witam , od kilku dni szukam KQ700-750 w dobrym stanie , i znalazłem na allegro w olkuszu , rocznik 2005 za 16900 , dzwonie do gostka i mówi że wszystko super , po kilku minutach rozmowy zgodził się przyjechać do krakowa , umowa była taka , że jak nie Kupię to 200 zł za droge , gostek przyjechał quadzik ok , ale jak odpalił to stuki w silniku na wolnych obrotach troszke a na większych napie...ł tak że strach , i wtedy zaczeło się , gość chce 200 zł , ja mówie że quad mi pasuje tylko , że rezygnuje bo silnik padlina i jego wina że nic o tym przez telefon nie powiedział , gomsc dostał 100 zł i myślałem że sprawa załatwiona , ale nie !!! po godzince gostek dzwoni i mnie straszyyyy , co wy na to ?? pozdr . http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M2059660

xm10
Może dla świętego spokoju daj mu jeszcze stówkę, a tak będzie Cię po sądach ciągał....

eeee , przegra wszystko w sądzie , ale potem myślałem , że nie potrzebnie mu dałem nawet tą stówe , Ty był po prostu cwaniaczek , obskoczy 5 gości na dzień i ma tysiaczek ...

xm10
tak, masz racje każdy tylko patrzy jak zarobić lekką ręką

Straszy ??? - bardzo ciekawe - na siłę chcę cię zmusić do zakupu. Druga kwestia dziwne, że facet chciał jechać do kupującego moim zdaniem zasada jest taka, że zainteresowany przyjeżdza chyba, że sprzedający ma coś do ukrycia.

Pozdrawiam

a może po prostu tam stukał wyrobiony pasek

a może pasek stukać metalicznie ?

Metalicznie to raczej nie pasek. U mnie coś co wydawało się postrzępionym paskiem po następnych kilku kilometrach jazdy okazało się zatartym łozyskiem igiełkowym na wale.

dziwne tylko to że gość twierdził , że tak stuka od dawna , nie znam się zbytnio na quadach , ale na samochodach bdb , i wiem że takie stuki metaliczne to coś poważnego ,