Witam wszystkich miłośników zabaw w terenie

Ja również dołączyłem do grona zapaleńców taplania się w błocie:))
Niestety mój quad ostatnio odmawia posłuszeństwa... Stąd też moje pytanie do was i prośba o porade.
Objawy są takie jak w temacie, a mianowicie coraz częściej zdarza się, że ciężko odpala (bez różnicy czy ciepły czy zimny), zdarza się również, że podczas pracy na wolnych obrotach silnik zaczyna nierówno chodzić i gaśnie... piszę, że zdarzają się takie sytuacje, ponieważ nie jest to nagminne raz tak się dzieje raz nie. Wymieniłem świece + paliwo Vpower Racing 100 oktanów - niestety nie ma poprawy. Dodam, że quad ma 1400 kilometrów przebiegu i nie jest eksploatowany na maxa (normalna jazda w terenie, trochę błota i wody, bez topienia).
Może ktoś z was miał taki przypadek w swoim KQ i podzieli się informacjami...

Z góry wielkie dzięki!

A czy to czasami nie zanika luz zaworowy?

Gdyby miał więcej kilometrów to na 99 % pompa paliwa. Może również się zdarzyć ( w moim przypadku tak było ) że teoretycznie hermetyczny przekaźnik pompy paliwa skorodował i działał kiedy chciał. Wiele możliwości takiego " niedziałania", tylko dlaczego przy tak małym przebiegu ?
Pompę paliwa można sprawdzić przez podłączenie manometru. Zależnie od tego w jakich jednostkach jest wyskalowany( musisz sobie przeliczyć) powinno oscylować ok 3 bar. ( mój manometr jest wyskalowany właśnie w barach. Mój quad przy ciśnieniu 2,2 bara nie chciał pracować. Właśnie ciężko palił , gasł , strzelał w tłumik.

moim zdaniem zacznij od pompy jak buła ci mówi

ja miałem to samo masz jakis problem z podawaniem paliwa, qayda staje się całkowiecie bez mocy problem z oppaleniem itp.

myślę, że przebieg jest autentyczny - kupiłem go od kumpla a on kupił nowego w salonie. Co do pompki paliwa, to jeżeli mogę tak powiedzieć - słychać ją prawidłowo, a przy odpalaniu muszę delikatnie dodać gazu i wtedy zaskakuje. Może gaźnik jest brudny? niestety mam jeszcze papierowy filtr powietrza i z tego co widziałem przepustnica nie pracuje w sterylnych warunkach... albo rzeczywiście te zawory, co kolega KBR zasugerował??

jaki koszt jest tej pompki paliwa??

Potwierdzam zacznij od pompy paliwa. Jaka cena??.....ZAPOROWA. Ok1800zł Jak trochę pomyslisz to zaadoptujesz od GSX-R 750/1000 K5-K8. (ok 1000zł)
Jesli i tak za drogo to .............proponuje pompe od..........Suzuki VITARY (450zł) + bardzo deliktana przerobka.
Jedna taka już u nas jezdzi.................jutro zakładamy druga:):):)

Jesli u Ciebie jednak pompa jest ok, to proponuje ustawic polozenie przepustnicy.

Sprawdz jeszcze pod filtrem powietrza czy nie spadła obejma trzymajaca gumowy waz wlotu powietrza.
Jesli zaliczyłes jakas przewrotke lub dacha to całkiem mozliwe ze ciagnie lewe powietrze.

KQ jest na wtrysku

Chyba straciłem cierpliwość - dzisiaj KQ wędruje na serwis. Według mojej oceny po wczorajszych regulacjach i czyszczeniu gaźnika chyba będzie to problem z przepustnicą. Podczas regulacji śrubką od obrotów nieco się poprawiło...ale przy odpalaniu trzeba delikatnie dodać gazu - wtedy odpala bez problemu.
Mam nadzieje, że szybko uporają się z usterką - o faktycznej przyczynie całego zamieszania oczywiście poinformuje
Jeszcze raz serdecznie dziękuje za wszystkie porady i sugestie!

Pozdrawiam

W moim Kingu pompa nawaliła po 700 km od nowości quada. Kombinowałem z zamiennikiem, jednak i tak skończyłem na oryginalnej. Cena w serwisie w Tychach 1400 zł brutto.

Czy wspomniana pompa nie podlega naprawie (wymianie na gwarancji )??

niestety nie ponieważ jak się taplałeś w błocie mogłeś do baku przez opowietrznika zaciągnąć wody z piachem przez co się mogła zatrzeć pompa jeśli w baku znają piasek to ci nie uwzględnią.

Ja miałem w baku szklanke piachu kiedyś. ( to wiślany )

No Panowie - pierwsze oględziny specjalistów z serwisu Suzuki wskazują na uszkodzenie silniczka krokowego... cena ok 700zł przy tym przebiegu padł silnik krokowy?? to bynajmniej dziwne...
no nic zobaczymy co będzie dalej.

Po doświadczeniach z pobliskim serwisem Suzuki ( nie powiem jakim żeby nie być oskarżonym o reklamę ) musisz pogadać na temat silniczka z kierownikiem serwisu. Może pasuje od innego modelu( tak było z przekaźnikiem pompy paliwa w moim KQ) . Po prostu przełożyli i było 100 % pewności że to to.
Dziś dostałem przesyłkę z USA z komputerem i przekaźnikiem pompy paliwa. Razem ok 350 USD.
Jeśli masz kogoś w USA to warto poczekać 2 tygodnie i kupić graty taniej. Przy okazji może coś na zapas. Zerknij na wklejone strony i porównaj ceny.
http://www.alpha-sports.com/suzuki_atv_ ... lAod0Tii6w
http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Mod ... hicle_(ATV)/MakeID/2/Make/Suzuki

podbijam temat.
wiec tak:
dzisiaj trochę pojezdzilem (w sumie cos ok. 100 km) wiekszosc (jakies 75 %) w terenie, nastepnie szybki powrot do domu. w terenie pojazd dzialal bez zarzutow, odpalal od pierwszego. podczas powrotu, jakies 20-25 minut z predkoscia 70-80 km, zgasl na czerwonym i już nie chcial odpalic. holowanie, 30 minut odpoczynku i znowu odpalil. co może być przyczyna, ze nie chce palic gdy jest goracy ?
Kingquad - 3400 km, swiezo po regulacji zaworow i naprawie silniczka krokowego.

co to jest silniczek korkowy bo jakos nie kojaze

koszmarek ja mam tak ze jak jest temp na minusie ciezko pali ljub nie odpala a tak 0 to tylko ciezko pali pierdnie czasem i jest slaby jakby mial 30KM i również zaswieca mi się lampka temp