wymiana czy już ktoś to robił

Mi Pan serwisant w ASO stwierdził, że już ku końcowi trzymają te gumy. Zakupiłem komplet i przymierzam się do wymiany. Ale z tego co widzę, to trzeba sporo pokręcić aby je zdemontować I jakoś nie mogę się zabrać

no chyba bez wyciągnięcia silnika się nie obejdzie a powiedz mi kolego gdzie kupiłeś te gumy

W serwisie, koszt około 310zł. Wchodzą 4sztuki w dół silnika i jedna mała na górze.

Po jakim przebiegu ?

U mnie nastukane ok. 4500km i 200mh.

Nasuwa mi się jeden wniosek. Może i gumki te nie są już nowe ale czy zużyte ? Ludzie czasami nawet sami nie wiemy jak możemy dać się nabrać. Pan w ASO zaproponował ci wymianę gumek na nowe. No ok ale wymiana tych gumek może wiązać się z koniecznością lekkiego przesunięcia silnika i tu właśnie ASO by sobie słono policzyło a gumki możesz mieć jeszcze dobre. Musisz sam ocenić czy twoje gumki nadają się już tylko w kosz. Bo jak nie to chcieli z ciebie zrobić dobrą krowę do wydojenia z kasy.

ja mam prawie 17 tys. km i moje gumeczki z silnika są ok ... może troszkę zużyte...

Ładny wynik , remont już robiłeś czy jeszcze nie?

Przepraszam za off-top

jeszcze nie, oleju aż tak dużo mi nie bierze planuje zrobić przy 25 tys. km

tomszyp
To masz farta - mój silnik dokonał żywota przy 8tys km (urwana korba), a już przed awarią nadużywała oleju...
Myślałem, że moja Suzi jest już stara i zmęczona życiem (10,5tys km) ale widzę że jeszcze długa droga przed nią

dokładnie....KQ są ogólnie wytrzymałe, co prawda lubią olej, ale silnik daje radę

Sama wymiana poduszek silnika może nic nie dać. Po rozebraniu sprawdź czy gniazda poduszek w bloku silnika są nie wytarte. W moim tak jest i nie zamawiałem poduszek ( chociaż są wytarte z jednej strony ) bo wymiana nic nie da , luz i tak będzie . W piątek wkładam silnik w ramę i będę kombinował jak zlikwidować luz między poduszką a blokiem. Kupiłem taśmę samo wulkanizującą i taką grubą termokurczliwą rurkę do zabezpieczania łączeń elektrycznych w ziemi . Może coś pomoże.

no i pobawię się w kopacza ale lepsze to niż nowy wątek


aby wydobyć poduszki muszę rozłączać napędy? czy da się jakoś podważyć i wyjąć?

są jakieś techniki?

Przy odrobinie wiedzy, odwagi i szczęścia może się udać bez rozłączania napędów i wyciągania silnika.
Spróbuj najpierw unieść przód silnika a potem tył.
Nie robiłem tak, ale uważam że są duże szanse.
Na wyrobione gniazda w bloku też jest sposób:
znalazłem gumy od resorów od UAZa, delikatnie za duże.
Trochę pracy na szlifierce i kształt idealny a koszt zerowy
Operację wykonałem na wyciągniętym silniku, gdy wielokrotne przymiarki nie były problemem.