Dla swojego świętego spokoju zdjąłem popołudniu obudowę skrzyni pasowej. W środku suchutko jak pieprz, więc woda nie wlała się do środka. A to co mi się wydawało ślizganiem paska, to było odcinanie zapłonu na wstecznym biegu.
Wychodzi z tego, że spokojnie nim można brodzić do wysokości tylnej lampy (bo mniej więcej na tej wysokości jest wlot do skrzyni)
norbi napisał(a):
masz już zmieniony filtr papierowy na gąbkowy?
Tak się składa, że poprzedni właściciel zamontował filtr K&N. Co najwyżej zaopatrzę go w prefiltr.
norbi napisał(a):
i oczywiście gratulacje z okazji nabycie kq
Dzięki, mam nadzieję, że będzie mi dobrze służył.