Takiego konkretnego przypadku nie znalazłem na forum więc zapytam: KQ 750, 2008 r. przebieg 2500 km. Objaw: szybko łapie temperaturę i załącza się wentylator nawet przy obecnych tempteraturach 5-10 st. C (dodam, ze chłodnica jest czysta tzn. od zewnątrz). Dodatkowa dziwna rzecz, że poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym, niezależnie od tego czy silnik zimny czy już nagrzany jest o ok. 3 cm powyzej kreski "max". W cieplejsze dni zdarzało się że przy większych predkościach lub obciążeniach silnik się zagrzewał aż do zapalenia kontorlki temnperatury - wtedy gasiłem i dawałem odpocząc.. Jakies sugestie koledzy?? Pzdr.

Tomku chłodnica wizualnie z zewnątrz czysta nie musi być wcale czysta trzeba ją z bliska pod kątem 90 stopni wypłukać centymetr po centymetrze przed czym zdjąć tą osłonkę z przodu żeby dostęp był idealny i myć ją dość długo żeby wszystko wypłukać. Ja tak miałem przy podobnym przebiegu i dopiero naprawdę porządne mycie pomogło. Mycie polegające na laniu wody pod skosem nie pomagało ale skoro umyłeś porządnie to nie wiem dlaczego tak jest .

wykręć termostat i sprawdź wtedy może się nie otwiera.
termstat jest przy silniki jak ta górna rurka idzie od chłodnicy z tego co pamiętam na 2 śrubki 12

TomekD ja mam u siebie bardzo podobnie, niby chłodnica czysta, ale temperaturę łapie moment, i raczej nie jest to wina termostatu. Może faktycznie za słabo mam wyczyszczoną chłodnicę

Wymyć a nie opłukać

pamiętajcie, że przy myciu chłodnicy karcher'em trzeba to robić bardzo delikatnie i ostrożnie! ponieważ krzywiąc blaszki narobicie więcej szkody niż pożytku najlepiej myć zwykłym wężem ogrodowym z specjalna końcówką.

Można i bez żadnej końcówki cierpliwie i powolutku Kärcher-em to ja nawet quada nie myję a co mówić o chłodnicy

a ja się z Wami nie zgodzę - nic tak dokładnie nie umyje chłodnicy jak myjka wysokociśnieniowa ( Karcher ) ze szczyptą chemii

Ściągasz omawiane wyżej plastiki, bierzesz podstawową dyszę ( ustawiasz na możliwie płaski, nieskupiony strumień) i zachowując kąt prostopadły względem chłodnicy, dokładnie ją opłukujesz - nie zdajesz sobie sprawy ile "syfu" jest jeszcze w stanie z niej wylecieć. Możesz zastosować preparat do mycia chłodnic i aluminium lub domowymi sposobami np. Cif do kamienia i trudnych zabrudzeń

Dokładnie jak pisze seba, ja wyciągnołem chłodnice kiedyś do umycia i dosłownie wypłukałem z łopate piachu aż dziwne że tyle się tam może tego zmieścić.

OK-fakt z taką dokładnością nie myłem chłodnicy. Spróbuję.. A co z tym poziomem płynu??

Tomek może upij albo odlej wypijemy razem

Renegade i nowy XP 850 maja ponadto ażurowe żebrowanie chłodnicy - potęguje proces oddawania ciepła w chłodnicy i sprawia, że łatwiej się je myje z błota, piasku ( pod warunkiem, że nie jest to glina)

Próbowałem Marcin ale wole jednak browar z "Czarnego łabędzia"... (na popitkę oczywiście)

-- dodano 16.10.2009 12:50 --

A czy ma ktoś pomysł co mogło spowodować zwiększenie poziomu płynu chłodniczego w zbiorniczku??

Płynu przybywa przy kąpieli przez odpowietrzenie.

a nie ma tam zaworu zwrotnego???

Jeśli nie to cały syf idzie w chłodnicę i może się ona przytkać od wewnątrz