładź cylindra.
Możemy przystąpić do spuszczenia oleju o ile wcześniej tego nie zrobiliśmy.
Teraz zdejmujemy głowicę.
Odkręcamy 4 śruby na górze głowicy i kolejną poniżej tuż przy cylindrze.
Następnie zajmujemy się napinaczem rozrządu, zdejmując go przy pomocy tej śrubki
Pozostaje nam zdjęcie zębatki rozrządu. Można lekko przesunąć wałek głowicy wgłąb, wtedy zębatka nam "zeskoczy". Oczywiście 3 śruby odkręcamy.
Zdejmujemy głowicę
Wracamy do lewego karteru, skąd uprzednio zdjęliśmy magneto. Musimy zdjąć ślizg łańcuszka, a następnie segger zabezpieczający małą zębatkę rozrusznika. Później duża zębatka z łańcuchem powinna bez problemu zejść. Śrubki krzyżowe odkręcamy. Uprzednio warto w nie puknąć przy pomocy krzyżowego i młotka, puszczą bez problemu:-
Pozostaje nam tylko zdjąć wieczko, które kryje za sobą lanuszek rozrządu. Wystarczy popukaś od góry w miejsce gdzie był ślizg łańcuszka rozrusznika i wieczko "odkręci się"
Wyjmujemy mały napinacz i ściągamy łańcuszek
Nowy łańcuszek przeciągamy pomagając sobie śrubokrętem i zakładamy na zębatkę + umieszczamy napinacz z powrotem
Jeśli powodem wymiany łańcuszka było jego zerwanie lub spadnięcie, koniecznie sprawdź czy w silniku nie ma pozostałości metalu np. z uszkodzonego dekielka rozrządu, a w końcowej fazie przepłucz silnik.
Przystępujemy do składania silnika, zakładamy dekielek, zębatkę, łańcuszek rozrusznika, sprzęgło kierunkowe rozrusznika i magneto, porządnie skręcamy i zakładamy pokrywę. Pozostaje nam ustawić rozrząd i złożyć silnik.
Ustawiamy silnik w GMP (skrajne położenie tłoka), tak by znak "T" na magnecie pokrywał się z wyżłobieniem w pokrywie.
Teraz najtrudniejsza sprawa:
Przykręcamy napinacz łańcuszka. Zębatkę umieszczamy na łańcuszku, tak by znak na niej był równoległy z punktem odniesienia (dajmy na to śrubą napinacza. Później wkładamy lekko głowicę i ustawiamy zębatkę tak by pokryła się ze znakiem, ewentualnie korygując na ząbkach. Kiedy udaje się nam dojść do ładu, zakładany zębatkę, podważając ją śrubokrętem (niestety, tu nie da się inaczej). W tym momencie pamiętajmy by wałek miał taki sam luz w 2 strony i by otwory z wałka pokryły się z tymi z z zębatki.
Sprawdzamy czy znaki się zgadzają i skręcamy całość do kupy.
PAMIĘTAJ BY PO NAPRAWIE ZALAĆ SILNIK OLEJEM!Warto ustawić zaworki, ale o tym już było.
Teraz pozostaje nam tylko kręcić aż odpali. Pozdrawiam