Autor |
Wiadomość |
Ori_2
Rejestracja: 17.06.2015 18:00 Posty: 435
Quad: LS 450 / LS 300 / Shineray 250 STXE / ATV 150
|
Wysłany: 14.08.2016 10:52
Re: Suzuki Ltz 400
napęd LS ma i z jednej i z drugiej strony, ten na zdjęciach jest od 450, i jest jak w Suzuki, automaty mają z drugiej strony, a wahacz luleja i oś są takie same. Mi w LS 300 pękał już 3 razy wahacz, po spawaniu, aż w końcu pękł w poprzek, więc wyspawałem stalowy z 5mm blachy http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=59&t=65760
Ostatnio zmieniony przez Ori_2, 14.08.2016 10:52, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
adamo944
Rejestracja: 27.11.2015 11:51 Posty: 45
Imię: Adam
Quad: Ltz 400
Poprzednie quady: Made in China
|
Wysłany: 14.08.2016 20:41
Re: Suzuki Ltz 400
slepy1212 Dzięki za zdjęcia jak podjadę do płocka to stawiam browara No mam nadzieję że oska wytrzyma dłużej niż jedną jazdę. Spawy na szczęście całe Przeraża mnie tylko dźwięk dzwona jak się puknie w tą oś, w oryginale tego nie było Co do felgi na razie wyprostuje, nie mogę znaleźć oryginalnej felgi. A jak to będzie wyglądać z dwoma innymi felgami na tył :p Co do lucky jeżeli ośka jest taka samo to koszt tylko 500 zł to jest szał. Ale trudno mam na dzieję że już nie będę musiał wracać do tematu ośki. pozdro 400
|
|
|
|
slepy1212
Rejestracja: 20.06.2015 17:09 Posty: 35 Miejscowość: Płock
Imię: Sławek
Quad: Suzuki LTZ 400 K7
Poprzednie quady: Bashan 200
|
Wysłany: 15.08.2016 09:09
Re: Suzuki Ltz 400
Jeżeli chodzi o ten "dzwon" to prawdopodobnie oś jest za bardzo utwardzona. Chodzi o to że oryginał jest utwardzany ale tylko powierzchniowo. Coś w rodzaju szybkiego hartowania, tak aby środek (wnętrze) wałka zostało elastyczne. Taka właśnie oś jest odporniejsza na zginanie i skręcanie. Za bardzo utwardzona mogłaby się ukręcić. Miejmy nadzieję, że w Twoim przypadku tak się nie stanie, bo po co się stresować na zapas
|
|
|
|
adamo944
Rejestracja: 27.11.2015 11:51 Posty: 45
Imię: Adam
Quad: Ltz 400
Poprzednie quady: Made in China
|
Wysłany: 15.08.2016 14:15
Re: Suzuki Ltz 400
A twoja oska też ma taki dźwięk?
|
|
|
|
slepy1212
Rejestracja: 20.06.2015 17:09 Posty: 35 Miejscowość: Płock
Imię: Sławek
Quad: Suzuki LTZ 400 K7
Poprzednie quady: Bashan 200
|
Wysłany: 15.08.2016 15:38
Re: Suzuki Ltz 400
Co do mojej to ci nie powiem, bo wydaje mi się że Ty swoją sprawdzałeś wyjętą. Mam rację??? pukałem kluczem w zamontowaną oś ale w ten sposób to chyba żadna nie zadzwoni tak jak to opisałeś. Moja teraz dzwoni jak zwykły kawałek metalu a nie jak dzwon. Pukałem też w tą oryginalną starą. Lekko dzwoni ale bez przesady. Może kiedyś jak będę wymieniał łożyska w piaście to sprawdzę.
|
|
|
|
adamo944
Rejestracja: 27.11.2015 11:51 Posty: 45
Imię: Adam
Quad: Ltz 400
Poprzednie quady: Made in China
|
Wysłany: 16.08.2016 21:14
Re: Suzuki Ltz 400
Tak wyjętą. Wszystko złożone jutro dojedzie felga. Aż boję się wyjechać na tej osi
|
|
|
|
Quadem Po Afryce
Rejestracja: 22.10.2010 17:18 Posty: 516
Imię: Maciek
Quad: Suzuki LTZ 400 k8 & Polaris rzr 800s<3
Poprzednie quady: Hummer ATV 110 Bashan bs200-s7 Yamaha Blaster 200 Yamaha Raptor 700r
|
Wysłany: 21.08.2016 21:43
Re: Suzuki Ltz 400
Cześć chłopaki, od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Suzi ltz 400 2008r. Z tym, że od razu zadam bardzo niepokojące mnie pytanie, mianowicie odkąd ją przywiozłem (parę dni) stała z kranikiem w pozycji "PRI". Dzisiaj zobaczyłem na silniku pełno paliwa i przestawiłem na pozycje "ON" czyli już tak jak ma być. I teraz pytanie mogę ją teraz normalnie zapalić? W instrukcji wyczytałem, że podczas postoju na "PRI' może zalać silnik i po odpaleniu może uszkodzić silnik.
