Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 03.05.2024 16:55



Odpowiedz  [ 59 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4
KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!! 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2009 09:10
Posty: 116
Miejscowość: suwalszczyzna
Quad: KQ 750 camo
PostWysłany: 10.01.2010 19:31 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
W moim gadzie też już przejechane 1tys. km. Sprzęt używany raczej turystycznie, no ale jak zobaczę głębszą kałużę to nie omijam szerokim łukiem :wizi: Nic poważnego się nie dzieje, przy 500km małe spotkanie z drzewem - na szczęście był bumper :> Uszkodzenia: przedni plastik pęknięty (pospawany za 30zł), zgięta chłodnica, i ten kawałek ramy (co trzyma wyciągarkę też zgięty), reszta ok. Po tym dzwonie, jak załączyłem 4x4 to i nie mogłem wyłączyć. W serwisie naprawione, przy okazji regulacja zaworów. Oleje wymienione przy 200km i teraz przy 1 039km.

_________________
Sprzedam nową chłodnicę do KQ750


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.11.2006 15:20
Posty: 2810
Miejscowość: Poręba Wielka gm.Niedźwiedź
PostWysłany: 10.01.2010 21:34 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
szybki_joe napisał(a):
no ale jak zobaczę głębszą kałużę to nie omijam szerokim łukiem :wizi:

a ja omijam :kier:


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20.09.2009 09:10
Posty: 116
Miejscowość: suwalszczyzna
Quad: KQ 750 camo
PostWysłany: 10.01.2010 21:52 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
norbi napisał(a):
a ja omijam :kier:


Ciągnąc OT,

jak będziesz sprzedawał gada, to daj znać. Polecę :^^D: :wizi:

_________________
Sprzedam nową chłodnicę do KQ750


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.12.2006 21:21
Posty: 905
Miejscowość: dolnośląskie
Quad: KRÓL
PostWysłany: 04.12.2010 20:28 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Odgrzewam kotleta w moim Kingu właśnie pęka 4000 km !!!
Niestety lataniu gadem poświęcam nieco mniej czasu , ale kilometry przybywają 8)

Przez te dwa lata bestia mnie jeszcze nie zawiodła . Jeszcze nie regulowałem zaworów , nie wymieniałem paska - jeszcze nie ma takiej konieczności .
Póki co , to wymieniłem klocki hamulcowe i nie długo będę musiał ten zabieg powtórzyć .
Powiększyły się luzy na drążkach kierowniczych , ale myślę , że jeszcze z nimi tysiączek pęknie - wtedy zrobię remoncik zawiechy :>
Nie mam żadnych kłopotów z odpalaniem , ładowaniem , akumulatorem itd !
Silnik nie bierze oleju .
Żeby nie było , że mam układ z firmą Suzuki to:
- słabej jakości plastyk
- popękały podnóżki
- nie szczelne schowki - SAME DUPERELE :uśmiech:


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.02.2010 11:03
Posty: 1054
Miejscowość: Podlasie
Quad: Wolverine 450,
Poprzednie quady: KFX 700, LTR 450, DS 250, TRX 250EX
PostWysłany: 06.12.2010 18:11 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Witam :) Nie chcę zakładać zbędnego tematu więc podpinam się tutaj a mianowicie chodzi mi o to co warto w szczególny sposób sprawdzić w kingquadzie 750. Bo będę jechał oglądać pewną sztukę. Są jakieś rzeczy na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę ? Nie chodzi mi tu i luzy w zawieszeniu bo to standard.


 
Profil
Free Mod
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15.11.2006 22:06
Posty: 5363
Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
PostWysłany: 06.12.2010 18:27 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Jak już wiesz że trzeba zaglądnąć do zawiechy (choć moja była miała się OK) warto zaglądnąć do skrzyni pasowej, popatrzeć na stan oleju i jego jakość i nie tylko w silniku ale też w dyfrach, zaglądnij też na wskaźniki tylnego hamulca (te przy lince od dyfra) filtr powietrza...

ogólne rozpoznanie daje sporo wiedzy choć i ostre wpadki się zdarzają, przejedź się a jeśli nie miałeś styczności z KingKupą to poproś kolegę co taki pojazd używa, niech się przejedzie a będzie bardzo pomocny

_________________
Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów

ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY

Fotosy


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.12.2006 21:21
Posty: 905
Miejscowość: dolnośląskie
Quad: KRÓL
PostWysłany: 06.12.2010 18:39 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Sanol ma rację :D . Kumpel , który lata parę lat quadem [najlepiej Kingiem ] jest bezcenny przy zakupie !


