Witam wszystkich,
Dzisiaj zaobserwowałem pewien problem w moim KingQuadzie, po włączeniu napędu 4x4 mam problem z jego odłączeniem, na wyswietlaczu gasnie napis"4x4", ale fizycznie on cały czas jest załączony, nic nie daje zatrzymywanie się, hamowanie, skręcanie kierownicą, jedynie ruszenie na wstecznym rozłącza napęd. Jaka jest tego przyczyna?? Jak to leczyć??

Musisz ruszyć , przyśpieszyć do kilku km/h i odpuścić gaz by quad zaczął zwalniać , napęd powinien się wyłączyć. Potencjalna przyczyna to problemy z ładowaniem akumulatora przez KQ , przez długi okres nie używania pojazdu dzieją się takie cuda u mnie było podobnie.

W przypadku kiedy te informacje Ci się nie przydadzą proponuje sprawdzenie połączeń na kablach lub później rozebranie silniczka

dokładnie, tak jak EmBe pisze - pamiętaj rownież, że kierownice powinieneś mieć prosto - to główny czynnik, który utrudnia szybkie rozłączenie napędu.

sprawdź czy nie było sytuacji, że przy załączonej blokadzie z jakiegoś powodu "wyskoczył" przycisk załączający 4x4...

ale to jest chyba awykonalne - załączając blokadę, zasłaniasz wciśnięty przycisk spinający napędy!!