Poliamid kupowałem tutaj http://allegro.pl/gdansk-pret-poliamid-walek-pa6-gsl-fi-30mm-smar-i5307267164.html

Jeżeli chodzi o roznice w PTFE to musisz pogrzebać w sieci. W przypadku Poliamidów kolor oznacza inny dodatek np smarujący

Mam taką prośbę chodzi mi o wymiary zawieszenia tuleje i sworznie tych co dorabiałeś ( też mam zrobione ale chyba mój tokarz się lekko pomylił) szczególnie w zawieszeniu dolnych wahaczy (tył przy ramie) tam rant tulei powinien być mniejszy od tych pozostałych ,,tak sądzę", bo po założeniu wahacz nie mieści się w ramie ....... (a śnieg pada a ja w garażu .. żal... pomóż

-- dodano 09.01.2016 10:09 --

Mam taką prośbę chodzi mi o wymiary zawieszenia tuleje i sworznie tych co dorabiałeś ( też mam zrobione ale chyba mój tokarz się lekko pomylił) szczególnie w zawieszeniu dolnych wahaczy (tył przy ramie) tam rant tulei powinien być mniejszy od tych pozostałych ,,tak sądzę", bo po założeniu wahacz nie mieści się w ramie ....... (a śnieg pada a ja w garażu .. żal... pomóż

Z doświadczenia wiem że bardzo trudno będzie ci zrobić według wymiarów podanych przez kogoś, jest duże ryzyko że któraś będzie za luźna lub za ciasna, ja zawsze robię po przesłaniu wahaczy i każdy stalowy wałek jest dopasowywany to wbitych tulejek w gniazdo wahacza ręcznym rozwiertakiem.

Mikuś ma rację. Swoje wahacze rozbierałem, mierzyłem i dorabiałem z dokładnością 2 dziesiątek [mm]. Są one wciśnięte na prasie. Jeśli okażą się zbyt luźne to będą do wywalenia.

Wymiarów niestety nie pamiętam a zmierzyć bez rozbierania się nie da.

A ile zrobi km na zestawie naprawczy wahacza? Ile wytrzyma taki zestaw?

jeśli wykonane dobrze i z dobrego materiału to myślę, że dłużej niż oryginalne.

milion pińcet dwa dziewincet......
U mnie tuleje z brązu (nie pamiętam już jakiego) i sworznie z jakiejś utwardzanej stali oraz smarowniki
robią już chyba 7 tysiąc.
Regularnie smaruję i okazjonalnie raz do roku tam zaglądam i nie widzę zużycia.
Nie wiem dokładnie kiedy nastąpiła zmiana konstrukcji, ale w KQ700 rocznik 2007 słabo jest zabezpieczone z końców
i woda z piaskiem ma tendencje do penetrowania - to jest powód wycierania się tulei.
W moim przypadku smarowniki i smar wtłoczony nie pozwalają na to.
W KQ 750 rocznik 2010 (i chyba dalsze) zastosowano o-ringi na krawędziach.
Z moich obserwacji wygląda, że to bardzo pomogło.
Znam egzemplarz z tego rocznika z przebiegiem około 7,5 tys. i zawieszenie bez zarzutu.

A ile zrobię km na zestawie naprawczym z np allegro . To chyba jest all bals czy coś takiego?? Zrobię np 5000 km. Wiadomo że to też zależy od jazdy itd ale tak mniej więcej. Oryginalne zaczyna siadać przy 7000 kma przynajmniej u mnie jest do zrobienia jedno koło z tyłu i jedno z przodu.

'wszystkie jaja' omijam z daleka.
Zgaduję, że ten zestaw wytrzyma max 1500 km.
Jak cenowo wygląda oryginał ?

Nie wiem, nie miałem czasu poszukać. Przetestuje ten co kupiłem i później pewnie zrobię coś bardziej pancernego. A widzę że kilka osób robiło samych więc chyba żaden problem.. Oprócz czasu którego brakuje

a co myślicie o zastosowaniu PA6-MoS2 na tulejki wahaczy? bo kupilem go w celu dorobienia tulejki sztycy ale trochę mi zostalo

na tulejki jak znalazł - dodaj jeszcze nowy sworzeń z stali powierzchniowo hartowanej i zawias nie do zabicia

u mnie jesli chodzi o whacze to nie tyle wyrobily się tulejki(poza dwoma) co sruby wytarly otwory większe, ktoś wczesniej robiac porobil za ciasno tulejki i sworznie przez co sworzen nie krecil się w tulejkach tylko obracal sruba, teraz jak skladam to robie luz zeby lekko już się krecilo przed skreceniem