Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 29.04.2024 15:32



Odpowiedz  [ 66 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Kingqad 750 i dodatkowe wydatki 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.08.2008 14:20
Posty: 672
Miejscowość: okolice Wałbrzycha
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 08:09 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
PREZES 9999 napisał(a):
Kto widział moją słynną ukraińską rolkę ten podziela moje zdanie a dzięki tej osłonie reflektor uratowałem już kilka razy.


Mi się uratował i bez osłony więc sądzę, że to więcej szczęścia niż pomoc tej osłony...

_________________
www.d-s-o.pl
Dolnośląskie Stowarzyszenie Offroadu


 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.07.2008 11:44
Posty: 343
Miejscowość: wawa i okolice
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 08:55 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
ten gościu z linka wcześniejszego to producent tych osłon na licznik.. trzeba zadzwonić i przesyłka jest na drugi dzień (opcja kurier) - sam produkt wygląda porządnie - nic nie uratuje przed jakąs mega rolką i spadaniem quada na plecy z 5 metrów...nie oszukujmy się to raczej zabezpieczenie przed lekkim przetoczeniem się. Kto chce niech montuje i rury 3-5 cm średnicy :wizi:
P.S Prezes ja pozostaje w tym roku wierny Rydzewskiemu, a więc "zakończenie" sezonu w listopadzie u Marcina...


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.05.2008 18:42
Posty: 1015
Miejscowość: Olsztyn
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 11:34 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
navara napisał(a):
PREZES 9999 napisał(a):
Kto widział moją słynną ukraińską rolkę ten podziela moje zdanie a dzięki tej osłonie reflektor uratowałem już kilka razy.


Mi się uratował i bez osłony więc sądzę, że to więcej szczęścia niż pomoc tej osłony...


Navara w Tobie jest coś irytującego gdyż piszesz o czymś z czego nie korzystasz i zakładasz ,że jest liche i słabe same w sobie a naprawdę nie jest. To ,że nie wygląda topornie tylko wręcz ładnie to plus który nie ujmuje wytrzymałości tej osłony. Nie chodzi tutaj o pręty które chronią klosz reflektora ale sam pałąk który jest nad lampą chroni ją znakomicie jak i mocowania które są porządnie wykonane.
Nie jest to osłona z "gównolitu" ostatnio modne słowo na forum ;) a wręcz z porządnego materiału.

-- dodano 06.10.2009 11:34 --

TomekD ale rydzewskiego coś nie ma w kalendarzu imprez :?:


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.08.2008 14:20
Posty: 672
Miejscowość: okolice Wałbrzycha
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 11:49 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
PREZES 9999 napisał(a):
Navara w Tobie jest coś irytującego gdyż piszesz o czymś z czego nie korzystasz i zakładasz



Masz racje, osobiście z tego nie korzystam ale widziałem to i widziałem też co się dzieje z "topornymi" osłonami w przypadku porządnej rolki... to, że ktoś i przy rolce nic mu się nie stało nie znaczy, że Ty będziesz miał podobnie. Przykładem jestem ja, gdzie na dwie poważne rolki nic mi się nie stało z lampa mimo braku jakiejkolwiek osłony... Co nie znaczy, że każdy będzie miał tyle szczęścia. Bo to tylko i wyłączenie kwestia szczęścia.

_________________
www.d-s-o.pl
Dolnośląskie Stowarzyszenie Offroadu


 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.05.2008 18:42
Posty: 1015
Miejscowość: Olsztyn
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 12:48 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Nikt nie daje gwarancji ,że akurat pomoże to jest osłona która może pomóc a nie musi koniecznie to logiczne ale ja mówię ,że jest dobrze ,solidnie i estetycznie wykonana osłona a Ty swoje :uśmiech:

