Witam wszystkich .czy może ktoś podpowiedziec czy sa tansze zamienniki tarczek i przekladek do tylnego hamulca w king quadzie.W serwisie Suzuki maja ale koszty to prawie 2 stowy za 1 tarczke(są 3) i 80zł za 1 przekladke(a sa 4),jak ktoś już to robil to proszę o podpowiedz jak najtaniej to zrobic POZDRO.

Zły olej zalany , że hamulec padł ?

Nie olej zawsze był właściwy i lany na czas,ale chyba się skonczyl bo te śroby przy lewym kole już prawie na maxa dokrecone i zaczyna chamowac coraz slabiej,wiec mysle ze chyba tzreba wymienic te tarczki,ale zalezy mi zeby zrobic to jak najtaniej:)))

-- dodano 24.03.2010 13:52 --

Znaczy się nie skonczyl się olej a hamulec )

Z tego , co się dowiadywałem w serwisie , to hamulec w tylnym moście jeśli jest zalewany zalecanym olejem , to powinien wytrzymać minimum 10 ooo km . Przy amatorskiej eksploatacji !
Ile masz najechane ?

Ten hamulec jest równy żywotności quada praktycznie ,tylko u nas Dzikun zepsuł właśnie przez niewłaściwy olej.

Przejechane jest 7,5tys.km wszystko zawsze robione na czas olej lany zawsze wlasciwy .rozmawialem z gosciem na kaszubskim to mowil ze już 4 razy wymienial z tylu hamulce.Sam nie wiem jak to dziala dokladnie,ale wydaje mi się ze powinny być jakies zamienniki zamiast orginalnych,bo orginaly drogie jak cholera

Przejechane 8 tys. fakt mało hamuje wszystko nadal ok.

może jazda z noga na hamulcu daje efekt szybszego zużycia.

@Golas95 gdzie jezdzisz kingiem w okolicach Minska Maz?

Nie wiem skąd u mnie taki nawyk ale ja nigdy nie hamuje hamulcem nożnym

Ja smigam najczesciej na kolbieli,kolo swidru ,na calowaniu, niedawno na obwodnicy można bylo posmigac, w okolicach celestynowa,jezdze najczesciej z bratem on wlasnie zreaktywowal swojego rinkona i już jezdzi ja muszę się ztym hamulcem ogarnac i jeszcze tam pare poprawek kosmetycznych zrobic,czekam az Jarys wroci z afryki to części u niego Kupię,ale mysle ze jeszcze z 2 tygodnie i posmigam wkoncu,a kumpel na hucie z rumora spawa mi nowy wydech ma miec niezly efekt pzdr

Ja też nigdy nie uzywam nożnego. Nawyk po motorze. No wiadomo chyba ze na jakis stromych zjazdach a tak to nie:)

nie tylko noga na dźwigni może szybciej wykończyć hample ale też zbyt ambitne podciąganie śrub regulacyjnych. Klamki powinny mieć luz. Jaki dokładnie jest- w manualu

@Rastx - masz racje - jak zakupilem Kinga to zastanawialem się dlaczego ten luz - już mialem "poprawic" ale znalazlem to forum, a na nim manual ...to samo tyczy się manetki gazu.

@Golas95 my latamy z drugiej strony Mińska, na Kolbiel mielismy się kiedys wybrac...może tego lata

ja nastukalem prawie 11.000 km i wszystko ok przez 8 tys km ani razu nie podciagalem srob regulacyjnych...ogolnie staram się hamowac silnikiem ja w razie potrzeby to przednim dociskam (chyba też mi cos po motorze zostalo )
p.s oczywisci plyny wymieniam na czas