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.02.2010 11:03
Posty: 1054
Miejscowość: Podlasie
Quad: Wolverine 450,
Poprzednie quady: KFX 700, LTR 450, DS 250, TRX 250EX
PostWysłany: 06.12.2010 18:52 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Żeby to ja jeszcze miał takiego kumpla. :^^D: Pojadę sam mam już doświadczenie z tym bo miałem już kilka quadów a jaki mam teraz to widać w mojej zakładce pod awatarem. Wiem co trzeba sprawdzić ale zawsze nie zaszkodzi podpytać posiadaczy o jakieś specyficzne usterki dla tej marki a raczej modelu. W każdym razie dziękuje za odpowiedzi :ily:


 
Profil
A.P.T. Poznań Team - Moderator Działu Polaris
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08.06.2008 21:40
Posty: 1046
Miejscowość: Puszczykowo/Mosina/Poznań
Quad: czarna pralka
Poprzednie quady: KQ700, YFM660R, KXR250
PostWysłany: 18.01.2011 22:21 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Co to jest tysiąc km :)
U mnie właśnie pękło 11tys km w KQ 700 z 2007roku - sprzęt głównie użytkowany turystycznie średnio po 300km na 1-dniową wyprawę. Zasadniczo nie był utopiony, ale kilka razy zdarzyło się zalać skrzynię pasową i świecę (obecnie skrzynia pasowa ma snorkle, a gniazdo świecy i odpływ brudu przy świecy uszczelnione silikonem)
Aby uczcić tą okazję zafundowałem generalkę. Tzn, co jest nie halo i prawie nadaje się do wymiany idzie na nowe.
Tak więc historia po krótce:
- sprzęt zakupiłem przy ok 3,5tys km - poprzedni właściciel wymienił tuleje zawieszenia na nowe i tak odebrałem sprzęt
- przy 4tys km wymieniłem klocki hamulcowe przód na EBC wzmacniane - wytrzymały do 10tys km
- przy przebiegu 9tys km padło łożysko korbowodu, co zakończyło się generalnym remontem silnika (nowy cylinder, tłok, pierścienie, korbowód, łożysko korbowodu, trzpień itp)
Dodatkowo w jednym miejscu trzeba było poprawić spaw na mocowaniu ramy na przodzie - efekt wyrywania gada na kinetyku z "betonowego" bagna.
- ok 10tys km - padł zimmering na wyjściu przedniego wału od strony silnika
- 11tys kolejna generalka zawieszenia. Do wymiany sworznie wahaczy przy zwrotnicach, nowe klocki hamulcowe, tuleje zawieszenia czekają na dotoczenie. Niestety trudy szybkościówek i 26" ciężkich błotniaków dały się we znaki felgom. W przednich spękały gniazda przy otworach śrub, tak więc musiałem zakupić nowe felgi - zaryzykowałem i zakładam SX Alloy 3+4 (wcześniej była fabryczna stalowa felga na 5cm dystansie)
Łożyska mają się bardzo dobrze - żadne nia ma luzów i chodzi cicho. Gumy stabilizatora i łączniki - OK

Niestety trudy terenu i czas nie ocalił elementów platikowych - przednie lampy mają połamane mocowania i są w kilku miejscach połapane na "trytytki" ale nadal świecą. Kołki mocowania plastików do może nie jednorazówki, ale po którymś wyjęciu nie nadają się do ponownego założenia, część z nich zastąpiona śrubami z podkładkami, a krańcowe na błotnikach połapane opaskami. Same amortyzatory mają się ok, żadnych wycieków.