To tak samo jak byś spadł z quada jadąc bez kasku gdy nie uderzysz głową akurat to napiszesz poco kask ?
Lampa w KQ jest po pierwsze nie potrzebna bo ani z niej światła i tylko strach ,że potłuczesz więc myślę ,że trzeba próbować ją jakoś zabezpieczyć na ile to możliwe.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.08.2008 14:20
Posty: 672
Miejscowość: okolice Wałbrzycha
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 13:03 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
ja nie piszę, że osłona nie jest potrzebna - bo jest potrzebna i sam na siebie jestem zły, że jej nie mam. Tylko to to z allegro, to nadaje się do osłony przed gałązkami a nie przed rolką. Oczywiście, ktoś mając taka osłonę może mieć tyle szczęścia co i ja i nic mu się nie stanie z lampą podczas rolki. Ale jeśli chodzi o zabezpieczenie typowo w razie rolki, to ten patent raczej nie nadaje się. Oczywiście "jakieś" tam zabezpieczenie daje... Jakieś też zabezpieczenie dają plastikowe osłony podwozia po co więc zmienia się je na aluminiowe? ;) To moje prywatne zdanie. Zaznaczam, że nie handluje osłonami czy jakimikolwiek innymi rzeczami związanymi z ATV... Jeśli Ty sądzisz, że jest to mega fajna osłona dla Ciebie - śmiało kup, nikt Ci przecież nie broni. ale pozwól mieć innym, na przykład mi - inne zdanie na ten temat..

_________________
www.d-s-o.pl
Dolnośląskie Stowarzyszenie Offroadu


 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.05.2008 18:42
Posty: 1015
Miejscowość: Olsztyn
Quad: KQ 750
PostWysłany: 06.10.2009 14:16 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Ja ją używam od roku około stąd moja taka opinia o niej a nie inna.
Zdanie możesz mieć jakie chcesz tylko rzecz w tym ,że nie jesteś użytkownikiem tylko Ci się wszytko "wydaje"
i tym razem nie uważam ,że Ci się dobrze wydaje ;) a "wydawać" jak najbardziej może Ci się wszystko.
Gdy planujemy rolkę z urwiska to wtedy już chyba tylko trzeba by jakiś spadochron dobrać bo żadne osłony nie pomogą.
Ps. Ja też nie handluje-bynajmniej osłonami ;)


 
Profil

Rejestracja: 08.06.2006 23:01
Posty: 620
Quad: Jambo
PostWysłany: 06.10.2009 14:34 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Ujeżdza ktoś wersję z EPS? Jak wrażenia?


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.07.2008 11:44
Posty: 343
Miejscowość: wawa i okolice
Quad: KQ 750
PostWysłany: 07.10.2009 08:11 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Tak czy siak taka osłona może pomóc ocalić lampę, wiadomo można przywalić w wystający kamień i wtedy nic nie pomoże (chyba że brak lampy ;) ..). Masz racje prezes - rydzewskiego nie ma w ogłoszeniach.. Hmm. chyba nie potrzebuje już reklamy bo lista pewnie zaraz się zapełni. termin 20-21 llistopada (sorry za OT)


 
Profil

Rejestracja: 22.06.2008 08:50
Posty: 183
PostWysłany: 08.10.2009 07:22 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Witam
czytam, czytam i mam wrażenie...że aby latać quadem trzeba mieć co najmniej doktorat z mechaniki pojazdów i pewnie zawodowe prawo jazdy z 20-letnim stażem:)))
ot tak kij do mrowiska:) :lol:

-- dodano 08.10.2009 07:11 --

Sanol napisał(a):
dodatkowo jeśli to wersja bez wspomagania kierownicy to jak wybierzesz opony typu AT to zakup sobie od razu karnet na cały rok na siłownie i ćwicz ręce, bo z tego KQ'a to niezła wyrwirączka, jeszcze po płaskim czy tam podjazdach a nawet drapkach jest super ale już lekkie nachylenie w dół albo małe koleiny czy tam kamieniste podłoże potrafi nie wybaczyć najmniejszego błędu i rolka przez bok w ułamku sekundy ot to to taka wada fabryczna ustawień przedniego zawiasu

i trochę dygresji!;
osobiście się z tym nie zgadzam, jak ktoś nie radzi sobie bez wspomagania to niech nie bierze się za quady...

