Nie wiem jak wy - ale ja osobiście przestanę używać wiskozy. Może opowiadam herezje, ale nie widzę wyższości blokady wiskotycznej nad odblokowanym mechanizmem różnicowym wysokiej klasy. Z obserwacji wynika ,że koło bez obciążenia stoi w miejscu (np. uniesione) - reszta pary rozumiem idzie na pozostałe koła (choć tu pary to akórat nie brakuje). Napęd uważam jest na tyle sensownie sterowany ,że blokada nie jest konieczna. Nie wspomnę o skręcaniu na wiskozie.
http://pl.youtube.com/watch?v=Ap9iLmlGSGc