_________________ Robię to co lubię i lubię to co robię. Pozdrawiam Maciek.
|
|
|
|
slepy1212
Rejestracja: 20.06.2015 17:09 Posty: 35 Miejscowość: Płock
Imię: Sławek
Quad: Suzuki LTZ 400 K7
Poprzednie quady: Bashan 200
|
Wysłany: 29.08.2016 13:24
Re: Suzuki Ltz 400
Quadem po Afryce co do PRI to jest opcja do zalewania gaźnika jak ci paliwo wyparuje. Jak dla mnie dziwne że aż tak ci zalało, bo w gaźniku jest zaworek, który i tak zamyka paliwo jak pływaki się podniosą i nie powinno zalać gaźnika ani komory spalania. A może masz niedokręcony zaworek spustowy, ten pod gaźnikiem i przez niego ucieka paliwo??? Tak według mnie to żeby wylało się paliwo z gaźnika aż na silnik to poziom paliwa w gaźniku musiałby sięgnąć aż "czubka" gaźnika, a to jest raczej nie możliwe. Na górze gaźnika jest wężyk przez który wylałoby się paliwo, ale żeby to zrobić to musiałoby zalać gaźnik , cylinder , filtr i lać się dalej i dalej i td. Znając życie i to że niedawno kupiłeś maszynę to pewnie grzebałeś tu i ówdzie jak my wszyscy hehe. Sprawdź dokładnie skąd kapie bo nie powinno. Ja nie raz zostawiałem na PRI i nie było problemu z zalewaniem. Napisz co było bo sam jestem ciekaw
Ostatnio zmieniony przez slepy1212, 29.08.2016 13:24, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
Xawi6
Rejestracja: 25.08.2012 13:38 Posty: 42 Miejscowość: Opole
Quad: Yamaha Raptor 700
Poprzednie quady: Bashan 200, Suzuki LTZ400 K5
|
Wysłany: 29.08.2016 14:04
Re: Suzuki Ltz 400
Ja gdy kupiłem 2 lata temu LTZ, to od kupna cały czas jest na RES. Kiedy daje na ON, quad zaczyna się dławić, gaśnie podczas zwiększania obrotów, a gdy znów przełączę na RES wszystko jest ok. Co o tym sądzicie?
|
|
|
|
Łukasz88
Rejestracja: 13.08.2015 19:15 Posty: 46
Imię: Łukasz
Quad: Suzuki LTZ 400
Poprzednie quady: SMC Triton 250
|
Wysłany: 29.08.2016 16:51
Re: Suzuki Ltz 400
Xawi6 a na rezerwie też masz tak samo jak na On może kranik masz zabrudzony po 2 to działa na zasadzie że paliwo jest zaciągane "podciśnienie" a na PRI paliwo Ci po prostu ciągiem leci.
|
|
|
|
Xawi6
Rejestracja: 25.08.2012 13:38 Posty: 42 Miejscowość: Opole
Quad: Yamaha Raptor 700
Poprzednie quady: Bashan 200, Suzuki LTZ400 K5
|
Wysłany: 29.08.2016 20:19
Re: Suzuki Ltz 400
Dzięki za radę, jutro sprawdzę
|
|
|
|
Quadem Po Afryce
Rejestracja: 22.10.2010 17:18 Posty: 516
Imię: Maciek
Quad: Suzuki LTZ 400 k8 & Polaris rzr 800s<3
Poprzednie quady: Hummer ATV 110 Bashan bs200-s7 Yamaha Blaster 200 Yamaha Raptor 700r
|
Wysłany: 01.09.2016 15:20
Re: Suzuki Ltz 400
slepy1212Dziękuje CI za odpowiedz Na dzień dzisiejszy nie patrzyłem jeszcze na to, ale może to być tak jak Ty piszesz Dałem na "ON" i obserwuje cały czas czy coś cieknie, zobaczymy. Takie pytanko co ile Suzi zmieniać olej co 20 czy 30 mth? I sprzedający radził mi zalać Putoline, że jest niby lepszy od Motula co o tym myślicie? Bo już za 2mth muszę olej zmienić .
_________________ Robię to co lubię i lubię to co robię. Pozdrawiam Maciek.
|
|
|
|
adamo944
Rejestracja: 27.11.2015 11:51 Posty: 45
Imię: Adam
Quad: Ltz 400
Poprzednie quady: Made in China
|
Wysłany: 05.09.2016 20:58
Re: Suzuki Ltz 400
Siema. Czym myjecie filtr powietrza ? stosowałem benzyna ekstrakcyjna ale od czasu wycofania przerzuciłem się na castrola filtr cleaner ale czyszcząc filtr co jazdę to drogo to wychodziło. Wiec myłem w płynie do mycia naczyń Fair. Ale po wyjęciu filtra z quada był cały. Po umyciu od razu popękał. Drugie bycie i drugi filtr do wyrzucenia. Zamówiłem nowe 2 i nie wiem czym teraz myć -- dodano 05.09.2016 20:58 --http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/TsJ1L~CG~fxJdbZ_xTr6D997EmYjQq
Ostatnio zmieniony przez adamo944, 05.09.2016 20:58, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
arturltz
Rejestracja: 04.08.2009 19:52 Posty: 380 Miejscowość: Krzątka/Nowa Dęba
Quad: LTZ 400/Warrior 350
|
Wysłany: 06.09.2016 18:33
Re: Suzuki Ltz 400
Witaj. Ja swój myję benzyną a później ciepłą wodą z dodatkiem płynu ludwik i jest ok
_________________ Quady mój ustrój moje życie moja pasja
|
|
|
|
adamo944
Rejestracja: 27.11.2015 11:51 Posty: 45
Imię: Adam
Quad: Ltz 400
Poprzednie quady: Made in China
|
Wysłany: 06.09.2016 19:40
Re: Suzuki Ltz 400
Jak benzyną zwykłą ? Bo tej benzyny ekstrakcyjnej nie moge znaleźć, w sklepach mają już tylko rozcieńczalnik ale to raczej się nie nadaje.
|
|
|
|