-- dodano 08.10.2009 07:14 --

EmBe napisał(a):
niestety na wyjazd na asfalt zmienia koncepcje , quad nosi jak chce , a przy max prędkosci pewnie potrzebowałbyś 5 pasów , żeby nie wpaść gdzieś na drzewo

kolejna bzdura wg. mnie, ani na fabrycznych gumach, ani tym bardziej na zillach nie ma takiego zachowania - do prędkości max. 115-120 km/h

-- dodano 08.10.2009 07:22 --

exsstrom napisał(a):
Latam kingiem ponad rok i nie do końca wiem o co , co nie którym chodzi z tym złym prowadzeniu przy dużych prędkościach!!! Quady przeprawowe , mają raczej inne przeznaczenie , jak popiep...ć na maxa po duktach.
należy w nich się dopatrywać takich walorów , jak :
- bezawaryjność
- dzielność w terenie
-odporność na wodę
-stabilność przy pokonywaniu przeszkód
- wytrzymałość i żywotność poszczególnych podzespołów
Tym bardziej , jeśli ktoś szuka qada pod kątem zawodów przeprawowych jak PINGWIN.
Przecież żadna przeprawówka nie daje komfortu jazdy przy prędkości + 80 km/h

i tu akurat zgadzam się w 100%,
kingiem zrobilem już ponad 2 tys.(wczesniej drugie 2tys. chiniolami) i nie miałem nawet 1/3 awarii które są opisywane na forum, a lubie dać mojemu gadowi w kość, woda, błoto, szutry...
może mam wyjatkowego quada:)))


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.05.2008 18:42
Posty: 1015
Miejscowość: Olsztyn
Quad: KQ 750
PostWysłany: 08.10.2009 07:26 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Free Embe pisał o zbieżności nie o oponach wiec kto tu pisze bzdury :?: ;)


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.08.2008 14:20
Posty: 672
Miejscowość: okolice Wałbrzycha
Quad: KQ 750
PostWysłany: 08.10.2009 11:19 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Free napisał(a):
może mam wyjatkowego quada:)))


albo może nie miałes jeszcze jakiegoś wiekszego dzwonka... I obys tak wytrwał na zawsze! :) I pewnie na bieżąco sprawdzasz, robisz podstawowe wymiany itp itd... Bo na Kq jeśli chodzi o awaryjność, nawet nieźle go katując, nie można powiedzieć ani słowa... Ale to tak jak z samochodem, jak przywalisz to już inna bajka ;)

_________________
www.d-s-o.pl
Dolnośląskie Stowarzyszenie Offroadu


 
Profil WWW

Rejestracja: 22.06.2008 08:50
Posty: 183
PostWysłany: 08.10.2009 19:07 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
PREZES 9999 napisał(a):
Free Embe pisał o zbieżności nie o oponach więc kto tu pisze bzdury :?: ;)

dokładnie o zbieżnosci - że na rozbieżnym lata się ;) po pięciu pasach, ja w swoim mam oryginalny rozbieżny i ani na seryjnych gumach ani na zillach nie ma takiego efektu o ktorym pisze Embe,
pozdrawiam ;)

-- dodano 08.10.2009 19:07 --

navara napisał(a):
Free napisał(a):
może mam wyjatkowego quada:)))


albo może nie miałes jeszcze jakiegoś wiekszego dzwonka... I obys tak wytrwał na zawsze! :) I pewnie na bieżąco sprawdzasz, robisz podstawowe wymiany itp itd... Bo na Kq jeśli chodzi o awaryjność, nawet nieźle go katując, nie można powiedzieć ani słowa... Ale to tak jak z samochodem, jak przywalisz to już inna bajka ;)

