Pozdrawiam i witam wszystkich uzytkowników forum i quadów.

Kupiłem tydzień temu KQ 750 po pierwszym tankowaniu zaginą korek od paliwa .
Chce coś dopasować zamiennego niestety quad stoi 50 km od domu dlatego zawracam głowę kolegą czy ktoś już to podmieniał .
Myślę nad zamianą gdyż jak czytałem forum orginalny ma odpowietrznik przez który może dostawać się woda do paliwa.

I takie drugi pytanko czy da się podprostować kierownice bez wyciągania z quada niestety jedna manetka jest ciut niżej .

Podjedź do najbliższego ASO, cena nie powinna być aż tak brutalna, no i problem z dopasowaniem zniknie, albo poszukaj na allegro, widziałem sporo części z rozbiórki KINGA.
Pozdro !!!

dzięki o Allegro nie myślałem na razie pozbierałem wszystkie nakrętki z kanistrów może coś podejdzie .
Po świętach podjadę do Aso rozpoznać sytuacje
Na razie worek i trtytka będzie dobrze

jeśli jest ciut niżej, to weź kawałek rurki n sadź na koniec kierownicy (gdzie jest skrzywiona) i bardzo delikatnie podciągnij do góry.

tylko uważaj żebyś nie przesadził i żeby kierownica Ci nie pękła.

bo ta operacja jest ryzykowna i może odbić się na Twoim zdrowiu.

oczywiście takim ruchem osłabisz kierownicę (zmęczenie materiału).

lepiej dla zasady i bezpieczeństwa kupić nową

Nie wiem jak w 750, bo podobno wersja ze wspomaganiem ma inną (wyższą?) kierownicę.
W 700 kierownica jest z porządnej rurki i jej prostowanie wymaga przyłożenia sporej siły.
Górne mocowanie kolumny jest oparte o rozwiązanie gumowej tulejki.
Z tego względu nie polecam szarpania kierownicą na quadzie.
Demontaż kierownicy to 30 minut roboty w jedną stronę a po wyjęciu można ją wkręcać w różne imadła i trzymadła i giąć breszkami - na zimno.

To ugięcie jest niewielkie ale delikatne ciagnięcie na Quadzie nie pomogło a widzę że rozawiązania siłowe z rurkami nie wchodzą w grę . Przymierze się do demontażu .

Pozdrawiam i Życzę wspaniałych udanych świąt masy prezentów pod choinką
Ja już nie mogę się doczekać wyjazdu do szwagra w końcu tam trzymam KQ.