Co najciekawsze od kupna sprzętu czyli przebiegu 3,5 tys km nie zmieniałem paska. Cały czas woże na zapas nowy w torbie, ale stary nie chce się skończyć.

Nie wiem ile jeszcze pośłuży mi moja poczciwa suka, ale zdecydowanie kolejnym zakupem będzie KQ

W kwestii estetyki zastanawiam się nad wypiaskowaniem i pomalowaniem na nowo bumperów i bagażników, bo stal gdzieniegdzie zaczyna chwytać ruda.

_________________
Polaris 850 XP EPS Stealth Black
Mój kanał YT
"Bo trzeba zapier......., to jest OFF-ROAD CHŁOPIE." by kriss_pp


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.12.2009 18:35
Posty: 447
Miejscowość: Bernau / Zgorzelec
Quad: noo, taki niczego sobie
PostWysłany: 20.01.2011 09:32 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
czytam , czytam i az z radochy podskakuje ze mi Polarisa nic nie wyszlo. ;)
pytanie . nowe kingi seryjnie sa chyba w opony dunlop wyposarzone (jesli się nie myle) nadaja się one do czegos ,czy odrazu je w smietnik ? jakie oponki do turystyki polacacie ? mam zamiar kingiem na G.E.R leciec.

_________________
odi profanum vulgus


 
Profil
Zbanowany

Rejestracja: 24.09.2008 06:31
Posty: 2921
PostWysłany: 20.01.2011 11:10 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Black Forest ATV
najlepiej na GER będzie chodzić alltrak, jak będzie bardzo, bardzo mokro to zilla
dla Ciebie jednak polecam BH ze względu na uniwersalność

Ja zabieram alltraki i ewentualnie w rezerwie zille


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.02.2008 15:24
Posty: 81
Miejscowość: k. Starogardu Gd.
Quad: Suzuki Kingquad 700
PostWysłany: 20.01.2011 11:42 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
A mi się wydaje Panowie że każdy z nas powinien napisać ile zrobił MTH a drugorzędna sprawa to kilometry. Bo przecież wiele razy jest tak że w bagnie czy jakiś rzeczkach spędza się pół dnia, a przejechane jest tylko np: 5km a trwa to np: 4 godziny. A przecież jadąc normalnie asfaltem te 5km pokonuje się w 10minut. I wtedy można by stwierdzić ile są warte kingquady. Proponuje założenie nowego wątka.

_________________
http://pl.youtube.com/profile?user=prze ... iew=videos


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.06.2006 19:25
Posty: 370
Miejscowość: Beskidy - Małopolska
Quad: Renia 800R X
PostWysłany: 20.01.2011 16:17 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Ja na KQ przelatałem 730h i 11 tys km. - pasek wytrzymał prawie do 9 tys. ( wymiana tylko dlatego ze spadła prędkość) ale był w całości przy wymianie :) A ogólnie bezawaryjnie.

_________________
Każda wolna chwila tylko na Quadzie!


 
Profil Facebook Tlen Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.12.2006 21:21
Posty: 905
Miejscowość: dolnośląskie
Quad: KRÓL
PostWysłany: 20.01.2011 20:15 
Re: KQ 750 "pękło " tysiąc kilometrów !!!
Ja najbardziej cenię Kinga za silnik i napędy ! Nigdy nie miałem z tym problemów .
Mimo , że zatopiłem go totalnie po raz pierwszy już przy 150 km . Po raz drugi przy 300 km. W tej chwili mam najechane ponad 4 000 km i ok 400 mth .
Pasek nadal oryginalny, akumulator także . Wymieniłem przednie klocki .
Nigdy nie miałem żadnych problemów z odpalaniem , ani prądem . uważam , że jest bardzo odporny na topienie , godzinami może latać pod wodą i się nie pulta ! Oczywiście snorkle obowiązkowe = łatwo się montuje.
Są już spore luzy na drążkach , ale do 5 000 km jeszcze dociągnę . reszta zawiechy ma się dobrze .
Plastyki , to słaba strona gada i są już u mnie zdemolowane :zalamka:
Jednak już co raz mniej latam i nie wiem , czy zdążę go [KQ 750 ] zabić :uśmiech:


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 59 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.