Dokładnie , ten sam zgrzyt . W G 660 pojawiał się sporadycznie po ostrym hamowaniu . W KQ 750 praktycznie przy każdym ruszaniu - obym miał z nim tylko taki problem !

Oczywiscie też znam to ale mam wrazenie, ze wystepuje to tylko po ostrym hamowaniu...

mam to samo ale tak jak napisał NAVARA tylko po ostrym hamowaniu. Nie jestem specem ale wydaje mi się że występuje to w momencie gdy silnik nie schodzi swobodnie z obrotów tylko jest wyhamowywany przez koła i wtedy pasek zaciska się na wariatorze (taka moja prosta myśl)

a przy ruszaniu to nie jest taki specyficzny dziwek z tylnego dyfra tj chodzi o tylny tarczkowy hamulec, bo to zauważyłem w każdym KQ - takie zgrzytnięcie/szarpniecie jakby tarczki odpuszczały po hamowaniu.

Natomiast gdy czyściliśmy skrzynie pasowe w 4 KQ to w dwóch było idealnie, a w dwóch przy wkręcaniu na obroty pasek szedł idealnie ale gdy puszczaliśmy gaz to na przednim kole pasek jakby się blokował a tylne nie wypychało go do końca w górę - efekt - pasek był bardzo luźny co może powodować zgrzyt tak jakby uderzenie przy ruszaniu. Na przednim kole zauważyłem, że coś go blokuje, delikatnie opukałem - wyleciało sporo czarnego syfu jakby pyłek z paska ...po kilku takich opukaniach i czyszczeniach pasek zaczął pracować do końca w calym zakresie na rolkach ... to samo w drugim KQ. (sorki, że tak może nie fachowo opisuję ale mechanikiem z wykształcenia nie jestem )

Ja ściągnąłem obudowę skrzyni i wymyłem karcherem koła pasowe. Klinowanie ustąpiło i nie mam teraz żadnych problemów z paskiem Przebieg 5000 km.

Sprawdź tylko czy nie wypłukałeś smaru z tulejek pod talerzami. Zaczną ciasno chodzić i mogą pojawić się problemy ze schodzeniem się talerzy. Chyba już lepiej użyć sprężonego powietrza niż wody pod ciśnieniem.

Ja , jeszcze w G 660 zalałem skrzynię ciepłą wodą z odrobiną płynu do naczyń . Następnie przegazowałem , aż piana wyszła snorklami - przepłukałem kilka razy , spuszczając syf korkiem .
Nie wiem , czy zabieg jest stosowny i efektywny , ale zajmuje mało czasu !

Czy zamiast płynu do naczyń, nie lepiej zastosować aktywnej piany do myjek ciśnieniowych?

Po zabiegu mycia przejechałem ok 600 km zresztą teraz więcej używam przedniego hamulca Blokowanie paska występuje tylko po zablokowaniu tylnych kół przy większej prędkości

-- dodano 30.03.2010 10:02 --

(występowało)

to norma przy ostrym hamowaniu. a co do "pisku" ze skrzyni to też przy hamowaniu i to mocnym, klinuje się na przednim kole, dlatego, żę rolki już nie mają smaru i wolniej schodzą po talerzach, delikatne smarowanie pomogło.

czym smarowałeś?

nie pamiętam teraz nazwy tego smaru, kupowałem go w "grene"-sieć sklepów z różnym szpejem do maszyn rolniczych. ale taki smar kupisz w większości sklepów tego typu- pytaj o smar, wodoodporny, dobrej lepkości, żeby go siła odśrodkowa nie "wyciągnęła". może być też zwykły zielony łt-35 ale ewentualne zalanie to woda zaraz go wypłuka.

-- dodano 04.04.2010 20:14 --

jego nazwa "waterproof White Lithium grease" firma "gunk" nie jest to pełna nazwa firmy.

Nie proponuje myć komory wariatora wodą ( Podczas wymiany paska należy: - sprawdzić równomierność wytarcia kół wariatora (zazwyczaj po wew. jest trochę bardziej wytarte, ale to normalne ponieważ właśni tam jest zawsze pasek w momencie startu, mowa o kołach przenoszących moc ze sprzędła i silnika); -sprawdzić stan tulejek teflonowych które działają przy pomocy siły odśrodkowej i wypychają pokrywę koła paska przenoszącego moc z silnika. Ich waga jest istotna; -należy sprawdzić wysokość sprężyny 145,4mm, sprzęzyny która znajduje się za kołami na trzpieniu z przekładni. !! UWaga przy ściąganiu tej sprężyny, aby nie stracić zębów albo np. oka czy nosa... zachować ostrożność jak przy ściąganiu sprężyny McPersona); -batdzo ważne aby przesmarować (proponuje białym smarem ale nie w sprayu) wszystkie wewnetrzne tulejki kół (koła przenoszącego moc z silnika, oraz koła przekładni), NIE smarować tulejek które działają przy pomocy siły odśrodkowej. To na tyle jeśli chodzi o przegląd częsci wariatora. Najleprzym rozwiązaniem dla samego wariatora, paska oraz co ważniejsze SPRZEGŁA, jest umiejętne wykorzystanie biegu L oraz H. HI - jakzda szybka bez dużych obciążeń, LOW - jazda z małą prędkością i dużym obciązeniem, czyli błoto, śnieg, wyciąganie się wygiągarką pod górę, odśnieżanie małego placu przy pomocy pługu to wszystko na LOW. W tego typu rozwiązaniach zużycie sprzęgła (dla KQ750 koszt 2000zł razem z dzwonem) nie zawsze polega tylko na wytartych okładzinach. Istnieje możliwość ,,spalenia'' okładziny co wywołuje również taki sam efekt jakby ślizgał się pasek. Proszę pamiętać, iż źle działające sprzędło (ślizgające się lub z wytatymi okładzinami) powoduje bardzo szybkie ścieranie paska wariatora.

instrukcja dobra. tylko zastanawia mnie czym różni się biały smar w spray od tego nie w spreyu?? chyba tylko sposobem nakładania. pozdr.