Witam! otoz wczoraj nabylem quada ATV 200. Przejechalem nim dzis 30km i co? i zgasl... wyjezdzilem cale paliwo.. Jest to używany chinczyk, ma wymienione galki na polskie, wszystkie silent-bloki maja wstawione kalamitki do smarowania i tylny wahacz dodatkowe wzmocnienia.. muszę poprawic elektryke ladnie poprowadzic kabelki i pochowac w koszulki... Generalnie jestem nim zachwycony.. ma odejscie niesamowite do 80 rozpedza się w kilka sekund. Silnik i skrzynia chodza pieknie.. Nie spodziewalem się tego, po tak krytykowanych przez wielu chinolach. Nie jest to Sprzęt nowy i nie byl oszczedzany, widac to po nim, ale widac ze o te najwazniejsze podzespoly poprzedni wlasciciel dbal. Regularnie zmieniane oleje itd..

Generalnie.. jesli sam nie potrafisz sobie nic zrobic przy quadzie to nie kupuj chinczyka.. bedziesz się denerwowal jezdzil do serwisu, bo musi przejsc sporo przerobek zeby nadawal się do jazdy i jeszcze jedno jesli w okresie docierania silnik i skrzynia pracuje ok to jest duza szansa ze pochodzi.. Ja bardzo lubie mechanike, wiec wizja ze co jakis czas cos będzie trzeba podlubac mnie nie przeraza..

Owszem moglem kupić uzywanego markowego quada tylko ze musialbym dac kolo 7000, a tak mam Sprzęt za polowe który w zupelnosci mi wystarcza..

Takie sa moje pierwsze odczucie.. Co będzie dalej? czas pokaze..

... jasne , to niechybnie musi być lepszy od rene

hehheheh może nie lepszy ale wynika, że może być szybszy

Pozdrówki

Konrad

warto to podkreślić to jest twoje pierwsze odczucie...

P.S. mogę się wymienić: chinola za Renegade ; dorzucę jeszcze linę i psa zaprzęgowego..

Nie chciałbym Ci zabierać przyjemności , ale drogi Kolego tyle to on bankowo nie pojedzie
Raz , że jest to 200 ccm , dwa że z całą pewnością licznik zawyża i to solidnie , trzy kilka sekund do 80 to ma
lub inne solidne silnikowe bydle, ja swojego rozpędziłem do 95 km/h według licznika , palmtop z GPS pokazał 85 km/h , a rozwinięcie takiej prędkości po płaskim zajęło mi chyba z 40 sekund , bo do 82-84 licznikowego quadzik szedł pięknie

Co prawda trzeba przy nim sporo dłubać ale to sama przyjemność i po dokręceniu wszystkich śrub !!! i wyregulowaniu silnika jest naprawde ok i daje sobie rade ze sporymi górkami a mało nie ważę Ostach mam też pytanko jak wzmocniony masz ten wahacz?

Moim Zdaniem Chinol może być OK ! Wiem bo sam mam

Ja też mam chinola 200 Bashan i mogę śmiało powiedzieć że nie jest aż taki zły jak się o nim naczytałem na forum. Przejechałem nim 600 km i chodzi idealnie oczywiście zapomniał bym powiedzieć że wymiana tulei
i takie małe usterki to norma w chińczykach ale co wymagać za sprzęt warty 5000 zł.
Ogólnie jest O.K

Mój chinol jedzie max 70, wiem bo jechalem przed autem mojego taty. A co do usterek to jak jeżdze to 2, 3 razy dziennie

ale to ponoć nie odzwierciedla prawdziwej prędkości ( był już chyba o tym wątek ) tylko gps

JA też byłem zachwycony chinolem przez miesiąć A po roku totalnie wku.......

Chinol jak Chinol czego można się spodziewac za 4000zł ale wystarczy wszystko posparawdzac i podokrecac i wszystko jest oke ... jednak nie zawsze to wystarczy ale ja np. dokupiłem oryginalny gaźnik z Yamahy i działa ! i wcale nie ma takiej róznicy jedziłem na blasterze 200ccm i w porównaniu do mojego chinola to jest niewielka róznica a w cenie jest ogromna RÓŻNICA !!! Wiec po co przepłacac

Nie no nie mogę jak to przeczytałem to o mało nie spadłem z krzesła Nie wiem jak Ty jeździsz jeśli porównując Blastera (27koni i 140kg wagi) i jakiegoś Bashana (9 koni i 170kg wagi)
nie widzisz różnicy. Zobacz ten filmik Bashan startował pierwszy kilka metrów przed Blasterami i zobacz który dojechał po 1 kółku. http://pl.youtube.com/watch?v=_fCSvoXjAew
Masz rację lepiej kupić chińczyka w końcu narazie tylko Po ilu kilometrach 200 ? 500 ? Jeszcze tylo silnik, skrzynię biegów, zawieszenie, ramę wymienisz i będzisz mógł porównywać do Blastera

Wszstko oke masz racje ale ja nie napisałem ze mam jakiegos Bashana mam chinola 200cc ale nie Bashana i chodzi dobrze

Blaster może ma 27 koni i 140 kg ale w moim dowodzie pisze 18 koni i 145kg a nie 9 koni tyle to ma chba kosiarka do trawy hehe ale zgodze się z toba ze róznica jest ale niewielka ( mówie oczywiscie o blasterze i moim chinolu a nie bashanie )