Zauwazylem ze lekko mokra jest lewa strona pod poloska... Po jej wyjeciu kapie olej musialem quada przechylic albo odessac trochę oleju z dyfra czy to normalne czy simmeringi powinny to uszczelniac idealnie ???

dokładnie

Tak wyglada prawa strona:



Dosyc malo oleju mimo ze quad przechylony na ta (prawa) strone.

A tak lewa strona:




Duzo wiecej towaru. A ten simmering który widac na zdjeciu jest zewnetrzny i czy on chroni przed dostawaniem się wody do srodka czy też nie powinien wypuszczac oleju na zewnatrz ??? Czyli czy to jego się wymienia czy w srodku jest jeszcze jeden simmering ? Moge pokazac który w serwisowce na obrazku jest to nr 22 tylko niewiem jak wkleic obrazek z pdf'a...

Chyba ze online ktoś sobie to porowna

http://www.alpha-sports.com/suzuki_atv_ ... 3wodZwnw1A

nr 22 nazwa Bearing, Final Driven (ten jest drogi 75USD)
ten zewnetrzny na zdjeciu 18USD czyli jakies 100zl będzie u nas smialo kosztowal

ps Jak widac na zdjeciu już się wody dostalo a byl tylko raz moczony po wymianie oleju (olej wlalem czerwony jak widac atf 220) wczesniej mialem Shell Donax TA tylko mi się już skonczyl...

Skopiowalem zdjecie zobaczcie nr 22 to jest ten simmering winny za olej widoczny na zdjeciach powyzej ??? Czy wystarczy wymienic ten zewnetrzny nr 27 na zdjeciu bez rozbierania dyfra ?

Ma chronić przed tymi dwoma rzeczami czyli dostawaniem się syfu do środka i wydostawaniem się oleju

zimmeringi są tylko na zewnątrz żeby można je było wymienić bez rozbierania.

nie wiem czemu to takie drogie
w polskich sklepach będzie taniej

już bylem Suzuki to podrozaly wszystkie części od marca o 10% czyli jak kosztowal ten simmering 84zl to teraz 95zl

nr 22 na obrazku to łożysko a nie simmering

Czyli sa tylko 2 i tak jak piszesz wymiana bez rozbierania...

ale są dwa z jednej strony czy po jednym z każdej strony i czy kupi takie simeringi poza serwisem bo po ostatniej wymienie mieszka niestety ceknie olej

Panowie , czy półośka bez większego problemu wyskakuje z dyfra ? Bo muszę wymienić manszetę!

Musisz szarpnac energicznie pare razy

viewtopic.php?f=18&t=19192

po co tak dwa tematy rozwijać!! ??

koszt 90 zł + wymiana - brak zamienników, dostępne w serwisach.

Nie ma reguły - pada jak mu się chce - KQ450 - 4500km, KQ700 - 3000km a w innym mam już 3000 km i wciąż sucho

Dziwne ale o ile dobrze czytam to siada głównie lewy simering

Proszę napiszcie jak wymienić ów LEWY uszczelniacz. Muszę się do tego zabrać a nie chciałbym czegoś spier... ten teges. Wiem że lepiej oddać to fachowcom ale lubię sam pogrzebać w garażu i mam nadzieję że z Waszą pomocą poradzę sobie z tym tematem.

Jeśli ktoś byłby tak życzliwy i napisał krok po kroku
-co odkręcić
-co zdjąć
-za co szarpnąć, a co delikatnie podważyć
-na co uważać żeby nie zmasakrować sprzęta

Z góry dzięki

demontujesz koło, później piastę - odkręcasz dolne i górne mocowanie wahaczy, wyciągasz pół oś - trzeba mocno szarpnąć

po co szerzej to opisywać.

Po wyjęciu półosi warto przyjrzeć się czy wokół uszczelniacza nie owinęła się trawa lub inny badziew. Miałem taki przypadek,że właśnie wyglądało jak wyciek spowodowany zużyciem. Fakt że przez jakiś czas jeszcze się "pociło" ale przestało i jest OK. Mam przejechane 10 000 km.

BUŁA - te Twoje 10 000 km mnie rozwala!!!

Dlaczego ? Za dużo czy za mało ? Kupując od Marka Talara miał przejechane 3200 km - kwiecień 2007.Zdawałem sobie sprawę że kupuję quada od zawodnika z czołówki Polski. Od 04.2007 do zeszłej soboty ( stuknęło 10 000 km ) nakręciłem 6 800 km , i czytając jakie awarie mają koledzy quadowcy w dużo nowszych sprzętach to klaszczę w łapki że tak niewiele mnie spotkało (sprzęgło odśrodkowe - prawdopodobnie od złego oleju, pompa paliwa + jej przekaźnik - standard w KQ ) I NIC WIĘCEJ !!!!
Oczywiście jakieś eksploatacyjne rzeczy typu końcówki drążków - ale dopiero po ostrym dzwonie nastąpiło rozerwanie końcówki , zawory - profilaktycznie przy 9 000 km - dostałem za to po uszach od aXcid-a , spawanie ramy - po perfidnych rolkach z końcówką na drzewie i inne awarie spowodowane raczej ostrym traktowaniem quada .
Myślę że wytrzyma jeszcze dużo kilometrów,oczywiście przy odpowiednim traktowaniu .