Autor |
Wiadomość |
Topinka
Rejestracja: 11.11.2006 22:53 Posty: 233 Miejscowość: Chorzów
Quad: Suzuki KQ700, Eiger
|
Wysłany: 06.04.2008 19:15
Szybko zmieniasz zdania
_________________ Jak się bawić to się bawić! (tylko z głową bo szkoda życia)
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 06.04.2008 19:19
...ale za to szybko się uczę
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 06.04.2008 20:16
Co do edukacji-po takim ściągnięciu sprężyn tracisz skok zawieszenia i pozorna twardość w sytuacji patowej skończy się lotem przez kierę. Niestety.
Na szczęście jeśli nie będziesz jeździł w crosscountry i enduro fabryczny zawias wystarczy. Do mozolnej przeprawy także.
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 06.04.2008 20:33
Ano prawda - fakt. Ograniczam skok zawieszenia. Nie dobiłem dzisiaj przez cały dzień jazdy...może nie bedę cierpiał z tego powodu.
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 21.04.2008 06:29
Po 200 km od przestawienia zawieszenia na "najtwardsze" jestem w pełni zadowolony. Nie przeleciałem przez kierownicę, nie dobiłem zawieszenia ani razu.
BTW. MudLite XL są super
|
|
|
|
norbi
Rejestracja: 25.11.2006 15:20 Posty: 2810 Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
|
Wysłany: 21.04.2008 08:59
no widzisz mówiłem Ci.
Pamiętam jak pierwszy raz swoim g660 pojechałem do kolegi Ejstobera w góry i też miałem spręzyny ustawione na najmiększe. Co jakiś trawers to już miałem zeskakiwać z quada bo taki był skurczybyk niestabilny. Na następny raz sprężyny miałem już ustawione na najtwardsze-trawersy,podjazdy,zjazdy-szedł jak burza
mudlite xl są fajne do ostrej przeprawówki ale jak dużo jezdzicie po górach to powiem szczerze że są takie se.
ps.góry mam tu na myśli praktycznie zero błota,same kamienie,korzenie,ostre skałki,trochę gleby.
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 21.04.2008 12:15
norbi napisał(a): mudlite xl są fajne do ostrej przeprawówki ale jak dużo jezdzicie po górach to powiem szczerze że są takie se. ps.góry mam tu na myśli praktycznie zero błota,same kamienie,korzenie,ostre skałki,trochę gleby.
Tak naprawdę tu gdzie jeżdżę - niby góry, ale tak naprawdę to 90% tras jest błotnych. Kamienie są głównie w okolicy strumieni, czasem strome wąwozy wypłukane z błota. ML są na pewno lepsze od seryjnych Dunlopów równierz na kamieniach. Kamienie to nie jest jakieś hardcorowe podłoże - więc po co optymalizować opony pod kamienie ?
|
|
|
|
norbi
Rejestracja: 25.11.2006 15:20 Posty: 2810 Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
|
Wysłany: 21.04.2008 12:32
dokładnie jest tak jak piszesz.
mysłałem ze smigasz tylko po kamieniach. w takim razie xl dla Twoich potrzeb świetna guma!
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 28.04.2008 06:48
No niestety. Muszę zdementować to co napisałem. Zwróciłem uwagę na proporcje kamienie/błoto. Stwierdzam ,że jest to 50:50, a może nawet więcej kamieni. Co Ty na to ?
|
|
|
|
norbi
Rejestracja: 25.11.2006 15:20 Posty: 2810 Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
|
Wysłany: 28.04.2008 07:06
to też sądzę że xl będzie ok. jak byś jezdził w takim terenie gdzie są same kamienie,korzenie drzew,błota praktycznie zero to wtedy jak najbardziej bighorny
|
|
|
|
Miki.
