Cytuj:
mi teraz padł zaworek w pompie paliwa który reguluje ciśnienie paliwa,
He he a kolega niech się lepiej przyzna ze sam najpierw troszke dłubał nozykiem przy tym zaworku:)
A tak powaznie, to pompa paliwa pada wszystkim tylko i wyłacznie z jednego powodu.............woda.
Przepuszczaja zarowno zaworki na odpowietrzeniu jak i , co nie wszyscy wiedza........korki wlewu.
Zeby było ciekawie to w zbiornikach widziałem już piasek szlam i takie tam.
Ja wiemy woda nie miesza się z paliwem i osiada na dnie zbiornika. Na złosc dokladnie tam gdzie się znajduje poma paliwa.
KQ ktore nie schodza na peryskopowa nie maja raczej z tym problemów.
Wniosek. Uszczelnic korek i pokombiowac za zaworkiem odpowietrzajacym.
Co do pasków to fakt faktem ze oryginalny nie jest zbyt trwały. Zamienniki sa o wiele lepsze.
I tu też się historia powtarza. Pasek najbardziej dostaje w d.... gdy go zalejemy oczywiscie woda. Jesli taka woda jest z piachem to robi nam się fajna masa scierna ktora wykonczy wszystko.
Tak naprawde wystarczy jedno konkretne utopienie i jesli nie rozbierzemy i nie wyczyscimy przekładni to czas zrobi swoje.
W Vinsonie mam dokladnie ten sam pasek co KQ i wymieniam co 4-5tys km i to tylko z przyzwoitosci bo wiem ze można by jezcze na nim pochulac.
Wprawdzie Vinson jest trochę słabszy o KQ 750 ale z KQ700 idze bardzo porownywalnie wiec obciazenia podobne.
Ja uwazam ze to jest bardzo fajny quadzik, komfortowy stabilny, dobrze wywazony oszczedny
Mam tu na "podworku" trzech znajomych co ujezdzaja KQ 750 z tego roku
Jako ze nie uzywaja ich extrymalnie to już maja po 5000 km i po za olejami, filtrami i regulacja zaworów( a włąsciwie tylko kontrola na razie) nic ale zupelnie nic się nie dzieje.
Yamaha też ma swoje przypadłosci i tylko pewnie inne wiec nie ma reguły.