Gregorio napisał(a):
Panowie dzięki za wrecz kapitalne rady
He he he wątek jakby z odpowiedzią do skompilowania samemu, bo wiele tu już napisano o obydwu sprzętach, zatem nie ma co się denerwować ...tylko troszkę poszukać.
A przechodząc do sedna, krótkie podsumowanie:
1) Kawa
- automat
- dwa cylindry
- mocny i trwały
- ciężki
- prawdziwe wygodne enduro-turystyk
- świetna japońska jakość
- wysoka rama i wysoko ustawiony środek ciężkości
2) Outlaw
- manual
- nowatorskie niezależne tylne zawieszenie (wygodne)
- mocny ale wyżyłowany motor KTM'a (skomplikowane warunki obsługi)
- przy małym tuningu świeeeetny "rajdowy endurowiec"
- jakość amerykańsko-austriacka
- zawias pozwalający na cholernie szybką jazdę
- wyższa cena pozyskania
...mniej więcej się równoważy
, a wybory musisz dokonać sam - najlepiej po ...przejażdżkach i własnych odczuciach.