Temat dosięgnął i mnie. Ot tak sobie przestał działać prędkościomierz. Skontrolowałem serwisówkę, dokonałem niezbędnych prób i doszedłem do wniosku, że padł czujnik prędkości. W poszukiwaniu rozwiązania szperając po forum trafiłem na ten wątek. Nie dawał rozwiązania ale mnie zainspirował.
Docelowo:
DA SIĘ I DZIAŁA.
UWAGI OGÓLNE:
- schemat elektryczny w serwisówce pokazujący jak sprawdzić czujnik jest do bani. Jeżeli ktoś nie jest elektrykiem niech nie kombinuje.
- na pewno jest lepiej założyć nowy oryginalny czujnik, ale u mnie w drużynie padł w krótkim czasie już drugi,
więc postanowiłem improwizować. Garażowo na lewarku działa. Jutro testy w terenie.
- koszt materiału około 20PLN ( z czego czujnik 12,90
), robocizna gratis 3 rg na spokojnie starczy
Nie umiem zamieścić zdjęć z picasy więc podaję link do galerii ze zdjęciami krok po kroku:
http://picasaweb.google.pl/WaldoTheBest/KQCzujnikPrDkoCi#
Po krótce:
ZDJĘCIE 1. Z lewej oryginał. Z prawej docelowy zamiennik: czujnik ABS VW przód.
ZDJĘCIE 2. Niestety trochę się różnią wymiarami
ZDJĘCIE 3. Przewidziany zestaw do naprawy. Docelowo górne elementy (rurki i tulejka miedziana nie zostały wykorzystane)
ZDJĘCIE 4,5,6. Oryginały
ZDJĘCIE 7. Dorobiony wysięgnik dopasowujący rozstaw otworów.
ZDJĘCIE 8. Wstępne mocowanie i podłączenie elektryczne. Uwaga: czujnik VW ma dwa styki. Łączymy je z ciemnymi przewodami wtyczki. Czerwony przewód zostawiamy wolny.
ZDJĘCIE 9. Szczegóły mocowania. Uwaga: oryginał ma o-ring na uszczelnieniu. Tutaj nie da się go zastosować. Ja użyłem taśmy izolacyjnej-pięć zwojów.
ZDJĘCIE 10. Moje ulubione "narzędzie" i tym razem zastosowane
ZDJĘCIE 11. Wykorzystane w innym temacie