fakt większego dzwona nie mialem, ale przy bączku fiknąłem a gad został kołami do góry:)
tak w ogóle to sorki Wszystkich za ten kij w mrowisko, ale czasem czara goryczy przelewa - nie jestem ani mechanikiem, ani ekspertem w quadach, po prostu używam gada zgodnie z przeznaczeniem i zdrowym rozsądkiem dbając o przeglądy i podstawowe wymiany,
tylko że irytują mnie wypowiedzi(nie w tym wątku akurat), że king lub gryzzli ma 2 tys lub 3 tys. to trzeba sprzedawać i nowy, bo to padnie czy tamto, że już nie chodzi jak trzeba itd...
że bez wspomagania to już kicha, bo szarpie i telepie - to w takim razie ciepły fotel i w domu siedzieć!!!
że oryginalny akumulator to do bani, trzeba od razu wymienić - tylko że koleś który tak pisze nie ma pojęcia jak dbać o aku, moj jest od nowości i nigdy nie zawiódł, tylko że jak jest -5 w zimę to niestety trzeba go wykręcic i trzymac do nastepnej jazdy przynajmniej w temp. pokojowej!
itd,itd,itd, mógłbym tak długo, ale nie czas i miejsce ;)
pozdrawiam Wszystkich


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.03.2006 15:00
Posty: 1275
Miejscowość: Częstochowa/SG City :D
Quad: Kymco MXU 250 , Suzuki Kingquad 750 EmBe-edition K8 , Kymco MAXXER 250
PostWysłany: 08.10.2009 19:57 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Free napisał(a):
kolejna bzdura wg. mnie, ani na fabrycznych gumach, ani tym bardziej na zillach nie ma takiego zachowania - do prędkości max. 115-120 km/h


w takim razie , skoro uważasz , że bzdura - a nie jeździłeś na wszystkich możliwych ustawieniach przednich kół to skąd możesz mieć porównanie :?:

Jeśli koła podczas jazdy są równoległe to chyba jasne , że quad będzie "precyzyjniej " się prowadził i nie miał tendencji do zmian pasa ruchu , ustawiając na rozbieżnego na prostej kierownicy oba koła są wstępnie skręcone , czyli już jakaś drobna nierówność drogi powoduje , że wstępne wychylenie koła jest dodatkowo potęgowane i następuje błyskawiczna zmiana toru jazdy , a czym szybciej jedziemy tym jest ona większa, tak to pojmuje. Chyba , że jesteś w stanie trzymać idealnie kierownicę sztywno to jestem pod wrażeniem ;)

Free napisał(a):
dokładnie o zbieżnosci - że na rozbieżnym lata się po pięciu pasach, ja w swoim mam oryginalny rozbieżny i ani na seryjnych


jaki był w takim razie powód zmiany zbieżności skoro masz rozbieznego :?:

KQ fabrycznie ustawiany jest zbieżnie :!:

Napiszę pewnie jeszcze raz , KQ jako jedyny ma problem z geometria przodu i jak pisał Sanol nawet najdrobniejszy błąd , wpadnięcie w koleinę przy zjeździe może skończyć się źle. Wszystkiemu winna ta nieszczęsna geometria powodująca w przypadku większego oporu przy jednym z kół skręt kierownicą bez ostrzeżenia :?

_________________
Kymco MXU 250 sprzedany , Suzuki KQ 750 , sprzedany Kymco Maxxer 250 , Suzuki LTR 450 fun&race edition


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.08.2008 14:20
Posty: 672
Miejscowość: okolice Wałbrzycha
Quad: KQ 750
PostWysłany: 08.10.2009 21:03 
Re: Kingqad 750 i dodatkowe wydatki
Cytuj:
w przypadku większego oporu przy jednym z kół skręt kierownicą bez ostrzeżenia :?


Problem występuje szczególnie na początku ujeżdżania quada późnij przy zjazdach człowiek uczy się trzymać kierownicę wszystkimi mięśniami ale zmęczenie też robi swoje...

_________________
www.d-s-o.pl
Dolnośląskie Stowarzyszenie Offroadu


 
Profil WWW
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 66 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 33 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.