Felgi niefabryczne. Oponki Kenda BearClaw znam i na pewno te 1000km musiałby zrobić po asfalcie, żeby je aż tak zjadło. Tak więc założone pewnie z innego sprzętu. Plastiki wyplakowane, ale to akurat rozumiem (zawsze lepiej jak się ładnie świeci na zdjęciach)

Reszta, to jak wróżenie z fusów. Najlepiej podjechać obadać, przejechać się i wtedy decydować.

Tak jak Walciu pisze - przejechać się sprawdzić luzy w zawieszeniach, pociągną właściciela za język, sprawdzić pochodzenie i zdecydować

Jak dla mnie trochę dziwna proporcja 140 mth do 1000 km - wygląda na to że to jakiś demonstracyjny pojazd był i tylko pokazywali jak silnik pracuje bo nijak się to ma do kilometrażu.
No chyba że było przypalanie w terenie to wtedy się zgodzę.

Po wyglądzie zewnętrznym to siedzenie nie wygląda na oryginalne, tłumik zabrudzony mocniej jak na ten przebieg, przyżółkł znaczy było topienie i amory tyle ze skakania przytarte.

Resztę musiałbyś sprawdzić na miejscu.

Powodzenia.

widać że gadzina z wyglądu jest zadbana co do silnika i podzespołów ciężko powiedzieć dzwoń do gościa i pytaj kto pyta nie błądzi pozdrawiam

Proszę Cię jak się wypowiadasz na publicznym forum to zastanów się trochę.....

brachu czytaj uważnie posty nie ja pisałem o tych amorkach czytaj uważnie kto co napisał trolu pozd.

Wpuścić chłopa do biura to atrament wypije

Poucza, a sam musiał zostać pouczony

P.S Tiaaa, a amory to ktoś specjalnie przytarł śrubokrętem tak dla jaj. Jakbyś się choć trochę na tym znał i widział jak to działa i kiedy to byś tak nie cwaniak ował teoretycznie