Rejestracja: 26.03.2008 06:55 Posty: 200 Miejscowość: Kraków
Quad: Polaris Sawtooth 200
|
Wysłany: 28.04.2008 11:27
XL na telewizorach (14" kamieniach) zachowują się fajnie. Dobrze trzymają, miekko i kontrolowalnie. Zastanawiam się tylko nad zużyciem.
|
|
|
|
Seba_gtc
ATVFunsQuad Member
Rejestracja: 02.11.2007 21:55 Posty: 3986 Miejscowość: Jaworzno i okolice:)
Quad: KQ 700 i kilkanaĹCię PolarisĂłw :D
|
Wysłany: 05.05.2008 09:11
Chciałbym dzisiaj tutaj dołożyć coś od sobie. Po spędzonej w górach majówce i zabawie z ustawieniami twardości zawieszenia śmiem twierdzić co następuje:
1. Nawiązując do wypowiedzi użytkownika Miki. uważam że najtwardsze ustawienia zawieszenia ( w szczególności przodu ) nadają się do jazdy bulwarowej i po asfalcie - fakt świetnie wpalnowuje się w zakręty ale znacząco traci na tym komfort - czuć na kierownicy każdy kamień, wręcz śmiem twierdzić że wyrywa kierownicę z rąk. Podobało mi się na odcinku dojazdowym ( szybsza jazda asfaltem, zakręty między domami), w połowie wspinaczki pod górę zatrzymałem gada i ustawiłem napięcie wstępne sprężyn na wartość pośrednią - bo byłem przerażony jego niestabilnością.
2. Najmiększe ustawienia też nie należą do mądrych - podczas szybkiej jazdy, potrafiłem Kinga dobić ( przód) mimo iż ważę stosunkowo niewiele - 80 kg.
Po przejechaniu w zróżnicowanym terenie i zabawach z ustawieniami - dzisiaj jestem mądrzejszy i wiem że najlepiej quad Suzuki Kingquad 700 prowadzi się na neutralnym ustawieniu - ale wiemy że to zależy od preferencji użytkownika i jego wagi. Każdy może przed wiazdem w dany teraz zmieniać tak we ustawiania ( ale po co ??)
Nie wiem ile Miki. ważysz, ale jazdę na najtwardszym zawieszeniu uważam za masochizm ( dla siebie i sprzętu)
Domyślam się że grono forumowiczów będzie chciało zdementować te wypowiedzi - jednakże ja chcę w tym poście się podzielić moimi odczuciami jak odniosłem. Traktuje to raczej jako informację dla ludzi podobnej wagi i postury co ja.
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 05.05.2008 18:46
Mówiłem coś na początku o twardości sprężyn liniowych Wyszło na moje.
|
|
|
|
Seba_gtc
ATVFunsQuad Member
Rejestracja: 02.11.2007 21:55 Posty: 3986 Miejscowość: Jaworzno i okolice:)
Quad: KQ 700 i kilkanaĹCię PolarisĂłw :D
|
Wysłany: 05.05.2008 20:19
Shelton Wiem wiem, bo mam niemałe doświadczenie z amortyzatorami, co prawda rowerowymi, ale zasada działania taka sama.
Swoją wypowiedz nie traktuje jako rodzaj sprzeciwu lub obalania jakiś autorytetów, tylko jako formę informacji i opisu spostrzeżeń po przejechaniu pierwszych 350 km na Kingu - 50% po leśno-pustynnych teren i 40% po górach ( ale górach, górach a nie małych podjazdach - zapraszam do mojej galerii) a pozostałe 10% jak odcinki dojazdowe, czyli głównie asfalt.
Pozdrawiam
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 05.05.2008 20:24
Ale to jest oczywiste jak progresywne sprężyny w samochodzie. Jak by tak nie było to po włożeniu teściowej i klamotów do auta - auto stało by na progach na asfalcie. Przy różnicy 8kg, w masie kierującetgo często sięga się po nową.
Fabryczne zawieszenia są świetne do rekreacji lub amatorskich startów w rajdach. Jeśli chcemy coś więcej i potrafimy - zmieniamy.
|
|
|
|