murzyn jaką farbą malowałeś wahacze: okrętową, przemysłową do konserwacji, dachową,...? I czym kierowałeś się przy doborze, jakie spełnia parametry?

kierowałem się kolorem kolorem a i najpierw takim barankiem prysłem co w samochodach jest na progu jak kojarzycie kamienie czy piach i tak wytrze co by to nie było a z resztą uderzyłem w coś to taka bruzda została po kamieniu że nic by się nie trzymało są takie folie jakieś karbonowe ale i tak by je myślę pocięło lepiej co sezon odmalować i odświeżyć przy okazji można sprawdzić stan łożysk tak misie wydaje
a co do banshee Emhyra to tam są gumowe tulejki i jest inaczej nie wiem czemu stara technologia i nie wybiją się tak szybko chyba że guma struchleje ze starości

-- dodano 09.12.2012 11:31 --


to ta farba

wszyscy maluja proszkowo a wy jakies glupoty gadacie.
Przeciez wahacze sa rozbierane

to je rozbierz oprócz łożysk

Przegub da się odpowiednio zmodyfikować tak aby go odczepić w razie takiego malowania.
mikix130 swoją drogą skąd masz takie info, że każdy maluje proszkowo? Niektórzy malują pędzlem ramę i jakoś żyją. Jeśli o mnie chodzi każdy robi jak mu pasuje, jak ma się jednego quada to można się bawić pędzelkiem na spokojnie, ale nie jak się ma kilka quadów które co roku trzeba odnawiać.

a ma ktoś jakieś zdjęcia po modyfikacji i ta aby się nie rozpiął

z tymi co rozmawialem to wszyscy

nie wiem nie próbowałem i za bardzo nie chce może i się da oby potem się nie rozleciało

Tutaj poradnik ze zdjęciami odnośnie przegubu - http://www.ltr450hq.com/forums/suspensi ... hread.html
Całych wahaczy do pieca nie możesz dać inaczej będą bezużyteczne.

wszyscy malują proszkowo wahacze tunningowe tu się zgodzę, seryjne po wypaleniu w piecu nadają się na śmietnik albo do regeneracji, ale mikix130 jak wiesz lepiej to pomaluj proszkowo i zdaj relacje

edit

szkoda badwolf ze trzeba się tam zalogować aby zobaczyć zdjęcia, pewnie poradnik opisuje mod sworzni, tak aby były wymienialne

-- dodano 09.12.2012 14:50 --

edit 2

BadWolf jeśli to możliwe to podrzuć bezpośredniego linka do fotek, bo chętnie bym zobaczył jak to zostało rozwiązane

Hmm... Tobie się nie chce zarejestrować co pewnie by zajęło mniej niż napisanie tego posta, ale mi ma się chcieć wrzucić fotki na inny hosting po to abyś mógł je zobaczyć? Trochę to niepoważne nie uważasz?

nie o to chodziło, po prostu myślałem ze możesz z tamtego hostingu bezpośredniego linka zapodać

Tak domyśliłem się jednak jakby były na normalnym hoście jak photobucket/imageshack etc. to mało prawdopodobne by do tej pory się zachowały.

w takim razie konto założę jak tylko uda mi się maila odblokować, bo każdy taki mod jest godny uwagi, wszak Suzuki i Yamaha i inni producenci stosują chwyt taki że trzeba kupować nowe wahacze bo "niby" się nie da wymienić sworzni

co gorsza wiele osób się na to łapie i kupuje cale wahacze by znów po roku je wymienić bo sworznie padną, spotkałem się z dużym zdziwieniem na bansheehq gdy udowodniłem im że można zmienić sworzen a nie trzeba kupować wahacza po 60$ szt

eot.

-- dodano 09.12.2012 18:30 --

FIŚMAN

ja np malowałem wahacze i ramę farba chlorokauczukową z tego względu iż po sezonie bez problemu uzupełnię sam ubytki pędzelkiem bez rozbioru całego quada, przy proszku to już niemożliwe, a rozwiązanie dużo tańsze

-- dodano 09.12.2012 20:48 --

edit 2

wyżej miał być poliuretan a nie chlorokauczuk, ciągle mi się te dwie farby mylą

A możesz powiedzieć co dokładnie się dzieje ?
Skoro wyjmujemy sworznie i łożyska a po nich zabezpieczamy miejsca żeby nam farba się nie dostała ?