witam mam taki problem dzisiaj podczas podjazdu pod gore gasł mi quad i jak go odpalałem to po chwili dalej gasł i nie mogłem dalej jechać musiałem zjechać do tylu i na prostym jest wszystko ok sprawdzałem czy to wina jak jest na L ale na H jest tak samo nie ważne czy są włączone blokady czy nie cały czas tak samo, wiecie co to może być?kontrolka FI się nie paliła bo podobna jak kontrolka się pali to czujnik położenia czy coś takiego (ze jak quad się wywróci to gaśnie)można się tego czujnika jak coś pozbyć?gdzie on się znajduje i jak wygląda?proszę o pomoc

Regulator napięcia, ja miałem tak jak właśnie on był zepsuty. Włącz gada i zobacz na aku jakie jest napięcie, powinno być ok 17 z tego co pamiętam:)

Lekka przesada z tym napięciem co podałeś. Napięcie przy włączonych wszystkich odbiornikach powinno oscylować w granicach 13,8 max 14,2 i to w zupełności wystarczy.

Pozdrawiam.

Nie za bardzo też kumam co ma do tego przechył?

Obstawiam raczej jakieś problemy z paliwem bo skoro podczas jazdy i wstrząsów nic się nie dzieje to elektryka jest mało prawdopodobna.

Wg mnie odpowiedzialny jest za to czujnik przechyłu który znajduje się pod kierownicą koło filtra powietrza

Piro na zepsutym regulatorze pokazywalo mi 13...

jak wygląda ten czujnik bo też tak myślę ze to on bo przed chwila nawet jak bokiem leciałem to też mi zgasł quad i sprawdzałem podnosząc go na wyciągarce to na pewnej wysokości gasł i nie chciał odpalić a jak go troszeczkę opuściłem to było wszystko ok jak mogę sprawdzić ten czujnik czy jest sprawny da się go jakoś rozebrać?można go całkiem wymontować i zrobić jakieś obejście bo mam zrywkę wiec jest mi za bardzo nie potrzebny tylko przeszkadza.jutro sprawdzę to ładowanie ale raczej jest dobre bo rano ciężko mi odpalał bo trochę stal ale pochodził trochę i od razu lepiej kreci wiec ładowanie musi być.

Mi na dobrym pokazuje 13.4 V i jest Ok

Pozdrawiam.

wal na serivs Suzuki albo privat diagnostyka jeżeli masz możliwość ....

Piro teraz pokazuje ok 15... Specjalnie bylem zobaczyc;)

na servis na pewno nie dam nie będę przeplacac znam się trochę na mechanice i elektryce wiec będę próbowal to zrobic jutro sprawdze czy sa jakies bledy na kompie. rozbieral już ktoś z was ten czujnik najlepiej bym się go pozbył jutro bade walczyc dam znac jak cos

Sprawdź jeszcze samą zrywkę - może być nie do końca wciśnięta i przy przechyłach rozpiana zapłon - kiedyś już poprawiałem taką zrywkę.

Czujnika nie da się pozbyć i jest raczej nierozbieralny. Jeśli masz możliwość to podmień go na chwilkę z innego KQ i będziesz wiedział czy to jest dobry trop. Posprawdzaj jeszcze wszystkie połączenia elektryczne (kostki) może gdzieś niezbyt dobrze kontaktuje ew. może być gdzieś przetarta izolacja na kabelku i przebija na masę o ramę

na pewno jest ok sprawdzalem już odlaczylem ja narazie i jest tak jakby jej nie bylo na pewno można się pozbyc jakos tego czujnika robiore go i zabacze na jakiej zasadzie on dziala na pewno można jakos zamkna obwod który ten czujnik rozlaczna podczas wywrotki

raczej na pewno jest tam woda. sprawdz i daj znać .
raczej cały zbiornik trzeba wyciągać bo pompa filtr też lepiej sprawdzić.