Niestety gadzina po kaszubskim nawet do garażu nie schowana deszcz ją myje ale może w końcu jutro

-- dodano 02.12.2009 20:27 --

W końcu po KZ zajrzałem z miernikiem do mojej gadziny i przypuszczenia okazały się słuszne to regulator napięcia.
W niedzielę montuję nowy

PREZES a jakie miales wartosci na mierniku?

Na akumulatorze około 12.

ale w którym momencie? ...po rozruchu? jak zwiekszales obroty nie podnosilo się U? ...u mnie po rozruchu jak mierzylem bylo 13V

Przy włączonym zapłonie i przy włączonych odbiornikach energii
Ja mam ładowanie na poziomie 13,45 i to jest za mało , a przy włączonych wszystkich odbiornikach spada do 12, 40

Pozdrawiam.

Powinno być 14 z kawałkiem inaczej jest do d..y z tego co mi wiadomo.
Sprawdzałem napięcie dochodzące do regulatora jest ok. Akumulator nie jest zasiarczony bo czy rozładowany czy nie powinien pokazywać 12v i pokazuje.

Co wykańcza regulator ano wszyscy mówią ,że woda otóż dowiedziałem się że nie tylko.
Wykańcza go również rozładowywanie akumulatora na maksa gdyż wtedy żeby go naładować przez regulator przechodzi ogromny prąd. W moim przypadku dwa akumulatory.
Teraz będę miał trzy regulatory jednofazowe połączone ze sobą ( bo do takich mam dostęp ) i ma być dobrze.

Witam serdecznie
W moim KQ700 padł regulator.
W trakcie pomiarów z wyłaczonymi odbiorami prądu miernik pokazuje 13,3, w momencie właczenia świateł spada poniżej 13 .

Pytanie czy zakładać orginalny czy też zamienić na zamiennik?
Jakie są koszty i gdzie moge je zakupić .
Czy przy wymianie regulatora wymienić aku,( też jest słaby ) ?

Projekt połączenia trzech regulatorów jednofazowych zdał egzamin ładowanie 14,9 .

Co uszkadza regulator napięcia w KQ.
Tutaj pozwolę sobie wyrazić inną opinie niż kolega Prezes 9999.
Regulator napięcia reguluje naładowanie prądem akumulatora i dostarcza prąd do odbiorów ( światła itp).
Co się dzieję w sytuacji gdy aku. jest naładowany ?
Jeżeli nie ma właczonych żadnych innych odbiorów ( światła, manetki podgrzewane itd) wtedy to regulator
musi rozłaczyć nam ładowanie aku,( a pamiętajmy że prądnica cały czas wytwarza prąd) a co za tym idzie zwerzeć tzw zworkę.
To właśnie w tym momencie musi też odprowadzić spora ilość ciepła i z racji położenia pod osłona (słaba wentylacja) przegrzewa się i uszkadza .
Podsumowując co może uszkodzić regulator :
1. źle przymocowane ( luźne ) złączki ( zawilgocenie )
2. przegrzanie wtedy gdy jest naładowany aku. i nie są właczone odbiory
3. Zabłocony radiator na regulatorze

Podsumowując warto jeździć na światłach

Mój ma 5 lat , 11 000 km przebiegu , prawie same rajdy , i działa OK.
Oczywiście kilkukrotne użycie windy w MEGA BŁOCIE lub MEGA PIONACH , na całej długości liny zabija akumulatory ( mam 2 szt) ale mądre używanie windy nie stwarza problemów.
Chociaż mam teorię że KQ zrobiony w Japonii jest 100 % lepszy niż KQ zrobiony w USA . Mój jest "from japan" i niekiedy czytając forum zastanawiam się czy posiadam taki sam sprzęt -przynajmniej z nazwy , jak potrzebujący pomocy Koledzy z forum ?

Witam
Mam problem z KQ 700. Wczoraj jeździł odpalał wszystko ok . Po postawieniu naokoło nagle zgasł i zapaliła się kontrolka FI, wyłączyłem kluczyk włączyłem i wszystko ok. po chwili stracił moc a później odpalał ale po dodaniu gazu gasł. Po wyjęciu pompy okazało się że nie chodzi kupiłem od samochodu zwykłą która pompuje 3.0 bary Qład odpala wchodzi na obroty ale później gaśnie nie może utrzymać wolnych obrotów. Czy to wina tej pompy?
Świeca nowa, kompresja miedzy 8-9 bar ,przepustnica wymyta.
CO DALEJ ROBIĆ ????????

Najpierw zdradź tajemnicę jak zmierzyłeś kompresję. Na wałku rozrządu jest automatyczny dekompresator , więc pokazane na czujniku ciśnienie jest już obniżone przez niego.
Ale w temacie. Ile masz przejechane kilometrów ? Czy w zbiorniku po wyjęciu pompy był syf lub woda ? Wiele niewiadomych po przeczytaniu Twojego posta. Ciśnienie paliwa mierzy się na przewodzie paliwowym , powinno być właśnie 3 bary.
Może być również zabrudzony wtryskiwacz. Może być również problem po stronie elektrycznej , ale to można sprawdzić zwierając styki w kostce serwisowej - patrz manual lub opcja "szukaj" na forum.
Na pewno ten temat był wałkowany do znudzenia !

A więc sprawa u mnie wygląda następująco. Miałem problemy z gaśnięciem quada. Po radach na forum i objawach wyszło na to że to wina pompy. Dopasowałem pompę samochodową bosha która daje w/g jej danych 4bar. Wszystko było dobrze przez kilka dni aż sytuacja zaczęła się powtarzać tzn. quad gasł na wolnych obrotach i przy dodaniu gazu. Wyjąłem wtrysk, wszystko przemyłem benzyną i przedmuchałem kompresorem i nastąpiła natychmiastowa poprawa. Quad równiutko chodził na wolnych obrotach nie gasł i wszystko jak trzeba. Sądzę że winą był syf w baku, który zabrudził wtrysk.
Ale dziś odpalam quada a on dymi jak parowóz
Na dworze jest mróz ale niemożliwe żeby aż tak kopcił. Z tłumi idzie biały dym. taki sam biały dym idzie w miejscu łączeniu rury od tłumika pod siedzeniem. Prócz białego dymu czuć specyficzny zapach.
Sądzę że poszła uszczelka pod głowicą, ale była ona wymieniana kilka tygodni temu
Cz możliwe jest żeby z powodu nie oryginalnej pompy (daje 4bary) poszła mi uszczelka zbyt duże ciśnienie

Na moje to nie. W zbiorniku jest jeszcze zawór zwrotny, który ogranicza ciśnienie na wtrysk.
Poza tym zbyt duże ciśnienie paliwa na wtrysk nie ma pływu na...uszczelkę na głowicy.

Ciśnienie z pompy nie ma prawa wywalić uszczelki , w cylindrze podczas pracy panuje wielokrotnie większe ciśnienie !