Witam

Mam mały problem chciałem oczyścić łapacz iskier ale trzy imbusowe śruby są zapieczone czy zna ktoś dobry sposób na ich wykręcenie. Robić to na zimnym czy ciepłym tłumiku???

Uwazam ze trochę mloteczkiem po stukac i trochę wd40 i powinno puisc.
Rob to na zimnym tlumniku, bo jak na cieplym to mozesz polowe sruby zostawic w tlumniku.

i stukałem i wódę lałem ale prócz kaca następnego dnia nic nie zyskałem

Ha nawet mi się zrymowało

na imbus załóż przedłużkę - jakąś rurkę - i na chama trzeba spróbować - dwie powinny się odkręcić a trzecia urwać.
wtedy stosujesz wykrętak do urwanych śrub - ewentualnie mocujesz tylko na dwie

jeżeli na chama nie da się odkręcić - szlifierka kątowa w dłoń i do ataku - później wiertarka i gwintowniki - oraz całkowicie nowy zesta analogicznych śrubek

powodzenia

Czy w tym miejscu gromadzi się jakiś syf , że należy go czyścić ???

łapacz iskier - to drobna siateczka na końcu tłumika - ze względu że jest ona naprawdę drobna - a co z wydechu wylatuje wszyscy wiedzą - może dość do jej "zabicia" - czyli znacznego ograniczenia swobody wydobywania się spalin, co działa w sposób oczywisty na zmniejszenie mocy naszego sprzętu.

W związku z powyższym raz na jakiś czas warto odkręcić tą końcówkę popatrzeć jak wygląda - ewentualnie przetrzeć szczotką drucianą i ... jechać dalej .

no to chyba muszę je urżnąć gumówka bo na "chama" jedna puściła a dwie się zrobiły okrągłe wewnątrz. Jutro spróbuje je naciąć i może śrubokrętem się uda. Dzięki za oczywistą oczywistość której miałem nadzieję uniknąć ale widać w gadzie jak to w życiu na chama i młotkiem

Akurat delikatne podgrzanie tłumika spalinami w większości śrub pomaga.
W tym przypadku nawet bardzo.
Poważnie. Sam tak robiłem i puściły bez użycia większej siły.

Akurat nie wiem czy potrzeba czyścić łapacz iskier w KQ. Ten typ ma skłonności do pierdnięcia w wydech. Po takim strzale na pewno pozostałości zostaną wydmuchane na zewnątrz.

Instrukcja mówi żeby czyścić

No i tu nie koniecznie. Ta siateczka jest naprawdę drobna i u mnie zawsze jest trochę sadzy na niej.
Po prawdzie nigdy nie zauważyłem jakiś różnic w pracy silnika przed i po czyszczeniu, ale że lubię sobie pogrzebać to czasami tam zaglądam

A ja Panowie odkręciłem wszystkie trzy za pierwszym razem na zimnym tłumiku zajęło mi to dwie minuty może.
Metodą próbując najpierw delikatnie dokręcić po czym mocno odkręcić ,trochę ciężko ale nie ma tragedii.