Witam wszystkich. Niedawno sprowadziłem Kawasaki KFX 700 ze USA, tam było wszystko ok wczoraj jak go odebrałem z portu i dowiozłem do domu postanowiłem wypróbować, odpalił od razu jeździło się jakąś godzinkę a że zaczęło się robić ciemno postanowiłem zapalić światła i się zaczeło... Poczułem zapach palonych kabli i dym z przodu kierownicy wyłączyłem zapłon, dymiła się cała wiązka kabli które idą do manetki od świateł. Zatargałem go na hol do garażu i zdjąłem osłony praktycznie cała wiązka od kierownicy aż pod siedzenie była stopiona... Co mogło być tego przyczyną?? Może ktoś wie gdzie można dostać taką wiązkę oryginalną lub podobną??
Ostatnio zmieniony przez Kamilson100, 02.08.2011 20:45, edytowano w sumie 1 raz
aXcid
Rejestracja: 06.09.2004 14:17 Posty: 3014 Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
Wysłany: 22.06.2008 13:18
Albo za mocne żarówki, albo za słaby styk na kostkach = zaśniedziałe końcówki. Wiązke dostaniesz tylko w serwisie, na używkę raczej nie licz.
_________________ Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski
pewnie ktoś zrobil prowizorke
wlaczanie swiatel bez bezpiecznika zrobilo się zwarcie i poszlo nie wiem gdzie taka wiazke można dostac w serwisie trochę za nia zabulisz
ja mialem kiedys lepszego stracha jezdzilem z kolega po zarosnietym jeziorku i zakleil się caly trawa nie chcialo mo się go dokladnie myc potem to wszystko wyschnelo i się zaczlo jarac dobrze ze za wczasu zauwazylem to bo bym już nie mial kq
aXcid
Rejestracja: 06.09.2004 14:17 Posty: 3014 Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
Wysłany: 22.06.2008 13:27
Dżizaz, evo, przecinki nie gryzą, przycisk PISOWNIA też nie
_________________ Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum