witam jeżdżę ostatnio w nocy - czyli mam włączone światła wszystkie 3
pokopie się troszke w błocie w koncu zaczynam używać wyciągarkę ( Ramsey 3000) wyciągne się 1x 2x 3x i za chwile pada mii akumulator podczas sciągania się gaśnie silnik wyciągarka nie sciąga - niewiem czy winien jest tu alumulator czy ładowanie za słabe
ktoś podpowiedział mi żebym kable zmienił tzn. zwiekszył grubość od silnika do akumulatora i będzie ok - kumpel ma to samo w kingquadzie

może jakas jest inna tegoż przyczyna?

i jedno i drugie

odsyłam do innych tematów dotyczących ładowania i akumulatora w KQ

Jeśli się ciągasz siedząc na quadzie po błocie to wyciągarka pada bardzo szybko jak i akumulator. Właściwa współpraca kierowcy z wyciągarką dają niesamowite efekty takie jak 70 razy użycia wyciągarki bez żadnego rozładowania.

Co do oklablowania to zobacz czy kabel jest gorący jak gorący to wymień przewody na grubsze jeśli się nie grzeją to kable grubsze ci nei pomogą.